Karuzela trenerska kręci się też w II lidze. Kogo na niej spotkamy?
24 czerwca 2018, 11:17 | Autor: KamilZa niecały miesiąc odbędzie się pierwsza kolejka nowego sezonu II ligi. Część drużyn rozpoczęła już przygotowania do rozgrywek, reszta zrobi to w przyszłym tygodniu. W kilku klubach latem doszło do zmian trenerów.
Kibiców Widzewa najbardziej interesowała zapewne sytuacja w Górniku Łęczna. Jednym z faworytów do objęcia zespołu z Lubelszczyzny był bowiem Franciszek Smuda, który miałby tam trafić wraz ze Zdzisławem Kapką. Za jego głównego konkurenta uważano Bogusława Baniaka. Żaden z nich nie poprowadzi jednak łęcznian w nowym sezonie. Dość niespodziewanie szkoleniowcem Górnika został Rafał Wójcik, który ostatnio był asystentem w Bytovii Bytów, a wcześniej samodzielnie trenował między innymi Stal Stalowa Wola.
Innej zaskakującej zmiany dokonano w Błękitnych Stargard. Z klubu odszedł Krzysztof Kapuściński, który przeniósł się do III-ligowej Polonii Środa Wielkopolska. Szkoleniowiec pracował w Błękitnych od sześciu lat i zasłynął głównie z bojów, toczonych w półfinale Pucharu Polski z Lechem Poznań. Nowym trenerem klubu został doświadczony Adam Topolski, w przeszłości pracujący w Lechu czy Zagłębiu Lubin.
„Nowe miotły” obejrzymy także w dwóch spadkowiczach z I ligi. Jeszcze w maju rozwiązano kontrakt z pracującym w Olimpii Grudziądz Dariuszem Kubickim. W ostatnim meczu sezonu drużynę poprowadził jego dotychczasowy asystent, Jacek Linowski, zaś później drużynę przejął Mariusz Pawlak. Dla byłego szkoleniowca Chojniczanki Chojnice i GKS Bełchatów to powrót do klubu, w którym zakończył karierę piłkarską i rozpoczął trenerską.
Posady nie utrzymał również Dariusz Banasik, którego Pogoń Siedlce w bardzo złym stylu przegrała z Garbarnią Kraków baraże o utrzymanie w I lidze. Jego zastępcą ogłoszono Pawła Sikorę, znanego głównie z pracy w Arce Gdynia.
W zestawieniu szkoleniowców II ligi próżno szukać głośnych nazwisk, choć kilka wyjątków znajdziemy. Z ogólnego punktu widzenia, najbardziej znany jest opiekun łodzian, Radosław Mroczkowski, który posmakował już solidnie pracy w Ekstraklasie. Przed laty na tym poziomie zespoły prowadzili też Topolski (Błękitni), Dariusz Fornalak z Ruchu Chorzów oraz Włodzimierz Gąsior z Siarki Tarnobrzeg.
Niewielkie ekstraklasowe doświadczenie ma także Marek Koniarek (na zdjęciu). Legendarny napastnik Widzewa na początku roku wrócił na ławkę trenerską i obecnie prowadzi ROW Rybnik, z którym czerwono-biało-czerwoni spotkają się w szóstej kolejce.
Trenerzy w II lidze:
Błękitni Stargard – Adam Topolski
Elana Toruń – Rafał Górak
GKS Bełchatów – Artur Derbin
Górnik Łęczna – Rafał Wójcik
Gryf Wejherowo – Zbigniew Szymkowicz
Olimpia Elbląg – Adam Boros
Olimpia Grudziądz – Mariusz Pawlak
Pogoń Siedlce – Paweł Sikora
Radomiak Radom – Grzegorz Opaliński
Resovia – Szymon Grabowski
ROW Rybnik – Marek Koniarek
Rozwój Katowice – Michał Majsner
Ruch Chorzów – Dariusz Fornalak
Siarka Tarnobrzeg – Włodzimierz Gąsior
Skra Częstochowa – Paweł Ściebura
Stal Stalowa Wola – Krzysztof Łętocha
Widzew Łódź – Radosław Mroczkowski
Znicz Pruszków – Michał Kaleta
Foto: ŚZPN
Jak dziś pamiętam żal Koniarka do Smudy, o to że Dembiński zajął Jego miejsce (w podstawowej) po pierwszym meczu z Broendby. Smudy już u nas niema, a Koniar zapewne zostanie przyjęty brawami. (nie poznałem Go ze zdjęcia)
A Smudzie brawa już się nie należą? Jeden z dwóch najbardziej utytułowanych trenerów historii Widzewa!
