Kita zszedł z boiska z urazem
28 marca 2021, 17:51 | Autor: KamilNie dla wszystkich piłkarzy Widzewa Łódź dzisiejszy mecz z GKS Jastrzębie zakończył się udanie. Po niespełna godzinie gry z urazem z boiska musiał zejść bowiem Przemysław Kita. Na razie nie wiemy, co konkretnie dolega napastnikowi i ewentualnie jak długo będzie musiał pauzować.
27-latek znów zaliczył dobre zawody – choć ani nie trafił do siatki, ani nie zaliczył asysty, to napędzał wiele akcji ofensywnych czerwono-biało-czerwonych. W 58. minucie jego występ dobiegł jednak końca, gdy w jednym ze starć upadł na murawę i złapał się za lewe kolano. Błyskawicznie udzielona została mu pomoc, a sztab medyczny zadecydował, że widzewiak nie będzie mógł kontynuować gry. W jego miejsce na murawie pojawił się Patryk Mucha.
O stan zdrowia Kity zapytany został podczas konferencji prasowej Enkeleid Dobi. „Na gorąco trudno cokolwiek powiedzieć. Niestety, lewe kolano dość mocno mu się wyprostowało, a Przemek coś poczuł. Miejmy nadzieję, że to jednak nic groźnego, bo zarówno dla nas, jak i przede wszystkim dla niego byłaby to olbrzymia strata. Bądźmy jednak optymistami. Myślę, że jutro lub pojutrze będziemy dużo mądrzejsi w tym temacie” – stwierdził tuż po meczu trener.
WTM udało się potwierdzić, że przy al. Piłsudskiego na razie nie chcą stawiać konkretnej diagnozy i czekają na dokładniejsze badania, chociaż są raczej dobrej myśli, co później przekazały też oficjalne media społecznościowe klubu. Warto podkreślić, że tym razem ucierpiało lewe, a nie prawe kolano napastnika, w którym ponad rok temu zerwał on więzadła krzyżowe. Odnowienie tego urazu mu więc nie grozi. Na ten moment pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Miejmy nadzieję, że to faktycznie nic groźnego, a Kita szybko wróci do zdrowia.
ℹ️ Pierwsza diagnoza u Przemysława Kity wykluczyła poważniejszy uraz. Po przeprowadzeniu kolejnych badań poinformujemy o stanie zdrowia naszego zawodnika. pic.twitter.com/9c0SNE0EhN
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) March 28, 2021
Zszedł o własnych siłach więc najgorszy scenariusz (więzadła krzyżowe) wykluczony. Szczęście w nieszczęściu…
To nie jest prawdą
Krystian Nowak też zszedł o własnych siłach gdy zerwał więzadło w pamiętnym feralnym meczu z KKS Kalisz. Wówczas nie wyglądało to na nic poważnego, bo schodził tylko lekko utykając.
Wracaj Przemo do zdrowia i walcz z nami o Ekstraklase
Najczęściej tak jest, że po wiązadłach w jednym kolanie to drugie jest bardziej obciążane i podatne na uraz. Przemek trochę za dużo grał w tym maratonie co 4 dni. Powinien czasem to on wejść z ławki w 55-60 minucie.
Nie chcę udawać wielkiego znawcy, ale jest napisane że ” Niestety, lewe kolano dość mocno mu się wyprostowało ” oby tylko nie doszło do uszkodzenia tylnego więzadła, niestety znam z autopsji…
Zdrowia Przemek!
Dawaj Przemek, jesteśmy z Tobą i czekamy na Ciebie! Dziś byłeś Naszym kołem zamachowym. Jeden za Wszystkich, wszyscy za Jednego!
Oby szybko wrócił potrzebny jest nam jak tlen !
Przemek dużo, dużo zdrowia, jesteś potrzebny tej drużynie i choć nie strzelasz bramek to przy wielu masz swój udział. Czekamy na Ciebie, będzie dobrze. Powodzenia.
Człowiek ze szkła niestety
A Ty z lodu…. Niestety…
Najważniejsze że klub się zatroszczy o jego stan zdrowia. Zdrówka Przemo.
Kitmen duzo zdrowia!
wazne zwyciestwo i Zibi przyniosl szczescie bo był na meczu oby to wrozyło cos lepszego na przyszlosc?……..
