Klub szuka prezesa także poprzez ogłoszenie
19 grudnia 2018, 16:42 | Autor: RyanW Widzewie nie zamierzają przesadnie śpieszyć się z zatrudnieniem nowego prezesa. Media przedstawiały sylwetki części kandydatów, ale ostatecznej decyzji nadal nie ma. W klubie postanowiono nawet wystosować ogłoszenie.
Trafiło ono dzisiaj na oficjalną witrynę. Można w nim znaleźć szereg wymagań, jakie miałby spełnić następca Przemysława Klementowskiego. Są to między innymi wyższe wykształcenie, minimum 5-letnie doświadczenie w kierowaniu spółkami, czy bardzo dobra znajomość języka angielskiego. Większość punktów napisana jest w sposób przypominający funkcjonowanie korporacji, a nie klubu piłkarskiego.
Nowy prezes Widzewa będzie oczywiście opłacany, w przeciwieństwie do dotychczasowych sterników klubu i ich najważniejszych współpracowników, od momentu reaktywacji klubu. Co ciekawe, aplikację kandydatów przyjmować będzie Kancelaria Prawna WEC Sroczyński i Wspólnicy, która wspiera spółkę w poszukiwaniach.
Pełna treść ogłoszenia ze strony widzew.com:
Spółka Akcyjna Widzew Łódź zatrudni prezesa zarządu. Osoby zainteresowane i spełniające przedstawione w ofercie wymagania swoje kandydatury zgłaszać mogą do 7 stycznia 2019 roku.
Widzew Łódź to nie tylko ponad 100-letnia tradycja i jedna z ikon polskiej piłki nożnej, Widzew to przede wszystkim zobowiązanie wobec dziesiątek tysięcy najwierniejszych kibiców z całej Polski.
Historia ostatnich lat, marka naszego klubu, siła jego społeczności, determinacja działaczy Stowarzyszenia RTS Widzew Łódź oraz jego pracowników pozwalają wierzyć, że jesteśmy na dobrej drodze do odrodzenia klubu i osiągania jeszcze większych sukcesów niż te sprzed wielu lat.
Na ścieżce odbudowy potęgi Widzewa głównym zadaniem nowego Zarządu, będzie zbudowanie klubu opartego o najlepsze europejskie wzorce. Klubu, który już za kilka lat ma konkurować na tym trudnym rynku i osiągać sukcesy nie tylko w ekstraklasie, ale przede wszystkim w europejskich pucharach. Równie ważne jak sukcesy organizacyjne i sportowe będą równoległe sukcesy finansowe.
Oczekiwaniem wobec nowego zarządu nie będzie zatem „kreowanie nowych marzeń o sukcesach”, ale praca z taką pasją i determinacją, aby te sukcesy ZAPEWNIĆ.
Wymagania:
Poszanowanie dla tradycji i wartości Widzewa.
Wyższe wykształcenie kierunkowe: Zarządzanie, Ekonomia, Finanse, Prawo.
Minimum 5-letnie doświadczenia w Zarządach Spółek lub na stanowisku Dyrektora Zarządzającego.
Wysoko rozwinięte umiejętności strategicznego i analitycznego myślenia, ukierunkowanego na osiągnięcie celu zarówno sportowego, jak i zwiększania budżetu.
Wysoka biegłość w zakresie stosowania procesów i narzędzi kontrolingowych (rachunkowości zarządczej) oraz zarządzania strukturami administracyjnymi i księgowymi.
Asertywność, wysokie umiejętności interpersonalne oraz umiejętność pracy w zespole.
Bardzo dobra znajomość języka angielskiego – na poziomie wysokiej komunikatywności w mowie i piśmie.
Znajomość, dobre rozumienie specyfiki funkcjonowania klubów sportowych może być atutem.
Oferujemy:
Przede wszystkim: ciężką pracę i wielką odpowiedzialność.
Niepowtarzalną możliwość rozwoju i satysfakcji zawodowej.
Stanowisko dające realny wpływ na kształtowanie polityki klubu oraz na podejmowanie kluczowych decyzji.
Wynagrodzenie oparte o stałą część oraz o wysokie premie za osiąganie postawionych celów.
Pracę wśród osób ukierunkowanych na wspólny cel.
