Kita coraz bliżej powrotu
26 sierpnia 2019, 08:34 | Autor: KamilPrzemysław Kita doznał kontuzji w domowym meczu z Błękitnymi Stargard. Od tego czasu musi pauzować, a pod jego nieobecność widzewiacy nie radzą sobie zbyt dobrze – zdobyli tylko dwa z dziewięciu możliwych punktów.
Nic więc dziwnego, że kibice łódzkiego klubu niecierpliwie wypatrują powrotu napastnika. Całe szczęście jest on coraz bliżej, bo Kita powinien od dziś trenować z zespołem, choć jeszcze nie na pełnych obrotach. „Od poniedziałku Kita wchodzi w lekki trening, choć na pewno nie na pełnych obciążeniach” – stwierdził na wczorajszej konferencji prasowej Marcin Kaczmarek.
Następny mecz piłkarzy Widzewa czeka w sobotę. Ich rywalem będzie liderująca w tabeli Stal Rzeszów. Całkiem możliwe, że 25-latek będzie już w stanie zaprezentować się na boisku, ale nie jest to jeszcze przesądzone. „Występ przeciwko Stali stoi pod znakiem zapytania, jednak jest on możliwy” – dodał trener.
Przemysław Kita do tej pory wystąpił w trzech spotkaniach łodzian. Zdobył w nich trzy gole i wywalczył rzut karny, po którym w starciu z Gryfem Wejherowo do siatki trafił Marcin Robak.
Ile można słuchać tego pierdolenia? Kaczmarek już dzień po Błękitnych mówił, że Kita może wrócić za 2 dni i ze każde 24 godziny się liczą. W sobotę miną 3 tygodnie a Kita nadal wyłączony nawet z treningów. To lekarz okłamuje trenera czy trener nas?
Wiecznie tylko czekamy. Najpierw na awans, potem na Możdżenia, na wyleczenie Kity, na zwycięstwo z Elblągiem, na remis z Łęczną, a teraz na choćby gola. Równia pochyła.
Dochodzą głosy……,, Potrzebne wzmocnienia,,……….??? Żart jakiś ?? no może weźmiemy Carlitosa z Legii ??….ile tych wzmocnień ?? wzmacniamy się ,wzmacniamy a gra coraz gorsza….Na obecną chwile skład personalnie mamy bardzo mocny….no i co z tego ?? był Smuda,był Mroczkowski,Paszulewicz jest Kaczmarek….i co się zmieniło ??…..ano gramy to samo tylko coraz gorzej……Moim zdaniem problem jest w tym że mamy błędną strategie , chcemy mieć piłkę i klepać cały mecz,pokazywać jacy to my mocni…..i co ?? ano to że przeciwnicy…..dają nam ,,klepać,, i czekają aż zgubimy piłkę i już mają okazje do kontry i gola….żałosne jest to że ogrywają nas słabeusze bo… Czytaj więcej »
Tak k.rwa trafnie ze nic tylko polac. Niestety! bo powodow do radosci brak
taki jest poziom naszego sztabu medycznego… kontraktują zawodnikow z kontuzjami albo przewlekle chorych, a każdy kto w Widzewie złapie uraz ma sezon z głowy
Współwinnymi porażki w Częstochowie są też gorącogłowi kibice.Chcieli Ziela za Rudola,to dostali,a teraz żaden z nich nie zająknie się nawet,że zrobili kolosalny błąd.To samo Wolan,gdyby wpuścił karnego,to paradoksalnie Widzew ruszyłby do przodu,bo nie byłoby czego bronić i miałby mnóstwo czasu na odrobienie straty.Dajmy popracować trenerowi i piłkarzom nad formą,zgraniem i wykreowaniem własnego stylu gry,bo ci ludzie spotkali się w większości,dopiero przed miesiącem…
ALE CZY TRENER UMIE TO ZROBIĆ ? BO DOTYCHCZAS MU TO NIE WYCHODZI !! NAWET Z WYPRACOWANIEM STAŁYCH FRAGMENTÓW GRY SĄ KŁOPOTY !!!!!
W pierwszych 6 meczach mieliśmy 48 rzutów rożnych. ŻADEN nie został wykorzystany. ŻADEN. Wystarczyło wykorzystać 10% a bylibyśmy w czołówce. Oni po prostu nic nie umieją, a do tego grają bez pomysłu, agresji i szybkości.
Ja osobiscie zaczynam miec podejrzenia ze zawodnicy graja na zlosc trenerowi.
Przypomnijcie sobie ze nasze gwiazdeczki(maka, wolanski) dawaly poparcie dla Smolki, moze w tym jest haczyk?
To była przenośnia – powiedział że: Lepiej 2-wa dni później niż 1-den dzień za wcześnie….
