Kibicom po meczu puściły nerwy
26 listopada 2016, 20:44 | Autor: RyanKońcówka rundy jesiennej w wykonaniu piłkarzy Widzewa jest przerażająco zła. Po powierzeniu drużyny Tomaszowi Muchińskiemu zadziałać miał tzw. efekt nowej miotły. Tymczasem wyniki są zdecydowanie gorsze od tych, jakie osiągał poprzednik, czyli Marcin Płuska.
Łodzianie długo mogli liczyć na wsparcie kibiców, ale i ci w końcu stracili cierpliwość. Już w trakcie meczu z Legią II Warszawa w sektorze gości pojawił się wymowny transparent z hasłem: „Jak się nie chce zapierdalać, to będziecie stąd spierdalać”. Zawisł on na płocie po tym, jak w kuriozalny sposób zespół stracił trzeciego gola. Wcześniej gracze mogli liczyć na doping czterystu fanów, bo tylu stawiło się w sobotę w Ząbkach.
Gorąco było także po końcowym gwizdku, gdy piłkarze RTS podeszli pod sektor. Niemal wszyscy zostali pozbawieni koszulek. Kibice uznali, że są w klubie osoby, które nie zasługują na to, by je nosić. „Immunitetem” objęto tylko wychowanków Roberta Kowalczyka i Marcina Kozłowskiego oraz kapitana Adriana Budkę. Reszta musiała się nasłuchać. Ten pierwszy przyznał jednak rację fanom. „Oni mówili – my słuchaliśmy. Mają rację. Po czymś takim, co zaprezentowaliśmy, nie zasługujemy na noszenie koszulek z herbem Widzewa” – powiedział „Kowal”.