Kandydaci przesłać powinni CV spełniające wybrane kryteria. CV powinno być dodatkiem do listu motywacyjnego, w którym musisz określić własną wizję rozwoju i sukcesu klubu, a także nakreślić czemu uważasz się za odpowiednią osobę do sprostania temu zadaniu.
Ujęcie w krótkich słowach tego przekazu pozwoli ocenić czy jesteś osobą, która ma nie tylko sprecyzowane cele, ale przede wszystkim, czy umiesz sformułować jasny przekaz, który przekona Radę Nadzorczą.
Prosimy o przesłanie CV i listu na dedykowany adres mailowy Kancelarii Prawnej WEC Sroczyński i Wspólnicy sp.k. ([email protected]) z dopiskiem „aplikacja na stanowisko Prezesa Zarządu Widzew Łódź S.A.”, najpóźniej do dnia 7 stycznia 2019 roku. Selekcja i rozmowy będą prowadzone przez członków Rady Nadzorczej klubu.
Czy to właśnie Ty jesteś tą osobą, która z nami będzie budowała przyszłość WIDZEWA? Wyzwanie czeka.
Informujemy, że skontaktujemy się jedynie z wybranymi kandydatami.
Prosimy o dołączenie klauzuli: „Wysyłając aplikacje na adres mailowy [email protected] wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Widzew Łódź S.A. z siedzibą w Łodzi dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacyjnego, zgodnie z przepisami ustawy z 29.08.1997 o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 z późn. zm.). Przyjmuję do wiadomości, że przysługuje mi prawo wglądu do treści moich danych oraz ich poprawiania.”
Prezesa nie należy szukać przez ogłoszenie tylko zaproponować komuś związanemu z klubem ! Nie wierze że nie ma ludzi wsród byłych Widzewiaków którzy nadawali by się na to stanowisko. To co się dzieje ostatnio wygląda jak amatorka. Kompletny brak pomysłu na funkcjonowanie klubu.
Nie do końca. Byli Widzewiacy to często piłkarze czy trenerzy. Na stanowisku prezesa trzeba finansisty, typowego „człowieka excela”, który będzie patrzył na słupki, dzięki czemu klub będzie rozwijał się finansowo, co będzie podkładem do sukcesów sportowych. Oczywiście powinien też czuć klub, kibiców, atomsferę. Natomiast nie widzę wśród byłych Widzewiaków kandydata na prezesa, zarządcę, finansistę.
100% racji.
Ja się obawiam,że za chwilę zaczną szukać w pośredniaku, albo przyjmą kogoś z grupą imwalidzką,żeby zniżkę otrzymać. Powoli to się cyrk robi.
Niezrozumiałe. Prezesem powinien być ktoś związany z Widzewem i w miarę znany – to wiadomo, ale z ostatnich kandydatów to ta pani prezes też będzie dobra, w Legnicy robiła dobrą robotę. Z ogłoszenia można trafić na konia trojańskiego np. spod wiaty albo kogoś kto chce przyjść tylko dla zysku, więc lepiej nie ryzykować, zdecydowanie odradzam tą opcję.
Pani z Legnicy podobno nie da rady wniesc lodowki na trzecie pietro,wiec sie nie nadaje :D
Związani z Widzewem są członkowie, zarząd i prezes Stowarzyszenia, które jest właścicielem i to oni przez nadzór właścicielski i Radę Nadzorczą spółki pilnować będą „Widzewskości”. A prezesem spółki musi być dobry menadżer, który ma zrealizować postawione przez Stowarzyszenie i RN cele. To bardzo dobre rozwiązanie, bo Widzewskim środowisku takiego menadżera nie ma.
Zaraz dostaniesz 20 minusów od „ekspertów” ;)
Co do samej treści Twojego komentarza, to masz 1910% racji i dobrze, że jeszcze ktoś tu potrafi się z sensem wypowiedzieć.
Przeprosić Klementowskiego niech wróci, powinni to zrobić ci przez, których jest taki bałagan. Było dobrze to chcieli być „mądrzejsi od Salomona” a jak się za dużo kombinuje to tak się ma!
Za co przeprosić ? Za to, że sam złożył rezygnację ? Może jeszcze będzie prezesowi życie układać ?