Co z tego że Kita może zagrac jak Robaka cofnie do pomocy albo obrony
Przemysław Widzew zbaw!!!!
Przemysław to tylko jedno z dwóch realnych wzmocnień, niestety. Po raz kolejny ilość nie poszła w parze z jakością, niestety.
KITA WRÓĆ WYGRA ŁÓDZ !!!!
Trzeba było zostawić trenera który miał Pomysł na granie w tej podwórkowej lidze i chemię z zawodnikami bo niestety ale nasz obecny treneiro to pomysłu takowego nie posiada….
To będzie gorący tydzień mam nadzieję. Martyna pierd… w stół??? Czy te grajki są jeszcze w stanie coś zagrać???
Może niech chłopaki z rezerw zamienią się z nimi miejscami?
Tragedią tej drużyny jest to, że bohaterem jest zawodnik, który rozegrał w Widzewie NIECAŁE PÓŁTORA MECZU! 130 minut na boisku, a już zbawca. Jak to świadczy o reszcie?
Tragedią Widzewa jest to, że ma wielu takich kibiców, którzy zamiast trzymać za zespołem, ciągle tylko krytykują, wywierając coraz większą presję, zwłaszcza na młodych graczach. Jeśli ci kibice myślą, że w ten sposób pomagają drużynie, to się mylą. Mówiłem już nie raz, tej drużynie potrzebny jest spokój. Budowanie zespołu to proces i wymaga czasu i cierpliwości, ale wielu tutaj wypowiadających się tego nie rozumie. To jest największa tragedia tego klubu. Nie zawodnicy, tylko ich wiecznie niezadowoleni kibice. Nie potrzeba już żadnych zmian, mamy bardzo dobry skład i trenera. Potrzeba tylko spokoju. Gramy konsekwetnie tym składem i będzie dobrze.
Ręce opadają jak się czyta takie bzdury. Budowanie zespołu powinno trwać przez dwa miesiące przerwy między rundami, a nie przez pierwsze 10 kolejek. Zawodnicy przychodząc do Widzewa wiedzą, że grają o awans, a nie o utrzymanie. Żeby awansować muszą zdobyć >60 pkt. Zostało do zdobycia >52 na 28 meczów (prawie 2 pkt na mecz!). Długo jeszcze będą się „budować”? Gramy konsekwentnie tym składem i widać efekty. 10. miejsce w II lidze. Dół tabeli. To nie kibice są „wiecznie” niezadowoleni tylko PIŁKARZE powodują niezadowolenie kibiców. Przychodzisz na stadion pełen rozdmuchanych nadziei, widzisz to dno i się cieszysz, że się ciągle „budują”?… Czytaj więcej »
Chyba mylisz rzeczywistość z football managerem. Każdy nagle jest specem. Na szczęście od ustalania składu jest trener, a od oceny efektów jego pracy prezes. Zobaczysz, ze drużyna w końcu odpali i zamkną się wszyscy Ci co ujadają
Drużyna odpali jak będzie miała motywację. Mężczyzna ma motywację jak stoi pod ścianą krytyki. Ale co Ty możesz o tym wiedzieć. Lepiej siedzieć i patrzeć jak tracimy kolejny rok? Czy motywować? My nie mamy czasu na „ocenę efektów”. Jak będzie negatywna to co wtedy? Liga ułożyła się dla nas fatalnie, robi się grupa liderów a my gramy ogony i „czekamy”.
Od motywowania jest trener w szatni. Ty możesz motywować pozytywnym dopingiem na stadionie, chociaż szczerze wątpie, czy się tam pojawiasz. Najpewniej „kibicujesz” tylko online. Jeśli twoja motywacja polegać ma na ciągłym jechaniu po zawodnikach, to gratuluje. Odsyłam do podstaw. Zacznij od Maslow’a.
Powyższy post był do użytkownika AndrzeJ.
Tyle wiesz o piłce, ile nauczyłeś się na konsoli od gier. Bardzo dziecinne podejście. Jakby Sobolewski z Wrońskim tak myśleli, to nie byłoby Wielkiego Widzewa. Typowy przypadek chłopca zza konsoli.
Nie trafiłeś z ani jednym komentarzem. Rozumiem, że tylko tak szczekasz, żeby szczekać.
Jak zawodnik nie wytrzymuje presji trybun ,czy krytyki kibiców to niech zmieni drużynę np.na Skrę lub zawód tam może okazać pełnie swoich umiejętności. W WIDZEWIE zawsze będzie presja na wynik a jak mu się nogi plączą, nie umie w meczu wydobyć z siebie co najlepsze podczas meczu to niech opuści nasz zespół bo WIDZEW TO WIELKI KLUB i ma ogromną rzesze kibiców Zygmuncie.
