Kibice ostro o aktywności Świątczaka

4 września 2015, 22:14 | Autor:

trans_Świątczak

Po tym, jak w Widzewie nastąpiło nowe rozdanie, kibice ucieszyli się, że na losy klubu nie będzie miał już wpływu ani Sylwester Cacek, ani osoby z jego otoczenia. Okazuje się jednak, że nie wszyscy działacze starej spółki od nowego stowarzyszenia trzymają się z daleka. Przykładem jest tutaj Cezary Świątczak.

Świątczak za czasów Cacka zaczynał jako człowiek odpowiedzialny za kwestie systemu informatycznego, ale z czasem „awansował”. Był m.in. odpowiedzialny za kwestię kontaktów z kibicami („reprezentował” ich na posiedzeniach Komisji Ligi i prosił o jak najdłuższy zakaz wyjazdowy), dyrektorem klubu czy pod koniec istnienia spółki, kierownikiem pierwszego zespołu

Kibicom nie podoba się, że postać ta aktywnie współpracuje z nowymi władzami Widzewa. Przypadkiem wyszło na jaw, że Świątczak odpowiada za obsługę bazy danych tysięcy fanów oraz za system sprzedaży biletów. Zajmuje się tym jego firma, która zasłynęła pamiętaną korespondencją pomiędzy pracownikiem a kibicem na temat zaproszeń na mecze w Byczynie. Niezadowolenie kibiców odczuć można było na środowym spotkaniu z Astorią, kiedy to były dyrektor był „pozdrawiany” z trybun, a na płocie zawisł transparent „Świątczak ubeku, wypierdalaj”.

Nie jest to jedyna osoba z tamtej „epoki”, która działa w Reaktywacji Tradycji Sportowych. Przy zabezpieczeniu spotkania z Astorią pracowała też ta sama ochrona i ta sama persona odpowiedzialna za bezpieczeństwo. Fani mieli alternatywę w postaci człowieka posiadającego wszelkie uprawnienia do pełnienia tej funkcji (bez pobierania wynagrodzenia), ale mimo przedsezonowych ustaleń w ostatniej chwili postawiono na starą opcję. Nie byłoby to może aż tak istotne, gdyby nie fakt, że po meczu w Aleksandrowie kandydata kibiców oskarżono o wprowadzenie na obiekt osób, które miały odpalać środki pirotechniczne (przez ten incydent miasto chce zaprzestać goszczenia Widzewa na swoim stadionie). Zapewniano, że dowody znajdują się na filmie z monitoringu, ale po zażądaniu ich pokazania, nagle okazało się to niemożliwe do zrealizowania. Po naciskach zapewniono jednak, że materiał będzie udostępniony po weekendzie…