Kamiński wrócił do treningów
5 września 2018, 16:49 | Autor: RyanPoziom rywalizacji w formacji obronnej Widzewa znów się podniósł. Wszystko za sprawą transferu Tomasza Wełny, a teraz także Sebastiana Kamińskiego. Prawy obrońca wrócił już do pełnego treningu i może zagrać przeciwko Górnikowi Łęczna.
Sprowadzony na Piłsudskiego tego lata zawodnik doznał urazu stawu skokowego w wyjazdowym meczu z ROW Rybnik. Z tego powodu pauzował w dwóch kolejnych spotkaniach, w których zastępował go Marcin Kozłowski. Jeszcze niedawno Kamiński ćwiczył tylko indywidualnie, ale dzisiaj brał udział w normalnych zajęciach wraz z zespołem.
Wydaje się jednak mało prawdopodobne, by Radosław Mroczkowski od razu przywrócił „Kamyka” do wyjściowego składu. Po kontuzji obrońca będzie zapewne ostrożnie wprowadzany do gry. Przeciwko Górnikowi zapewne znów zobaczymy w jedenastce Kozłowskiego, choć teoretycznie Kamiński może być brany pod uwagę.
Na środowym treningu pojawiło się dwudziestu siedmiu piłkarzy. W tej chwili indywidualnie pracują Damian Paszliński oraz Bartłomiej Niedziela. Ten pierwszy powinien wrócić do pełnej sprawności za ok. dwa tygodnie.
Kamiński powinien poczekać na swoją szansę, jego gra była poniżej oczekiwań. Cinek jak na razie prezentuje się przyzwoicie, tak powinna wyglądać rywalizacja. Jeśli teraz wejdzie do podstawowej będzie to dla mnie niezrozumiałe. Oczywiście decyzja należy do Mroczka, ja nie wszystko muszę ogarniać.
Co właściwie dolega Paszlinskiemu? Odnoszę wrażenie że to jakiś temat tabu w znaczeniu że nie został własciwie przebadany przed transferem. Prawa obrona pozycja teoretycznie najłatwiejsza do obsadzenia u nas 3 piłkarzy jeden niesprawny notorycznie dwóch bez polotu i perspektywy na więcej.Kaminski, Kozłowski.
Po co wraca do treningu? Niech lepiej wraca tam skąd przyszedł.
Możecie go hejtowac, ale prawda jest taka,że bez niego możemy zapomnieć o golach z rzutów różnych czy wolnych. Według mnie nikt w drużynie nie ma lepszego dośrodkowania
Makis chce dużej frekwencji na Widzewie w meczu młodzieżowców, ale bilety sprzedaje pod wiatą a nie na stadionie Widzewa. Nic nie rozumiem.
To ja ci odpowiem…..kiosk,kasa.stragan,tak ta wiata wyglada wiec sprzedaja tam bilety
Podobno od jutra mają być w kasach Widzewa.
Znaczy się nie „od jutra” tylko po prostu jutro będzie można kupić bilety na Widzewie.