K. Hajrizi: „Miejsce Widzewa jest w europejskich pucharach”

18 czerwca 2024, 14:56 | Autor:

Sprowadzony dziś ze szwajcarskiego FC Lugano Kreshnik Hajrizi ma za zadanie wzmocnić linię obrony Widzewa. Po podpisaniu umowy z klubem, Kosowianin rozmawiał z klubową telewizją m.in. na temat przeprowadzki do Łodzi.

Jak można było przypuszczać, swoją rolę w transferze odegrał też inny kosowski widzewiak w kadrze – Lirim Kastrati. „Lirim powiedział mi o zaletach klubu. Było to dla mnie ważne, ponieważ gdy zmienia się kraj, trzeba wiedzieć, czego się spodziewać. Później odbyłem rozmowy z trenerem Danielem Myśliwcem i dyrektorem sportowym Tomaszem Wichniarkiem, które bardzo mi się podobały. Od kilku miesięcy rozmawiałem z różnymi klubami. Miałem propozycje z Polski, Niemiec czy Włoch. Ten projekt mi się spodobał, jest bardzo interesujący” – stwierdził Hajrizi.

25-latek jest docelowym stoperem, ale może ten stanowić konkurencję w RTS dla bocznych obrońców. W grze z pewnością pomoże mu doświadczenie zdobyte na arenie międzynarodowej. „Jestem środkowym obrońcą, ale mogę grać też na prawej lub lewej stronie. Moje mocne strony to determinacja, pojedynki oraz intensywność w grze. Miałem okazję poznać poziom, jaki występuje w europejskich pucharach. Teraz ważne będzie to, aby spróbować doprowadzić tam Widzew, bo według mnie to jest jego miejsce. Chciałbym zająć z klubem jak najwyższe miejsce w tabeli, co nadałoby mu europejskiego wymiaru” – ambitnie założył reprezentant Kosowa.

W trakcie trzech lat, spędzonych w Lugano, defensor zdobył m.in. Puchar Szwajcarii, a w ostatnim sezonie sięgnął po wicemistrzostwo kraju. Dla zespołu to przepustka do eliminacji w elitarnej Lidze Mistrzów, a mimo to piłkarz wybrał przeprowadzkę do innego kraju. Można więc założyć, że to sportowy krok wstecz w jego przypadku, ale sam Hajrizi dość pozytywnie ocenia polskie rozgrywki, w których będzie mógł zadebiutować za nieco ponad miesiąc. „Rywalizacja w Ekstraklasie jest trudna, silna. Gra toczy się na dużej intensywności. Obserwowałem to uważnie” – przyznał w rozmowie z Widzew TV.

Kreshnik Hajrizi będzie przy Piłsudskiego występował z numerem pięć na koszulce, który wcześniej należał do Serafina Szoty – podały klubowe media społecznościowe. Podpisał dwuletnią umowę, z możliwością przedłużenia jej o rok.

Subskrybuj
Powiadom o
15 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Konrad73
4 miesięcy temu

Powodzenia.

TOMASZ NAIWNY
Odpowiedź do  Konrad73
4 miesięcy temu

Ja, też życzę powodzenia,zdrowia i szybowania z naszym WIDZEWEM jak najwyżej, ale……….. masz okazję szybować i celować w ligę misiów i rezygnujesz, aby grać w zespole na dorobku, który ma jak na razie tylko marzenia? Podziwiam. Obyś za rok miał okazję, razem z nami emocjonować się pucharami. AVE WIDZEW.

Anonim
4 miesięcy temu

Co do europejskich pucharów, to życzę awansu drużynie z jego kraju w I rundzie eliminacji Ligi Europy

Makos
4 miesięcy temu

Na puchary to trzeba mieć kasę
….kompromitacja nam niepotrzebna….spokojnie to jeszxe nie ten etap

Gekoon
4 miesięcy temu

Tak. Powodzenia :)
Coś napisali o drugim Niemcu… Ciekawe jak bardzo kontuzjowany był wcześniej…

Kamil_
4 miesięcy temu

Wydaje się być dobrym transferem ale takich potrzeba jeszcze kilka.

Rob
4 miesięcy temu

Po puchary! Ale najpierw spokojne utrzymanie i miejsce wyższe niż w tym sezonie… Powodzenia!

Roger
4 miesięcy temu

Bardzo dobry transfer. Powodzenia

Zibi? Top
4 miesięcy temu

Tak ludzie beczeli po Szocie jakby odchodził Pique w swoim prime a tu proszę jakie GODNE następstwo ściągnęli, ale oczywiście jak przychodzi noname to Wichniarek jebany w 1000 komentarzach, jak przychodzi gość z klubu który będzie się bił o LM to dupa cicho i nagle wszyscy ostrożni w ocenach i będą czekać co pokaże, nikt nie powie brawo Wichniarek.

Włochaty Zenek
4 miesięcy temu

Dobrze gada. Widzew powinien co roku walczyć o puchary. Jeśli nie wyjdzie w lidze, to chociaż przez Puchar Polski. 25 lat już nas tam nie ma. Czas najwyższy to zmienić. Mam nadzieję, że włodarze klubu myślą tak samo. Szczerze powiedziawszy mam już dość wysłuchiwania ich wkrętów pod tym kątem. Skoro jakaś Wisła Kraków tułająca się po I lidze potrafi spiąć cztery litery, żeby zdobyć PP, to i my też możemy.

Munk
4 miesięcy temu

Ograny zawodnik z niezłej ligi z drużyny wicemistrza kraju, takich graczy Widzew po reaktywacji jeszcze nie sprowadzał. Może idą lepsze czasy.

nody64
4 miesięcy temu

gdyby nie Kastrati to by go nie było gdyby nie Sanchez nie było by Alvaresa i Juana TAKA PRAWDA O NASZYCH WŁODARZACH WSTYD!!!!

kosanostra
Odpowiedź do  nody64
4 miesięcy temu

dokładnie sama prawda

Mr1910
4 miesięcy temu

Ciekawe, że będąc podstawowym graczem wicemistrza Szwajcarii, drużyny, która co roku była coraz wyżej, mając szansę na grę w pucharach, odrzuca oferty z Włoch i Niemiec, a wybiera ciekawy projekt w 9 drużynie ekstraklasy…Oby nic za tym nie stało i oby był lepszy od swojego rodaka.

urek
4 miesięcy temu

Jest jakies wideo z nim?

15
0
Would love your thoughts, please comment.x