Mało wiesz, zrezygnował bo wtrącali mu się w rządzenie. Ci co teraz robią milion oświadczeń
Ty o moją wiedzę to się nie martw
A nie mieli prawa się wtrącać? Znasz się choć trochę na strukturach spółek itp.? A jeśli się wtrącali, to nie przychodzi Ci do głowy, że mogli mieć konkretne powody?
Haha, żeby się wtrącać to trzeba się chociaż trochę znać, a jak się znacie? widać na załączonym obrazku ….
Kancelaria brzezinski … czyli już wiadomo kto winien tego bałaganu
Pozory mylą. I nie bałagan, a robienie porządków.
Żeby robić porządki to trzeba mieć jakiś plan, a jest jeden wielki bałagan!!! Co teraz ludziom będziecie wkręcać ? Brzezinski i spółka ?
Dziecko zrób chociaż w 5% dla Widzewa tyle co on a dopiero później się udzielaj
A skąd wiesz, że nie ma? A skąd wiesz, że do tej pory był porządek w Klubie? Siejesz panikę i nic więcej. Jedziesz na emocjach, a nie na faktach. Zapomniałeś, albo nie wiesz, że ci których nazywasz „spółką”, a są w Stowarzyszeniu, które jest właścicielem Widzewa S.A. w większości jako pierwsi podjęli się reaktywacji Widzewa po Cacku. Prezes Klementowski pojawił się później.
Jeżeli był bałagan, to jak nazwać to co teraz się dzieje ? Dramat robicie pośmiewisko z Widzewa. Zamiast za komentarze to weź się za robotę
Weź idź wystaw łeb przez okno może trochę świeżego powietrza Ci pomoże
Jestem Widzewiakiem od 1981 roku ale jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Szukanie prezesa WIDZEWA przez ogłoszenie to istna żenada. Prezesem powinien być ktoś z czerwono biało czerwonym serduchem, ktoś dla kogo Widzew będzie całym życiem, a nie tylko pustym słowem a co gorsze tylko zwykłym „miejscem pracy”.
Też tak uważam (również widzewiak od 1981r.). Sprawy finansowe i część organizacyjnych powinny być oddane w ręce nowego członka / członków zarządu, którzy rzeczywiście się na tym znają. Skład zarządu można powiększyć, ale prezes powinien być osobą, która „czuje” Widzew w serduchu. Jeśli klub zaczyna traktować się jak przedsiębiorstwo, to nie wróży to nic dobrego. Inne cele, inna misja. Celem klubu piłkarskiego nie jest wypracowywanie zysku ale wygrywanie trofeów. Oczywiście jakaś równowaga jest potrzebna, ale zarządzanie klubem piłkarskim to nie to samo co zarządzanie funduszami inwestycyjnymi.
Panie Zygmuncie, ja rocznik 79 co nie przeszkadza mi sie zwrocic do Zygmunta jako Pan. Bez efektu finansowego nie ma szans na zdobywanie mistrzostw w jakiejkolwiek lidze. Oczywiscie, mozna wydac cala kase na raz i raz blysnac i pozniej znow grac od 4 ligi tylko mysle ze nie na tym nam zalezy. Patrzac na cala europe nie tylko na Widzew to wiekszosc z tych ludzi ktorzy klada kase nawet nie maja pojecia o tym co to jest football czy po Polsku pilka nozna. Za stabilnoscia finansowa przychodza sukcesy, spokoj i prowadzenie klubu to niestety nie lata z poprzedniego okresu i… Czytaj więcej »
Panie Rafale, jeśli Pan pozwoli możemy przejść na Ty? Zyga jestem, bardzo mi miło. Bardzo dobry komentarz. Zgadzam się całkowicie, z tym Rafał co napisałeś. Zgadzam sie, poza jednym szczegółem. Osobiście uważam, tak jak napisał Pan Jarosław wyżej, że Prezesem powinna zostać osoba związana z Widzewem, ktoś z widzewskim sercem. Natomiast sprawy finansowe i część spraw organizacyjnych, należy powierzyć osobom, które się na tym znają. Takie osoby mogłyby wejść do zarządu jako członkowie i tutaj otwierają się drzwi dla Pani Pajączek (mimo iż oczywiście jako kobieta nie da rady wnieść sama lodówki na 3 piętro ;-) ) i np Pana… Czytaj więcej »
