K. Gutowski: „Widzew to najlepsza opcja”
4 lipca 2018, 08:12 | Autor: BercikMłody zawodnik rozpoczął niedawno testy w łódzkim klubie. Jak mówi, bardzo mu się tutaj podoba, nie boi się rywalizacji i chciałby rozwijać swoje umiejętności w Widzewie. Co jeszcze powiedział nam Konrad Gutowski?
– Jak ci się podoba po pierwszych dniach w Widzewie?
– Tutaj jest zupełnie inna bajka, niż w moim byłym klubie. Widzew to wielki klub, przez pryzmat samych kibiców można to zobaczyć. Na Ekstraklasę nie przychodzi tylu widzów, co na mecze w Łodzi. Ogólnie wszystko jest super. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Spodziewałem się, że wszystko będzie dobrze wyglądać, jeżeli chodzi o warunki i o możliwości rozwoju. Nie wiedziałem tylko, że aż tak! Ale sam klub to wręcz spełnienie moich marzeń. Bardzo chcę tutaj grać!
– Czy to były główne czynniki, które przyciągnęły cię do Widzewa?
– Na pewno były to główne powody. Widzew to jest największy klub w Polsce. Przeżywał niedawno ciężkie czasy, ale przyciągnęło mnie to, że jest tu super atmosfera, ale także, że mam tutaj możliwość rozwoju. Dam z siebie wszystko i pokażę, że potrafię sprostać wymaganiom.
– Gra w II lidze nie będzie krokiem w tył?
– Zdecydowanie nie. Przez ostatnie pół roku miałem z duże problemy z grą. Nie miałem styczności z ligowym boiskiem. Trenowałem co prawda z klubem I-ligowym, no ale nie pograłem praktycznie nic. Teraz jest to dla mnie bardzo duży krok w przód.
– To prawda, że w Bielsku-Białej nie dostawałeś szansy, bo nie chciałeś przedłużyć umowy? To była kara?
– Mój menadżer, Grzegorz Kuder, po nieudanych próbach porozumienia się ws. nowego kontraktu z Podbeskidziem, zerwał negocjacje. Już w przerwie zimowej miałem przyjechać do Widzewa, ale się nie udało. Wtedy nie dostałem zgody. Teraz przyjechałem, mój kontrakt wygasł z dniem 1 lipca. Temat pod nazwą Podbeskidzie Bielsko-Biała już na zawsze jest zakończony.
– Interesowały się tobą inne kluby, w tym ekstraklasowe.
– Miałem jakieś oferty, rozmawiałem z moim menedżerem na ten temat. Nie chcę mówić z jakich klubów, bo ostatecznie do niczego nie doszło i nie pojechałem tam na testy. Nie lubię mówić o rzeczach, których nie było. Wybrałem Widzew, bo jest to najlepsza z możliwych opcji.
– W niedzielę w Chorzowie zagrałeś na lewym skrzydle. To jest twoja nominalna pozycja?
– Tak, najlepiej się czuję na lewej stronie. Ale nie mam problemu, żeby grać po drugiej stronie boiska. Wymienność pozycji jest ważna. W trakcie sparingu byliśmy ustawieni w ataku w trójkę i ja grałem na lewej części. Tam się czuję najlepiej.
– Konkurencja na skrzydłach jest dość duża. Nie boisz się rywalizacji?
– Rywalizacja na pewno nas wszystkich pobudzi do jeszcze większej pracy i będziemy się rozwijać. Grać będzie ten, który najlepiej się prezentuje. Póki co nie mam kontraktu podpisanego, więc nie chce mówić o walce o pierwszy skład.
– Skoro trener Mroczkowski zabrał cię do Opalenicy, to coś jest na rzeczy.
– Rozmawiałem z trenerem, mówił, że dobrze to wyglądało przez trzy dni i w trakcie sparingu. Mam na obozie dalej wyglądać, tak jak wyglądałem do tej pory i będzie dobrze.
Rozmawiał Bercik
Zabawa się skończyła, w 2 lidze nie ma już amatorów. Zobaczymy teraz poziom naszych piłkarzy :-)
Na szczęście nie mamy już też amatora jako trenera, więc powinno być dobrze :)
W tych wszystkich wywiadach z nowymi i testowanymi widac reke Klementowskiego. Brawo :)
Młodego Sobolewskiego :)
A ty widze typowy bezdomny ze tu zawitałeś ? za malo sie dzieje na twoim fun portaliku ?
Klementowski gdzie są transfery na razie zrobiles 1 plus 1 junior, trzeba brac sie do roboty….
BAN NA STAŁE.
Dokładnie. marek aka jęczydupa bujaj stąd, bo oczy szczypia jak sie czyta te twoje lamenty
Nie wiadomo czy bedzie dobrym grajkiem ale wazeliniarzem jest swietnym…