Kempski zadebiutował w Widzewie
3 października 2022, 10:29 | Autor: BercikKolejny zawodnik Akademii Widzewa doczekał się debiutu w barwach pierwszej drużyny. Występujący w rezerwach łódzkiego zespołu Mateusz Kempski pojawił się w końcówce wczorajszego meczu z Rakowem Częstochowa.
Młody piłkarz pojawił się na boisku w 92. minucie meczu, zmieniając mocno zmęczonego Jordiego Sancheza. Pochodzący z Radomska zawodnik spędził na boisku raptem dwie minuty, ciężko nam więc ocenić jego debiutancki występ.
Dziewiętnastolatek dołączył do drugiej drużyny Widzewa w sierpniu. Od tego czasu zdobył sporo bramek dla ekipy rezerw, dwukrotnie kończąc mecz z hat-trickiem. W ubiegłym tygodniu piłkarz rozpoczął treningi z pierwszą drużyną, a w czwartek został zgłoszony do rozgrywek Ekstraklasy. Wczoraj doczekał się debiutu.
Jedynymi zawodnikami, którzy nie doczekali się oficjalnego debiutu w czerwono-biało-czerwonych barwach pozostają Ignacy Dawid oraz Wasyl Łytwynenko.
To był udany debiut. Czekamy na kolejne udane występy okraszone bramkami, asystami oraz walką do upadłego.
Powaga? To jakby napisać, że po powyższym tekście zasługujesz na literackiego Nobla…
udany debiut hahaha chyba piłki nie dotknął
Szczerze? Uważam że taki chłopak będzie mieć jeszcze większe ambicje walki, gryzienia murawy i czegoś do udowodnienia niż Zjawiński czy Sypek. Przy absencji Terpiłowskiego i musie młodzieżowca w „11” fajnie byłoby aby trener dał mu szansę od 1 minuty w Gliwicach.
Dokładnie tak i ponownie apeluje o więcej minut dla Dębińskiego!
nie ma „musu” młodzieżowca w „11”
W teorii nie ma. Jednak w praktyce dobrze jest aby był. Nie chcemy marnować pieniędzy na kary za brak młodego zawodnika w „11”.
Dajcie spokój jak się patrzy jaki ten zjawinski jest tragiczny a i tak go ogrywamy lechii a Guzdka oddajemy do opola to ten Wichniarek nieźle musi być ograniczony umysłowo
myślę Karolu,że ty powinieneś zostać dyrektorem sportowym,skautem,trenerem i nieraz zastąpić Sancheza w ataku w naszym kochanym Widzewie.tak wszystkich nasi kibice żałowali Michalskiego,Radwańskiego,Tanżyny,Kity,Grudniewskiego i co? gdzie oni są? jeszcze raz powtórzę nie obrażajmy nikogo z naszej widzewskiej rodziny.nie ma powodów do paniki,bo na razie jak widać wszyscy ciągną wózek w tą samą stronę.jak będzie jakiś sabotażysta,to wtedy możemy o tym głośno mówić i to zmienić!
Racja. Nikt z nich nie zrobił kariery. To zawodnicy, którzy grali dla Widzewa, więc należy się im szacunek. Jednych lubiliśmy bardziej (P. KITA), innych trochę mniej, ale wszystkim życzymy powodzenia. W piłce jednak nie może być sentymentów. To, że Kita czy Tanżyna wielokrotnie udowadniali, że mają Widzew w sercu, niestety nie może oznaczać, że trener ma na nich stawiać. Klub musi się rozwijać i dlatego przychodzą coraz lepsi zawodnicy. To prawda, że wśród nowych nabytków będą niewypały, ale tak jest w każdym klubie i to nawet wśród zawodników, za których trzeba było zapłacić. U nas, o ile wiem, to tylko… Czytaj więcej »
Niestety Guzdek szału nie robi… Dużo lepiej radzi sobie Karasek w Bruk Becie
Guzdek to akurat w pierwszej lidze grał już poniżej poziomu, co udowadnia teraz w dalszym ciągu. Karasek był o wiele bardziej sensowny.
Karolu ty trollu Zjawinski pisze się z dużej litery. Z małej to możesz napisać legia lub swoje imię bo to , czym chciałeś błysnąć świadczy o twoim prostactwie.
Życzę młodemu „Kempesowi” jak najlepiej. Niech się rozwija i powalczy ze Zjawińskim o miejsce.
Dlaczego mówią, że wychowanek Widzewa? Oczywiście życzę mu jak najlepiej! Ale przecież na litość boską ludzie… Jaki to wychowanek jak przyszedł do nas w sierpniu
Świetnie! Testować tych młodych! może się okazać że któryś z nich ambicją i wolą walki przebije się do składu, a i może umiejętnościami też za wiele nie odstaje. Nie ma co na siłę trzymać takich Zjawińskich na boisku tylko dla tego że są młodzieżowcami bo to nam wile nie daje oprócz zmniejszania szansy na karę finansową.
Trenerze rozumiem, że przeciwnik był za mocny ale w kolejnych meczach z teoretycznie słabszymi drużynami warto dać szansę młodzieży pograć trochę dłużej, zwłaszcza przy pozytywnym wyniku. Śmiało i odwagi :)
Szkoda, że grał tak krótko, ale już sam fakt, że zadebiutował tak szybko świadczy, że ma odpowiednie umiejętności.
Zjawiński to jest najsłabszy element drużyny. Mogę zrozumieć, że jakiś napastnik nie strzela bramek, ale tego, że nie biega, nie walczy tego zrozumieć nie sposób. Czy on kiedyś wygrał jakiś 1 na 1? To jest młody piłkarz, a zupełnie pozbawiony genu walki. Szkoda miejsca w kadrze dla obiboków. Niech gra Kempski czy Dębiński.
Małocha wrócił do Widzewa. 10xTAK jeśli chodzi o Kempskiego i Dębińskiego
Mateusz powinien zastąpić Zjawińskiego w charakterze młodzieżowca. To dlaczego dostał szansę gry w pierwszym składzie to dlatego, że sobie na to zapracował bramkami na boisku mimo, że to była 4 liga a to porównywalne jest do zajęć treningowych czy sparingów pierwszej drużyny. Nie sądzę, żeby Zjawiński jakoś rażąco wyróżniał się na treningach. I jeszcze to jego tłumaczenie, że będzie obstawał przy tym, że kontakt z przeciwnikiem uniemożliwił mu oddanie czystego strzału na bramkę i powinien być faul, karny. Złej baletnicy to… . Niech sobie obejrzy niemożliwe do strzelenia bramki Pawłowskiego. W pierwszej ekipie powinien występować ten kto na to zasłużył… Czytaj więcej »