K. Nowak: „Sentyment do Widzewa to nie są puste słowa”
11 stycznia 2016, 11:35 | Autor: RyanKrystian Nowak jest jedynym piłkarzem, który wiosną ubiegłego roku bronił barw Widzewa, a dziś z powodzeniem występuje w polskiej Ekstraklasie. Były kapitan łódzkiego klubu udzielił sporego wywiadu oficjalnej witrynie RTS.
Stoper Podbeskidzia Bielsko-Biała nie ukrywa, że wciąż darzy Widzew dużym sentymentem. „Nie da się tak po prostu wymazać 8 lat życia. Właściwie mogę powiedzieć, że tutaj się wychowałem. Na pewno spędziłem w Łodzi najważniejsze lata mojego życia. Zawsze chętnie do niej wracam, pogadać ze znajomymi, pokręcić się po starych miejscach” – opowiadał Nowak.
Piłkarz zdecydował się odejść z drużyny jako pierwszy, chociaż był jej kapitanem. Nowak tłumaczy jednak, dlaczego. „Widzew otworzył mi furtkę do ekstraklasy, za to jestem temu klubowi bardzo wdzięczny. Jeśli mówię, że mam do niego wielki sentyment, to nie są puste słowa. Wszystko gdzieś w człowieku zostaje, tak naprawdę ciężko wyjeżdżało mi się z Łodzi. Jeśli przeżyje się tyle lat w jednym miejscu, w jednym klubie, to nigdy nie przychodzi to łatwo. Czasem jednak nadchodzi taki moment w życiu, że trzeba zmienić otoczenie, by pójść do przodu” – wyjaśniał 21-latek.
Nowak przyznał też, że jest na bieżąco w widzewskich sprawach i liczy na awans zespołu do III ligi. „Słyszałem o kolejnych wzmocnieniach, a przecież są w zespole zawodnicy z ekstraklasową przeszłością jak Princewill Okachi czy Adrian Budka. Wiem, że oni są w stanie pociągnąć ten zespół. Pamiętam jak ważni byli piłkarze z doświadczeniem, kiedy wchodziłem do zespołu jako osiemnastolatek” – stwierdził.
Podstawowy zawodnik Podbeskidzia mówił nie tylko o sobie. Nowak m.in. dziękował Arturowi Skowronkowi oraz komplementował Adama Dudę. „Muszę przyznać, że trener Skowronek bardzo mi pomógł zrozumieć grę na środku obrony. Wcześniej nie wiedziałem do końca jak się poruszać, nie znałem wszystkich zachowań. Muszę podziękować trenerowi, bo w przerwie zimowej dużo nad tym pracowaliśmy, analizowaliśmy moją grę, wiele mi pokazał i wytłumaczył. (…) Rozegrałem u trenera Skowronka wiele spotkań, a każde boiskowe zdarzenie pozwala nabrać doświadczenia, za to też jestem mu wdzięczny” – mówił. „Myślę, że z biegiem czasu każdy z chłopaków znajdzie klub w ekstraklasie. Ci zawodnicy potrzebują tylko regularnej gry, by się odbudować. Najlepszy jest przykład Adama Dudy, który rozstrzelał się w Siedlcach. Chciałbym mu bardzo serdecznie pogratulować, że nie zwątpił w siebie. Chociaż w pewnym momencie krytyka jego osoby była ogromna, potrafił się odbudować i pokazuje teraz, że wie jak strzelać bramki” – dodawał Nowak.
Przeczytaj cały wywiad z byłym kapitanem Widzewa