Kłopoty Drwęcy są jeszcze poważniejsze?

27 czerwca 2017, 10:00 | Autor:

Drwęca

Brak licencji na grę w II lidze może być najmniejszym z problemów Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Wiele wskazuje na to, że drużyny nie zobaczymy nawet na III-ligowym froncie. Znaleźć może się ona dopiero w B Klasie!

Taki czarny scenariusz kreśli sam prezes, właściciel i jedyny sponsor Drwęcy w jednej osobie, czyli Zbigniew Dąbrowski. Na antenie Radia Olsztyn mówił on o powodach takiej sytuacji. Chodzi o brak boiska, na którym nowomiejski zespół miałby podejmować swoich rywali. Ich własne miało być remontowane w trakcie rundy jesiennej, ale inwestycję przesunięto na okres… dwóch i pół roku! „Pięć rund np. w Lubawie? A kto za to zapłaci? Burmistrz?” – pytał retorycznie tamtejszy dobrodziej.

Zdaniem Dąbrowskiego na czas remontu jego drużyna nie będzie miała gdzie grać, bo boisko treningowe na tym poziomie rozgrywkowym nie zostanie pozytywnie zaopiniowane. „Są głosy, że nawet na A Klasę nie dostaniemy licencji. III liga jest wykluczona” – mówił w Radio Olsztyn.

Jeśli wizje prezesa się potwierdzą, Drwęca także nie będzie w przyszłym sezonie rywalizować z Widzewem. Do III ligi awansuje wówczas prawdopodobnie drugi zespół IV ligi warmińsko-mazurskiej, czyli Znicz Biała Piska.