Kadra w zasadzie zamknięta, ale…

7 lutego 2018, 08:48 | Autor:

Franciszek Smuda od początku zapewniał, że nie zamierza zimą dokonywać kadrowej rewolucji. Wszystko wskazuje na to, że słowa dotrzyma. To spora zmiana polityki transferowej, ponieważ w ostatnich latach pomiędzy rundami następowała w Widzewie spora rotacja.



Szkoleniowiec zaznaczał, że największe zmartwienie miał ze skutecznością, dlatego w pierwszej kolejności szukano nowych napastników. Wybór padł na bardzo doświadczonego Roberta Demjana, który kilka sezonów spędził na najwyższym poziomie rozgrywkowym, zdobywając w jednym z nich koronę króla strzelców. Słowak był na celowniku łodzian już latem, ale dopiero teraz udało się namówić go na transfer.

Drugim w kolejności nowym napastnikiem w zespole był Karol Stanek, o którego także starano się od grudnia. W jego przypadku trzeba było jeszcze porozumieć się z Progresem Kraków. Rozmowy trochę trwały, dlatego finalnie 18-latek przeniósł się na Piłsudskiego dopiero pod koniec stycznia. Młody piłkarz to przede wszystkim inwestycja w przyszłość, choć sztab liczy, że już teraz 18-letni Stanek powalczy o miejsce w jedenastce.

Pozostałe nowe twarze w zespole, to niemal w całości także gracze ofensywni. Mowa o Marcinie Pieńkowskim, Marku Zuziaku oraz Michale Przybylskim. Dwaj pierwsi to typowi skrzydłowi, trzeci operuje głównie w środku pola. Dla Pieńkowskiego jest to powrót do macierzystego klubu, Zuziaka trenerom polecił Demjan, a Przybylski był sprawdzany przez ekstraklasową Wisłę Płock.

Ostatnim (?) wzmocnieniem jest Dario Kristo. To jedyny nowy gracz, o którym ciężko powiedzieć, że jest ofensywnie usposobiony. To typowa „ósemka”, czyli zawodnik dobrze czujący się zarówno w budowaniu akcji, ale także w destrukcji. Chorwat zrobił piorunujące wrażenie, dlatego szybko zdecydowano się zawrzeć z nim kontrakt. 28-latek złożył podpis pod umową w poniedziałek.



Łącznie w szatni pojawiło się więc sześciu nowych piłkarzy. Sporo, ale w porównaniu do ubiegłych przerw, to rzeczywiście nie jest żadna rewolucja. Zwłaszcza, gdy policzy się także ruchy kadrowe w przeciwnym kierunku. Zespół Widzewa opuścili Bartłomiej Gromek, Sebastian Olczak, Kamil Tlaga, Mateusz Ostaszewski, Adam Radwański, Dawid Kamiński oraz Daniel Gołębiewski. W sumie siedmiu zawodników, z których regularnie grającym był tylko Radwański. Można więc powiedzieć, że liczbowo skład łodzian niemal się nie zmienił, ale dołączyli do niego gracze o zdecydowanie większym wpływie na drużynę.

Czy na sześciu transferach ruchy personalne się zakończą? Dziś ciężko odpowiedzieć na to pytanie, bo przy Piłsudskiego cały czas badają rynek. Nie ma jednak żadnego ciśnienia na dalsze wzmocnienia. Obecny kształt kadry jest dla Smudy zadowalający. Nie można jednak wykluczyć, że uda się wyłowić jeszcze jakąś ciekawą okazję (być może okaże się nią testowany Rosjanin?). Wówczas można spodziewać się siódmego transferu. Można zażartować, że Widzew jest już syty, ale na deser miejsce zawsze się znajdzie…

Przyszli zimą do Widzewa:

1. Robert Demjan (kontrakt do 30.06.2019) – napastnik
2. Marcin Pieńkowski (30.06.2019) – pomocnik
3. Karol Stanek (31.12.2020) – napastnik
4. Michał Przybylski (30.06.2020) – pomocnik
5. Marek Zuziak (30.06.2019) – pomocnik
6. Dario Kristo (30.06.2019) – pomocnik

Odeszli zimą z Widzewa:

1. Adam Radwański – pomocnik
2. Dawid Kamiński – pomocnik
3. Sebastian Olczak – pomocnik
4. Daniel Gołębiewski – napastnik
5. Mateusz Ostaszewski – pomocnik
6. Kamil Tlaga – obrońca/pomocnik
7. Bartłomiej Gromek – obrońca


Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Tori
6 lat temu

Wydaje mi się że jeśli kogoś szukać to jakiegoś młodego środkowego obrońcy , bo odpukać w razie kontuzji będzie duży deficyt na tej pozycji.

Rafi
Odpowiedź do  Tori
6 lat temu

Dokładnie. Teraz wzmocnić obronę bo tutaj mamy braki.

Wojtek
6 lat temu

Zgadzam się z Tori. Nie ma zmiennika dla Zielenieckiego, bo chyba jesteśmy zgodni, że Sylwestrzak bądź Kostkowski będą grywać w parze właśnie z Zielenieckim. Pozostaje ewentualnie wariant przesunięcia Kristo do obrony, ale wówczas tracimy ważne ogniwo środka pola. Nie wiadomo jak na pozycji środkowego obrońcy spisałby się Kozłowski…Zgadzam się więc, że pozyskanie środkowego obrońcy byłoby wskazane.

BeeS
Odpowiedź do  Wojtek
6 lat temu

…w sumie to Kristo może grać na środku obrony

adam
6 lat temu

Spokojnie Franke lubi zmieniać pozycje zawodnikom więc zrobi sobie z kogoś stopera.

Mario
6 lat temu

Podobno Franek sprawdzał na stoperze Millera.
A tak na poważnie to z tyłu przydałby się gość z takim doświadczeniem jak Demjan.

Jacek
6 lat temu

Gołębiewski i Olczak rozwiązali kontrakty, czy odeszli do rezerw? Nie wiem po co sprawdzają napastnika, jak mamy kilku, a na stoperze mamy 3 a gramy 2, więc powinni szukać stopera i najlepiej z dużym doświadczeniem.

WALDI
Odpowiedź do  Jacek
6 lat temu

Rosjanin jest raczej pomocnikiem. Ale za to jakim i młody wiek. Nie można przejść obok takiego grajka obojętnie. Ważne,żeby dostał czas na zaaklimatyzowanie się w drużynie ,a wtedy WIDZEW może mieć z niego dużo pożytku już w 2 lidze.

Męcisław
6 lat temu

Czy ws. D. Gołębiewskiego chodzi o odsunięcie go do rezerw? Czy też zanalazł on sobie nowego pracodawcę?

6 lat temu

Jeśli Smuda nie
zajeździe zawodników to tymi zawodnikami zmiaźdzymy 2 ligę

Rafal
6 lat temu

Oby tak było, zresztą pociesza mnie to że studia zimą potrafi przygotować zawodników, latem było zawsze słabiej

Rafal
6 lat temu

Smuda

WALDI
6 lat temu

Ten Rosjanin naprawdę jest ciekawym piłkarzem. Warto go zakontraktować na conajmniej 2 lata z opcją przedłużenia. Szybki,waleczny,szybko podejmuje decyzję na boisku i dobra technika. Aha i do tego niespełna 19 lat. Takiego młodzieżowca w Polsce trudno znależć. Co do środkowego obrońcy to myślę,że jak Kostkowski zacznie regularnie grać np za Sylwestrzaka to będzie dobrym stoperem.

13
0
Would love your thoughts, please comment.x