Kamilu Bednarek,z taką ekipą jaką miał P.Trener Smuda to w chwili obecnej buki płaciły by 1,1 za mistrza ekstraklapy na miech przed rozpoczęciem tychże rozgrywek,obojętne kto by trenował Ty,ja czy uchodżca z Pakistanu
jacek71 to co napisałeś to są brednie. wiesz dlaczego? na świeżym przykładzie argentyny, która ma w swoim składzie: messiego, aguero, higuaina, dybale, di marie, banege, mascherano i paru innych. dlaczego mając taką pakę, po dwóch meczach mają 1 pkt i ostatnie miejsce w tabeli? ano dlatego, że nie tworzą drużyny tylko zlepek indywidualności. od tego, żeby byli drużyną jest właśnie trener. I to robił Smuda w owym czasie, stąd sukcesy. Deprecjonowanie jego zasług tylko ośmiesza ciebie i tobie podobnych. I czy tego chcesz czy nie chcesz trener Smuda jest żywą legendą tego klubu. Jedną z niewielu obecnie żyjących.
Zgadzam sie Smuda nie radzil sobie z obecna druzyna dlaczego nie wiem Od wyciagania wnioskow sa wladze klubu ale nie umiejsza to faktu ze szacunek za to co zrobil wczesniej dla klubu i nawet teraz (1 miejsce przed zwolnieniem) mu sie nalezy Mroczkowskiemu zycze jak najlepiej ale gwarancji na sukces nikt nie da Kazda liga jest specyficzna wymagajaca a szatnia ma swoje problemy Oby mu udalo Bierzmy pod uwage ze parchy mialy latwiej Teraz jest wiecej druzyn doswiadczonych z przeszloscia extraklapy
Mylisz selekcjonera z trenerem klubowym.
Należą, tylko trzeba jeszcze do kibiców podejść jak wołają, a tak to nie wiadomo by było do kogo te brawa skierowane :)
To nie Smuda był wielki.Wielkosc Widzewa budowali pilkarze.To u Mirka Szymkowiaka w domu u jego tesciowej obiereana była taktyka na kazdy mecz.To byla paczka ktora byla ze soba na dobre i zle.Taktyka Franca to kopa i do przodu.Zero sukcesów w innych klubach i z reprezentacją.
Za małolata gdy graliśmy na podwórku w piłkę i wybieraliśmy sobie piłkarzy zawsze byłem Koniarkiam. Był moim idolem (nie tylko dlatego że mój immiennik) do momentu gdy bodajże w 2002 albo coś około, był rozgrywany w dniu dziecka mecz oldboye Widzewa vs. 1szy skład (Old boye wygrali wtedy 2:0). Po meczu od razu pobiegłem do Koniarka po autograf. Olał mnie… Od tamtej pory go nie lubię.
Marek Koniarek !
Pewnie też pamiętasz przyśpiewkę:
„Kolejna bramka, po strzale Marka Koniarka”
To były Nasze lata, Nasz czas :)
A KONIAREK OLE na nutę Volare?
Kooooniarek ooo :D
Takie artykuły dowodzą, że strona jest prowadzona profesjonalnie. Ciekawe informacje, może nie kluczowe dla Widzewa, ale przyjemnie się to czyta i sprawia, że strona żyje nawet w sezonie ogórkowym. Poziom merytoryczny wysoki, super!
niewielkie, ale jakie!
Kochany Koniar