Kibice Widzewa pomagają Kornelkowi
9 stycznia 2022, 17:00 | Autor: KamilKibice Widzewa Łódź znowu postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i pomóc potrzebującym! Tym razem wsparcia wymaga siedmioletni Kornel Maśliński, który urodził się z zespołem Goldenhar, przeszedł wiele zabiegów, ale nadal potrzebuje kosztownej rehabilitacji. Na jego rzecz można przekazać jeden procent podatku.
Poniżej prezentujemy pełen opis akcji oraz poświęcony jej plakat:
Dzień dobry Widzewiacy!
Chcielibyśmy prosić o przekazanie waszego 1 % podatku dla Kornela, który niestety choruje na bardzo ciężką przypadłość, o której możecie przeczytać w dalszej części.
To nic nie kosztuje i zajmuje dosłownie minutę z waszego życia.
Wystarczy wpisać podczas rozliczeń pitów numer KRS podany na poniższej grafice.
1% PODATKU
FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ”
KRS 0000037904
28449 MAŚLIŃSKI KORNEL
WPŁATY DAROWIZNY:
FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ”
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
TYTUŁEM: 28449 MAŚLIŃSKI KORNEL
Informacje o Kornelku:
Urodził się w 2014 roku z zespołem Goldenhar. Od narodzin nie miał części kości żuchwy, części powieki oka lewego z tluszczakiem i pomniejszoną małżowinę ucha lewego wraz z wyrostkami przyusznymi. Zaraz po tym jak skończył roczek miał swoją pierwszą operację usunięcia wyrośli przyusznych i usunięciu kolobomy oka. Od tej pory przeszedł już przez niezliczoną ilość wizyt, konsultacji, rehabilitacji i wyjazdów w poszukiwaniu ratunku i pomocy. Przetrwał ponad 15 operacji dzięki czemu udało się przeszczepić kość strzałkowa w miejsce brakującej żuchwy i częściowo usunąć nawracający problem tłuszczaka w lewym oku. Do zakończenia leczenia jeszcze sporo czasu, który upłynie na kolejnych zabiegach i rehabilitacji. Do ostatnich dni rozwoju układu kostnego Kornelka nie ma możliwości zakończenia leczenia.
Ojciec Kornelka:
Starszy Chorąży rezerwy Cyprian Maślinski. Loadmaster na samolocie C 130 Hercules w Polskich Siłach Powietrznych. Jeden z pierwszych w pełni wyszkolonych techników załadunku na zakupionych dla polski C 130. W czasie służby wykonywał prawie 4000 godzin lotów w składzie załogi na wszystkich kontynentach i wszystkich możliwych warunkach, biorąc udział w wsparciu Polskich żołnierzy w Afganistanie, Iraku, Kuwejcie jak również Libanie. Brał również udział w wielu akcjach humanitarnych wspieranych przez Siły Zbrojne RP transportując materiały i produkty dla potrzebującej ludności w wielu państwach Europy, Azji oraz w Afryki. Przez wiele lat był instruktorem szkolącym kolejnych członków personelu latającego C130, a także wspierał prace w kilku zespołach autorskich opracowujących dokumentację do transportu i desantowania z pokładu Polskiego Herculesa.
Zasczytem bedzie dla mnie pomóc dzieciakowi którego ojciec broni naszych granic
Nie ma znaczenia co robi ojciec, trzeba dzieciakowi pomóc, to pomożemy! Moje 1% też macie.
You’ll never walk alone
Po pierwsze czytaj ,ze zrozumieniem, chorąży rezerwy. Po drugie skup się lepiej na ortografii i interpunkcji. Po trzecie lach jesteś, że tylko taki powód cię zmobilizował do zbiórki na chorego dzieciaczka!!
Słuchaj może żle to ująłem ale cel oczywisty.Pisałem pod wpływem emocjii i przepraszam jesli Twoje zmysły na tym ucierpiały …………..
Zawstydziłes mnie i musze jednak doprecyzowac swój wpis ……….bo nad emocjami trzeba panować. Na pewno najważniejszy jest Kornel ale dla mnie nie bez znaczenia jest,że ojciec bronił naszych granic i myśle ,że ich bedzie bronił dalej w razie godziny „W”.
Pewnie podobne emocje masz podczas codziennej emisji dziennika telewizyjnego o 19:30….
Zmartwie Cie -nie ogladam
Ode mnie na pewno poleci 1 %
Dziękuję „BARDZO”!!! w imieniu Kornelka za pomoc. Mimo tego że jestem w rezerwie zaledwie od 6 miesięcy, to życzę sobie i Wam wszystkim byśmy w dzisiejszych czasach nie musieli spotkać się w mniej sprzyjających okolicznościach czasu „W”.