Zyga, Nikt bardziej Widzewskiego serca od nas Kibicow miec nie bedzie i to trzeba ustalic na samym poczatku ;) Do Pani Pajączek nic absolutnie nie mam i uwazam ze to własnie Ona powinna byc prezesem klubu dobierajac sobie osoby w taki sposob zeby sama zakochala sie tak w Widzewie jak i w tym w jaki sposob potrafi fantastycznie funkcjonowac w sferach biznesowych. Wtedy bedziemy mieli kompletnego zarzadce klubu zakochanego w naszym Klubie i mysle ze o to chodzi. Ktos gdzies wspomnial ze my na chwile obecna nie mamy takiej osoby w „naszych strukturach” bez urazy dla Pana Klementowskiego i mysle… Czytaj więcej »
No cóż – wszyscy żyjecie w epoce L. Sobolewskiego. Czasy się zmieniły i metody zarządzania również. Taki układ jaki mamy na Widzewie obecnie, gdy Stowarzyszenie rządzi Spółką sprawia, że zatrudnienie prezesa spółki z ogłoszenia jest czymś normalnym. W Stowarzyszeniu są ludzie, którzy mają czerwono-biało-czerwone serducha i przez ten pryzmat wyznaczają cele rozwoju i pilnują by te cele były realizowane. A prezes Spółki ma być tym, który będzie tyrał za godziwą kasę by te cele zrealizować. Jeśli nie podoła, to wypad bez żadnych sentymentów i następny, lepszy. To na prawdę bardzo dobre rozwiązanie.
Racej to wam się wydaje, że wiecie jak rządzić klubem. Czasy nie do końca aż tak się zmieniły. Pewne sprawy załatwia się tak samo jak za czasów Pana Ludwika. Kolejny dowód, że nie macie bladego pojęcia jak funkcjonuje polska piłka.
Ty za to jesteś wybitnym ekspertem, więc myślę, że swoje CV już wysłałeś.
Rurku, zajmij się swoim rozwojem zawodowym. Ja ze swojej pracy jestem zadowolony.
Nie pytałem czy jesteś zadowolony, tylko wyraźnie napisałem – masz tu się za wybitnego eksperta więc rozumiem, że Twoje cv już zostało wysłane i będziesz mógł nieudacznikom w klubie(jak to ich między innymi Ty nazywasz) pokazać, jak się zarządza klubem sportowym.
Rurku, czytaj uważnie ze zrozumieniem zanim napiszesz odpowiedź.
A po co sie robi „ogloszenie” o pracy? Po to, by poprzez wymagania odjebac na starcie niechcianych kandydatow, a forowac „swoich”.
Wymagania odnośnie kandydata w ogłoszeniu są całkiem wysokie. To przecież dobrze. Jeśli ci kandydaci nie spełniają wymagań podanych w ogłoszeniu to po co nam oni w fotelu prezesa? Chcemy mieć „swojego” czy najlepszego? Ja jestem zdecydowanie za tą drugą opcją: ma być najlepszy i całe swoje umiejętności i wiedzę poświęcić Widzewowi, by Widzew osiągnął sukces. Oczywiście za godziwą kasę jeśli ten sukces będzie. Tak też ta oferta jest skonstruowana: stała pensja i wysokie premie za sukcesy, realizację celów. Niby to takie oczywiste, a niektórym trudno to zrozumieć…
Proszę sam czlonek stowarzyszenia się tłumaczy i daje wam odpowiedzi :-))) teraz ma drogę wolna do pieniędzy z karnetów ? Amatorzy dajcie jeszcze te wasze śmieszne oświadczenia tak jak Wisła
W punkt!
Pudło – nie jestem członkiem Reaktywacji.
Już kilka osób to napisało, ja powtórze: Stamirowski i koledzy kompromitują klub na oczach całej Polski.
Prosze podac linki do artykulow „kompromitujacych Widzew w oczach calej Polski”,bo z tego co wiem,to Widzew kojazony jest wylacznie pozytywnie i stawiany jako wzor do nasladowania.Zadnej kompromitacji w mediach nie zauwazylem,wlacznie z legijnym Weszlo.No ale skoro pan uwaza,ze za sprawy finansowe i organizacyjne moze odpowiadac ktos z ogloszenia,ale juz prezesem musi byc ktos z gatunku”Moj maz z zawodu jest wielkim widzewiakiem”,to czego sie spodziewac po panskich „analitycznych”wypowiedziach.