Jak masz 19, czy 21,22 lata, tak jak Pięczek, Ameyaw, Gutowski czy Radwański, to owszem, możesz znieść bluzgi kibiców rywala, jak masz twardą psychikę, ale jak grasz na swojej ziemi i słyszysz ciągłe obelgi pod swoim adresem od WŁASNYCH kibiców, a później czytasz to online, to ciężko jest nawet doświadczonym graczom. Lepiej, żeby tacy kibice – malkontenci co to im się cały czas coś nie podoba, dali sobie spokój z takim „kibicowaniem”, bo Widzew to wielki klub i ma ogromną rzeszę kibiców, jak słusznie zauważyłeś. Zawsze znajdzie się ktoś na ich miejsce.
Nie zgadzam się z tobą tak jak napisałem jak nie wytrzymujesz presji to znajdź sobie taki klub tam gdzie jej nie ma albo jest niewielka.Grałem trochę w piłkę niektórym kolegom na treningach wszystko wychodziło w meczu paraliż. . Pięczka czy Ameyaw to bardziej paraliżują swoje nieudane zagrania, później jeszcze bardziej się trzęsą by czegoś nie zjebać. Po nieudanych meczach to jest rola trenera by może dać odpocząć młodemu zawodnikowi i stopniowo go wpuszczać by go podbudować , by wyszło mu kilka udanych zagrań ,by go nie spalić do końca.Psycha w sporcie jest bardzo ważna jak nie dajesz rady to daj… Czytaj więcej »
Co innego presja sportowa a co innego brak akceptacji i ciągła krytyka ze strony własnych kibiców. Ten cały jad, który radośnie wylewają na tej stronie „kibice” na swoich własnych zawodników. Dwie różne rzeczy, choć ze sobą powiązane. Nie jestem przekonany na jakim poziomie rozgrywek grałeś, bo twój komentarz odbiega od tego, co na ten temat mówi przeważająca większość byłych piłkarzy. Następna sprawa to stabilizacja i konsekwencja w działaniu. Bez względu na wyniki, trwać przy Kaczmarku i grać tym samym składem. Kostkowski, Świderski, Miller to są wszyscy zawodnicy, którzy brylowali lub brylują w innych klubach, w Widzewie zawiedli. Jak przyznał ostatnio… Czytaj więcej »
I własnie psycha nie na WIDZEW . Od dawna pisze w sumie od 3 ligi ze nie mamy pomocy żaden napastnik nie będzie dobrze funkcjonował akurat Świdra to bym zostawił plus Kristo i Michalskiego
Co do tych dwóch ostatnich, to cieszę się, że ich już tutaj nie ma. Nie będę rozpisywał się dlaczego. Jest Możdżeń, jest Zeidler, będzie Gęsior, będzie więcej kreatywności w II linii. Mnie jest cholernie szkoda Milera, bo jesienią za Smudy, to był najlepszy zawodnik rundy. Później trener zaczął zmieniać mu pozycje, i to był początek jego końca w Widzewie. Ja osobiście jestem pewien, że ten zespół wypali, tyle, że gra będzie przypominała bardziej Cecherzową, ale punkty będą. I będzie awans.
Przemek wróć, czeka Łódź!!!
Jedyny nienaelektryzowany piłkarz Widzewa w tym sezonie.
Wg mnie najlepszy piłkarz, i jego brak jest bardzo widoczny.
A ja powiem tak, od początku awansu do II ligi wszyscy trenerzy mówią, że nie patrzymy na przeciwnika, Widzew musi górować i konsekwentnie będzie grał swoje (patrz piłkę pozycyjną), przecież nie od wczoraj wiadomo, że w polskich realiach nawet reprezentacja ma problem z piłką pozycyjną i kreowaniem akcji, a co dopiero zbieranina zawodników za starych albo nie wystarczająco dobrych na ekstraklapę- a Kaczmarek będzie się dalej upierał, że robią swoje. wczoraj Milan dostał od Udinese i trener powiedział, że nie będą już grali tego co chciałbo to nie działa- po pierwszym meczu w sezonie To nie jest ich wina, że… Czytaj więcej »
Jak to jest że jak przyszedł Paszulewicz i nie było wyników to wszyscy na Masło i Kaczorowskiego jacy to nieudacznicy. Teraz jak pani Martyna którą bardzo cenię zatrudniła swojego trenera i ten ma słabe wyniki to nikt jej nie wyzywa i nie posądza o kolesiostwo i układy (pewnie do czasu). Naprawdę czasem warto się zastanowić nad niektórymi wpisami i trochę dystansu nabrać do pewnych decyzji. Wszyscy byli na hura jak Kaczmarek zmieniał Smółkę a teraz już mu każą wypier..
