Kibole, jedziemy na mecz z Sandecją!
4 marca 2015, 17:55 | Autor: RedakcjaW najbliższą sobotę łódzki Widzew rozegra swój inauguracyjny mecz rundy wiosennej sezonu 2014/2015 piłkarskiej I ligi. Będzie to również pierwszy mecz, który Widzew rozegra w roli gospodarza na tymczasowym stadionie w Byczynie z powodu remontu naszej świątyni przy al. Piłsudskiego 138 w Łodzi.
Niestety, mecz ten na podstawie wspólnej decyzji klubowych pseudo działaczy, urzędasów oraz związkowych działaczy z PZPN ma odbyć się bez naszej obecności. Początkowo informowano, że decyzją Wojewody pierwszy mecz w rundzie wiosennej odbędzie się z ograniczeniem do 1000 osób (zakaz organizowania imprezy masowej za wydarzenia na ostatnim meczu na stadionie przy al. Piłsudskiego 138). Jednak z czasem komuś coś się odmieniło i ostatecznie usłyszeliśmy, że inauguracje w Byczynie Widzew rozegra na prawie pustym stadionie. Prawie pustym, bo dziennikarze oraz co ciekawe „zaproszeni goście klubu” na stadion będą mogli wejść. Wygląda więc na to, że w sobotę nie jesteśmy mile widziani w tej pod poddębickiej miejscowości.
Jako, że jednak jesteśmy kibolami łódzkiego Widzewa i powszechnie wiadomo, że żadne zakazy nas nie zatrzymają. spieszymy zakomunikować, że w dniu dzisiejszym:
Stowarzyszenie Fanatycy Widzewa zgłosiło zgromadzenie publiczne na dzień 7 marca w miejscowościach Poddębice i Byczyna. Celem zgromadzenia będzie „publiczne demonstrowanie niezadowolenia społecznego spowodowanego decyzją administracyjną Wojewody Łódzkiego oraz wynikające z niego utrudnianie równego dostępu obywateli do dóbr kultury”
Początek zgromadzenia zaplanowano na godzinę 13:00 na Placu Kościuszki w Poddębicach. Uformowany zostanie tam pochód, który przejdzie ulicami miasta Poddębic do sąsiadującej z nim miejscowości Byczyna.Zgromadzenie będzie miało oczywiście pokojowy charakter i serdecznie zapraszamy na nie również wszystkich okolicznych mieszkańców, którzy sympatyzują z Widzewem.
O godzinie 14:00 rozpocznie się mecz łódzkiego Widzewa z Sandecją Nowy Sącz, który oczywiście zamierzamy obejrzeć, wspierając drużynę w walce o utrzymanie I ligi. Na stadion nie będziemy mogli wejść, jednak infrastruktura stadionu i i jego okolica z całą pewnością pozwoli nam obejrzeć to spotkanie i zaznaczyć swoją obecność w warunkach nie dużo gorszych, niż te, które są przygotowywane naprędce przez pseudo działaczy na tymczasowo montowanych trybunkach stadionu. Wszak o tym, że na Widzewie grać nie będzie można. wiadomo było „tylko” od ponad roku…