Kazimierowicz wraca do zdrowia. Co z Pauliusem?
4 października 2018, 17:04 | Autor: KamilW meczu z Błękitnymi Stargard urazu doznał Maciej Kazimierowicz. Pomocnik Widzewa spędził noc w szpitalu, a później musiał przez kilka tygodni pauzować. Wiele wskazuje na to, że to już koniec jego problemów zdrowotnych.
26-latek nie mógł wystąpić w dwóch meczach – z Pogonią Siedlce i Siarką Tarnobrzeg. Być może na tym się skończy, bo piłkarz trenuje już z zespołem. Jak zapewnił dziś podczas spotkania z dziennikarzami trener Radosław Mroczkowski, będzie również brany pod uwagę przy ustalaniu kadry na sobotnie spotkanie z Radomiakiem Radom.
To duże wzmocnienie środka pola Widzewa, zwłaszcza że nie w pełni sił jest jego konkurent, Simonas Paulius. Z tego powodu Litwin nie został powołany do kadry swojego kraju. Nie wiadomo też, czy będzie do dyspozycji szkoleniowca w najbliższym spotkaniu. „Małym znakiem zapytania jest Simonas, tutaj zastanowimy się, co robić” – powiedział trener Mroczkowski.
Kadrę na mecz z Radomiakiem poznamy jutro. Jeszcze nie wiadomo, ilu zawodników zdecyduje się do niej powołać szkoleniowiec łodzian.
Jakiś widzewski projekt trafił do Budżetu Obywatelskiego?
Teraz trwa już głosowanie, a żadnych informacji nie ma.
Tylko do wojewódzkiego (info na głównej stronie WTM). Wszystkie projekty miejskie odrzuciła miłościwie nam panująca władza.
Czyli jak zwykle pod górkę. Na wojewódzki już zagłosowane ;)
Skoro urząd miasta Łodzi święci się w żydowskich barwach to nie ma co się dziwić. No ale i tak znajdą się tacy co na tancerke i jej świte z estadio de amfiteatr głos oddadzą.
Jak pięknie. Jeszce dwa dzionki i znów meczyk.
Piwko sie chłodzi. Oby 3 punkty i bedzie super, a potem Skra …..
po drugiej połowie meczu z Rozwojem stwierdziłem, że Paulius to kawał gracza, po czym już nie zobaczyłem tego w żadnym meczu, pamiętam jak tu ludzie pisali, że Kristo i Paulius zdominują ligę, ja tam wiedziałem swoje, Kazik jest numerem jeden w środku pola, Kristo bronią bramki które strzela(tu faktycznie ma nosa) ale jakby zabrać te bramki to by już tak różowo to nie wyglądało, za to Kazik jak nikt inny potrafi przerywać ataki i ruszać do presingu jak nikt w zespole i tyra w destrukcji też najwięcej ze wszystkich w środku pola, nigdy nie skumam tych co go krytykują, to… Czytaj więcej »
Bo zazwyczaj najmniej zauważalni są Ci którzy zapier… w defensywie i odbiorze. Na szczeście trener widzi i dostrzega wszystko.