Kaczmarek podjął decyzję ws. treningów. Widzewiacy odseparowani
16 marca 2020, 16:30 | Autor: RyanW poniedziałek zapadła decyzja o przedłużeniu przerwy w rozgrywkach II ligi. Oprócz minionej kolejki, w której Widzew nie zagrał przeciwko Skrze Częstochowa, nie odbędą się również dwa najbliższe mecze. To zmusiło sztab szkoleniowy do zmiany planów.
Widzewiacy nie zmierzą się w najbliższą niedzielę w wyjazdowym starciu ze Stalą Rzeszów, ani w następnym, domowym pojedynku Legionovią Legionowo. Sezon wstrzymano przynajmniej do końca marca, więc ewentualny powrót na murawę będzie mógł nastąpić dopiero na początku kwietnia, gdy zespół czeka wyjazd do Krakowa na spotkanie z Garbarnią. Wszystko będzie zależało od tego, jak wyglądać będzie sytuacja z epidemią koronawirusa.
Jak na razie, łodzianie postanowili zrezygnować z treningów. Marcin Kaczmarek zaaplikował piłkarzom indywidualne rozpiski i puścił do domu. Wszystko po to, by drużyna nie przebywała w gronie ponad dwudziestu osób. To eliminuje roznoszenie wirusa. Widzewiacy mają ćwiczyć według zaleceń sztabu szkoleniowego, tak jak w przypadku zimowych urlopów. Ich aktywność będzie mierzona dzięki specjalnym urządzeniom.
W Widzewie będą się starali robić wszystko, by w jak największym stopniu podtrzymać formę. „Przepracujemy ten trudny okres tak profesjonalnie, jak tylko w takich warunkach się da. Zawodnicy otrzymają sprzęt treningowy z klubu. Chcemy ich zabezpieczyć pod tym względem w domu. Na szczęście w takich warunkach, przy zachowaniu należytej ostrożności, można wyjść i pobiegać na przykład w lesie” – mówił na łamach oficjalnej witryny Kaczmarek.
Aktualnie żaden z piłkarzy RTS nie narzeka na problemy zdrowotne, nikt nie zgłasza gorszego samopoczucia, które mogłoby sugerować zarażenie koronawirusem. Oby taki stan pozostał także przez najbliższe tygodnie i zespół był gotowy do wznowienia rozgrywek. Na razie trudno wyrokować, czy nastąpi to na początku przyszłego miesiąca.
Dobrze, może wróci świeżość. W tych dwóch meczach, w drugich połówkach wyglądali tak, jakby byli już zmeczęni tym sezonem.
Tym sezonem to już każdy jest zmęczony
Ja osobiście Andrzeju nie jestem. Naprawdę tęsknie za piłką, ale tak jak powiedział Klopp, teraz to piłka nie ma znaczenia, liczy się człowiek. Tylko dzisiaj niemal 12 tys. nowych zachorowań na świecie i 600 ofiar śmiertelnych.
https://www.worldometers.info/coronavirus/
Ja też tęsknię za piłką.
Miałem na myśli całokształt.
Ja już w ten weekend czułem się jak by mi tlen odcięli. :(
Korzystając z przerwy w meczach powinni indywidualnie ćwiczyć technikę, bo z tym jest najsłabiej. Wcześniej lub później wrócą do gry.
Zastanawiam się nad Naszym malkontentstwem…. W 2 meczach zdobyliśmy 4 pkty. Wygraliśmy na boisku vicelidera, wcześniej remis z Elblągiem po kuriozalnych bramkach dla rywali. Ten sam Elblad pokonuje Katowice 3:1.
Zdobylismy najwięcej punktów z czołówki mając najmocniejszych rywali…. A ciągle źle a to wyglądali jak zmęczeni (na oko) a to technika (na oko).
Trochę więcej optymizmu i wiary w chłopakow
Jezeli chce się osiagnąc okreslony rezultat (osiągnąc okreslony cel), wykonać zdefiniowany przedmiot ( lub rozwiazac okreslone zadanie) to nie wiara i optymizm o tym zdecyduje lecz umiejetnosci ,przygotowanie i sprawnosc działania w tej dziedzinie.
Odpuść . Wiara jest najważniejsza tu dla większości. A co znaczy wiara bez umiejętności i determinacji to wszyscy „ niewierzący”’widzieli w zeszłym sezonie.