Jeśli okaże się, że uraz jest poważniejszy i będzie pauzował przez kolejny rok… To sam jest sobie winien, że nie chciał przedłużyć kontraktu z Widzewem i od czerwca jest na bezrobociu.
Smutne ale prawdziwe ,ostrożny powinien byc Widzew w nowym kontrakcie Kity ,nie ma co stawiać na jedna karte I robic komin płacowy.Mamy utalentowanego Czubaka na ławce.Ale Przemka bardzo lubie I wiem ,ze w tym sezonie strzeli pare bramek.
Czubak ma znowu uraz czy źle pamiętam?
Nie mam nic osobiście do pana Tomasza Wicharniarka, ale niestety ruchami w tym okienku pokazał, że ma bardzo małe kompetencje odnoścnie oceny umiejętności zawodnika, nie powierzyłbym temu człowiekowi budowy zespołu Widzewa, po tym, co nam przedstawił cieżko sądzić, że bedzie w stanie zbudowac mocny zespół. Hanousek mocno przeciętny z widokami na słaby, nie jest to wzmocnienie, Tomczyk to samo, chociaż tutaj cięzko w ogóle doszukać się jakiegokolwiek pozytywy, Gach najsłabszy w druzynie na boisku, nie jest na pewno wzmocnieniem, Talat ławka, wiec tu jest sprawa jasna, trafił tylko z Wrąblem, dla mnie to stanowocza za malo, potrzeba nowego człowieka, moze… Czytaj więcej »
Dobiego pewnie tez dwie kolejki temu zwalniales? Nawet mi sie nie chce komentowac… Na Poczo wszyscy psy wieszali za derby w pierwszej rundzie ze latal jak nafurany i powinien miec czerwona w pierwszej polowie. Teraz chlop ma forme i w destrukcji chodzi jak zly, nie da sie go nie pochwalic. Dzisiaj Hanousek zawiodl co nie znaczy ze na koniec rundy nie bedziesz pial jaki to fantastyczny transfer. Przypomne tylko ze na Wrabla tez wszyscy psioczyli, ze znowu bramkarz na wypozyczenie. Tymczasem pierwszy raz od kiedy Wojtek Pawlowski sie pogubil, Widzew ma bramkarza. Nie zrozumiem czemu wszystko ma byc na juz.… Czytaj więcej »
Odkąd Dobi jest w Widzewie ani razu nie zajmowałem stanowiska, żeby go zwolnić, jestem zwolennikiem teorii, że to piłkarze grają na boisku i to od umiejętności zależy w jakim stopniu i na jakim poziomie bedą wykonywać pewne schematy i rozwiązania nakreślone przez trenera. Według Ciebie to, że zawodnik, który jest w klubie od 1.5 roku i dopiero po tym czasie udaje mu sie zagrać kilka dobrych, równych spotkań to jest okej? 1.5 roku w piłce to jest ogrom czasu. Ja tylko oceniam to, co widze tu i teraz a fakt jest taki, że Wichniarek trafł tylko z Wrąblem bo grę… Czytaj więcej »
Fakt jest taki, że masz coś z głową. Może Ci się wydaje, że jak napisałeś dużo to i z sensem. Zapewniam Cię, że to jednak idiotyzmy jakich dawno nie czytałem. Nie dziękuj.
Jeśli nie zgadzasz sie z którymś moim stwierdzeniem to przedstaw jakis kontrargument mundrku. Tak samo ja byłem głupi a większość była mądra, gdy pisałem, że z Tomczyka będzie wiecej szkody niż pożytku, pewnie ty tez widziałeś w nim króla strzelcow.
Ty to w ogóle jakimś koleżką tego Wichniarka jesteś albo kimś z rodziny bo już widziałem kilka Twoich komentarzy, gdzie wychwalałeś go pod niebiosa nie wiadomo za co i od razu sie burzysz przy komentarzach krytycznych. A moze sie zakochales?
Nie skreślał bym Gacha .
Dla mnie gra coraz lepiej.wygrywa coraz więcej pojedynków a i te zrywy skrzydłami mu zaczynają wychodzić. Będzie z niego pożytek , zobaczycie.
Ja bym czasem zmieniał na Becht żeby chłopak łapał minuty jak będą w Widzewie go sprzedać to co powiedzą dlaczego nie grał?
To tylko moje przemyślenia może się nie znam super na piłce ale biznes perspektywy to planuje się z wyprzedzeniem
Won