Pewna znana łódzka osobistość powiedziała dawno temu, że prawdziwego mężczyznę ocenia się nie po tym jak zaczyna, tylko po tym jak kończy. Wprawdzie nie przepadam za nim, ale muszę przyznać, że miał w tym przypadku rację. Masłowski i Paszulewicz nie osiągnęli celu jakim był awans, chociaż Masłowski dostał zespół na drugim miejscu w tabeli po rundzie jesiennej, w dodatku z zaległym meczem. Kaczmarek dopiero zaczął. Dajmy mu spokojnie popracować.
Święte słowa.
Kaczmarek nie ma już pomysłu a tę drużynę- Widzew to przerósł –
Masłowski zaczął tak naprawdę pracę w maju i to jako dyrektor nie trener, a jego transfery Wolsztyński (najlepszy strzelec w zeszłym sezonie), Kato pozwoliły nam grać do końca. Teraz nie mamy dyrektora i transfery na zasadzie znane nazwisko wolne na rynku bez ładu i składu, wizji zero, dlatego to wygląda jak wygląda. To sport drużynowy a nie indywidualny można mieć gorszych zawodników a drużynę na mistrza.
Nie wszyscy byli na hura za kaczmarkiem.Pisz za siebie. Akurat on jest w tym zawodzie po znajomości,koneksje z bobo kaczmarkiem. Nikt mi nie w mówi nawet Pajączek,że to jest jakiś fachowiec. Takich fachowców to w latach 90 tyvh było na pęczki. Fajnie ustawiali mecze.
A co ty uważasz, ze w tej branży nie potrzeba znajomosci i polecania? Miałeś przykład otwartego konkursu na prezesa i Kaczorowskiego na tym stołku. Efekt odbija się czkawką
Specjalista od awansów Kaczmarek zapomniał przygotować drużyny fizycznie, nie pomoże Możdżeń ani KIta ,do tego pozwolono odejść Michalskiemu, Sylwestrzakowi i Kristo, Smółka robił fajną robotę i atmosferę w szatni widać ,że chciało im się grać, to nie trzeba gościa było odstawić i zastąpić swoim gorszym, niestety jak jest chaos i bałagan to wyników nie ma. Marcelina to słaby prezes jak sama mówi nie zna się na piłce dla tego na chwilę obecną gramy o utrzymanie a nie o awans, ciekawe co na to rada nadzorcza z wykładowcą akademickim na czele ? Pewnie nic bo niestety zebrali się tam ludzie bezrozumni… Czytaj więcej »
Dali odejść Michalskiemu i Kristo, a właściwie to klub ich wyp…ił, bo przez pół roku oni uprawiali dywersję, a nie grę w piłkę nożną. Przecież 3/4 kibiców tego chciało, a poziom spadku formy i umiejętności tych piłkarzy był aż nadto widoczny. Więc nie twórz teraz alternatywnej historii bo widocznie masz kiepską pamięć. Kita i Możdżeń też jeszcze pokażą na co ich stać tylko dajmy im jeszcze trochę czasu. Co do prezes to za wcześnie aby ją oceniać ale na razie robi dużo i działa też inteligentnie.Nie wiem czy zna się na piłce ale póki co jeździ na mecze i wzięła… Czytaj więcej »
dla mnie Kaczmarek nadaje się prowadzić kogoś innego niż Widzew on kompletnie tej drużyny nie rozumie
Dla Kaczmarka Widzew to za wysokie progi – do tego w tym zestawieniu personalnym nie będzie awansu – nie ważne czy będziemy grać ofensywnie czy defensywie – my oprócz ataku nie mamy nic – potrzebne jest gruntowne wietrzenie szatni – zawodnicy którzy zawalili awans wiosną dalej bezkarnie nas ośmieszają i nie widać nikogo kto chciałby zrobić porządek – klub akceptuję obecny stan rzeczy-
Brak ładu składu i to wszystko . Tacy zawodnicy powinni na relaksie lać wszystkich 3 4 do zera . Po prostu trener nie dorósł do roli faworyta i nie potrafi nic z tym zrobić.
Miernota i to wszystko.
Dość okłamywania wiernych kibiców!Szmal trenerom we łbach po przewracał,a warsztat szkoleniowy,o czym mówią wyniki,marniutki!To nie tak miało być!Jeżeli WIDZEW Was przerasta,to przeproście i spadajcie!Póki nie jest za późno…nie dla Was …! Dla WIDZEWA!Was jakiś naiwny klubik zatrudni….
Komentarze powinny być permanentnie wyłączone tak by było lepiej dla wszystkich
Tak i grać też powinni przy pustych trybunach
Weź się ogarnij. Kibice tym żyją cały czas a gracze. Cóż może w końcu zaczęliby punktować łaskawie