Od dluzszego czasu jest 3 powaznych kandydatow na stanowisko. Nagle oglasza sie konkurs, ktorego wymagania spelnia TYLKO jedna kandydatka, ktora dodatkowo bedzie wolna dopiero za pol roku. Pytanie czy jest to konkurs, czy manipulacja na lipe.
Ale przecież to są kandydaci medialni, to są medialne spekulacje. Nikt oficjalnie w Klubie tego nie ogłosił. Nauczmy się by się nie ekscytować zbytnio tym co napisze pewna gazeta, a poczekajmy na fakty.
Dramat! są dziesiątki świetnych managerów zarządzających wielomilionowymi projektami i dużymi zespołami ludzi, którym z racji skali firmy nie dane było zostać członkiem zarządu lub dyrektorem zarządzającym. Są też małe spółeczki prowadzące rodzinne biznesiki gdzie o byciu członkiem zarządu decydują relacje przyjacielsko – rodzinne. Ci pierwsi nie spełniają wymogów a ci drudzy jak najbardziej :)
Ktoś kto ułożył te kryteria nigdy nie brał udziału w zaawansowanych procesach rekrutacyjnych. Kolejny raz Widzew jest ośmieszany przez ludzi nim rządzących.
Ci z rodzinnych biznesików w 99% też nie spełniają warunków ogłoszenia, jak chociażby: „Wysoko rozwinięte umiejętności strategicznego i analitycznego myślenia, ukierunkowanego na osiągnięcie celu zarówno sportowego, jak i zwiększania budżetu.
Wysoka biegłość w zakresie stosowania procesów i narzędzi kontrolingowych (rachunkowości zarządczej) oraz zarządzania strukturami administracyjnymi i księgowymi.
Asertywność, wysokie umiejętności interpersonalne oraz umiejętność pracy w zespole.
Bardzo dobra znajomość języka angielskiego – na poziomie wysokiej komunikatywności w mowie i piśmie.” Warto przeczytać do końca nim się skomentuje :)
Warto czytać ze zrozumieniem przed napisaniem odpowiedzi. Członkowie Stowarzyszenia, kompromitujecie nasz Widzew!
Rozmawialem ostatnio z byłym piłkarzem, nie wiem czy mogę zdradzić nazwisko ? Pan Krzysiu. Mówił, ze Ci co „rządzą” w stowarzyszeniu a raczej próbują to robić… to totalni dyletanci, którzy nawet w 1% nie znają się na piłce uświadomili sobie, ze są „właścicielami” Widzewa i mogą robić z nim co chcą. Jacy to zadufani buce widać po nicku MMM
Arogancja. Oryginalne „MMM” w świecie finansów znane jest z tego, że okradło z kasy miliony ludzi. Takie rosyjskie Amber Gold.
Dlaczego kolejna osoba pisze do mnie w liczbie mnogiej? Nie jestem z Reaktywacji i nic o tym nie świadczy, a na pewno nie to, że bronię zmian, które uważam, że i tak są spóźnione przynajmniej o rok. Gdyby iść tym tropem powinienem do niektórych zwracać się jak do bliskich znajomych Prezesa Klementowskiego, którzy się wpisują po to by go bronić, albo jak do niego samego. Ale tego nie robię, bo nie mam dowodów, ani nawet nie snuję takich domysłów. Tak więc proszę darujcie sobie takie insynuacje. Drogi Zygmuncie arogancją to Ty wykazałeś się właśnie w powyższym wpisie. Było kulturalnie w… Czytaj więcej »
Tak jak pisałem wcześniej, polecam czytać ze zrozumieniem, a przynajmniej zamieszczać odpowiedzi we właściwym miejscu.
Z betonem nie ma co gadać
Pan Krzystof jest dobrym trenerem i był świetnym piłkarzem, ale czy to wystarczy by rzetelnie był w stanie ocenić kompetencje do zarządzania Klubem ludzi z Reaktywacji, których zna zapewne jedynie towarzysko, a nie z działania? Ziomal, proszę wskaż mi co świadczy o mnie jako o zadufanym bucu, bo może czegoś nie wiem o sobie? A jeśli niczego takiego nie napisałem co by mnie stawiało w takim świetle, proszę byś mnie nie obrażał. I jeszcze raz – nie jestem z Rekatywacji.