K. Runjaić: „Podoba mi się gra Widzewa”

Dziś odbyła się również konferencja prasowa, która została zorganizowana przez Legię Warszawa. W spotkaniu z dziennikarzami wziął udział trener Kosta Runjaić i odpowiadał on na pytania, dotyczące piątkowego pojedynku z Widzewem Łódź. O czym, w związku z tym spotkaniem mówił szkoleniowiec warszawskiej jedenastki?

O formie zespołu

„Uważam, że przeciwko Piastowi Gliwice zanotowaliśmy solidny występ, pokazaliśmy wiele dobrych momentów w grze. Jestem tego świadomy, że musimy kontynuować metodę małych kroczków, aby rozwijać się i cały czas poprawiać pewne elementy. Po porażce z Cracovią widoczne było, że musimy dokonać zmian, te zmiany przyniosły pożądany skutek. Tak, można spodziewać się, że na mecz z Widzewem wyjdziemy w podobnym zestawieniu. Jednak trzeba pamiętać, że mamy dziś czwartek i jeszcze dużo może się wydarzyć. Mamy też pomyślne wieści zdrowotne, z wyjątkiem Blaza Kramera wszyscy zawodnicy są do mojej dyspozycji.”

O rywalizacji między Widzewem a Legią

„Zgodnie z moimi informacjami ostatni mecz w lidze pomiędzy Legią a Widzewem odbył się w 2013 roku, następnie drużyny spotkały się w pucharze krajowym. Oczywiście zdaję sobie sprawę z rywalizacji pomiędzy klubami i emocji, które ona wywołuje. Poruszyliśmy ten temat na wewnętrznym spotkaniu z zawodnikami, ale oni są świadomi wagi tego spotkania. Jesteśmy fizycznie i mentalnie w pełni gotowi na ten klasyk. Mamy nadzieję, że zgotujemy prawdziwą ucztę piłkarską. To będzie kolejny mecz piątkowy, bardzo podoba mi się taki termin. To dobry sposób na udane wejście w weekend. Nie ma potrzeby dodatkowej motywacji zawodników. Na stadionie pojawi się komplet publiczności, będziemy też mogli liczyć na doping naszych fanów i będziemy w stanie udźwignąć ciężar gatunkowy tego spotkania.”

O atmosferze w „Sercu Łodzi”

„Odkąd rozpocząłem swoją pracę w Polsce, wiele osób opowiadało mi o Widzewie Łódź. Jutro po raz pierwszy będę miał okazję sprawdzić te opowieści samemu. Mam też apel, aby ten mecz pozostał świętem piłkarskim w dobrej atmosferze dla wszystkich zainteresowanych.”

O przeciwniku

„Szanujemy każdego rywala, z którym się mierzymy. Muszę powiedzieć, że podoba mi się gra Widzewa. Skupiają się na tworzeniu sytuacji, nie szukają wyłącznie długich piłek. Wytworzyli sobie pewną markę. Będą oczywiście grać w domu, na własnym stadionie, z kibicami, więc będzie to dla nich mecz sezonu. Również dla nas będzie to do tej pory najważniejszy mecz. Spodziewam się emocjonującego i pełnego napięcia spotkania.”

O początku sezonu

„Na chwilę obecną nie będę oceniał dotychczasowego przebiegu naszego sezonu. Na początku konferencji wspomniałem, że pielęgnujemy podejście małych kroków. Musimy mieć w pamięci wydarzenia z poprzedniego sezonu. Wspomniałem o bolesnej porażce z Cracovią, której mogliśmy uniknąć. Już wtedy widziałem pozytywy oraz rzeczy, nad którymi pracowaliśmy w treningach. W spotkaniu z Piastem tych elementów było już o wiele więcej. Wierzę, że jutro zaprezentujemy się z dobrej strony i pokażemy nad czym pracujemy. Każdy mecz daje nam odpowiedzi na pytania, co wymaga poprawy. Po takim spotkaniu potrafimy szybko zareagować i wprowadzić w treningu konkretne elementy. Nie mogę doczekać się jutrzejszego spotkania.”

O celu na mecz w Łodzi

„Odnosząc się do zdobyczy punktowej. Mamy siedem z dwunastu punktów, nie możemy być w pełni zadowoleni. Być może mogliśmy się pokusić o przynajmniej ten jeden punkt więcej. Na czele tabeli jest Wisła Płock, która wygrała cztery spotkania. Wiadomo jednak, że to wszystko się wyrówna. Ważne jest to, by nie dać odskoczyć czubowi tabeli. Musimy solidnie punktować, a to będzie procentowało. Proces, w którym się znajdujemy, wymaga od nas zdobywania punktów. Jestem przekonany, że nie opuścimy Łodzi z zerowym dorobkiem punktowym.”

O pomyśle na grę

„Większość drużyn, z którymi graliśmy, prezentowały się mocno w obronie i czekały na nasze błędy. Chodzi o to, jak my wywiązujemy się z naszych zadań i naszych założeń. W większości spotkań to my będziemy stroną dominującą. Mecz może zależeć od tego, jak my będziemy wykorzystywali swoje sytuacje. Mam nadzieję, że Widzew pozostanie wierny swoim ideałom – grze do przodu, tworzeniu okazji. To służy mi jako trenerowi, ale też mojej drużynie. W takiej sytuacji mecz będzie ciekawy dla widzów i zyska mocno na wartości. Obydwie drużyny mogą tworzyć więcej okazji, co tworzy emocje. Nie możemy się doczekać tego spotkania.”

Wypowiedzi i zdjęcie za legia.com.