K. Falon: „Dałem od siebie tyle, ile mogłem”
6 maja 2018, 14:36 | Autor: RyanPo raz pierwszy w rundzie wiosennej Kacper Falon otrzymał szansę gry od pierwszej minuty. I to w ataku, za plecami Roberta Demjana! Młody widzewiak nie strzelił gola, ale za swoją postawę na pewno nie może się wstydzić. Jego gra podobała się kibicom, którzy oklaskiwali 20-latka przy zejściu z boiska.
Dla pomocnika owacja, jaką zgotowała mu publiczność przy Piłsudskiego, była sporym przeżyciem. „To wielka przyjemność grać dla takiej publiczności i dostać od niej owację na stojąco. Daliśmy z siebie wszystko i pokazaliśmy fajne zawody. Było dużo ofensywnych akcji i myślę, że kibicom ten mecz mógł się podobać. My jesteśmy z siebie zadowoleni, bo zrealizowaliśmy postawiony przed nami cel na 100%” – mówił po meczu z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie.
Pewne zwycięstwo i duża liczba bramkowych sytuacji to zdaniem Falona dobry zwiastun przed kolejnymi spotkaniami. „W każdym meczu tworzymy wiele okazji, ale teraz było ich wyjątkowo dużo. To cieszy, bo to jest dobry prognostyk na dalsze mecze. Będziemy dalej nad tym pracowali, te kolejne spotkania już się zbliżają. Teraz myślimy już tylko o nich. Starcie z Drwęcą jest już historią. Dopisaliśmy sobie trzy punkty i za tydzień musimy zrobić to samo” – zapowiedział na antenie Widzew TV.
Do udanego występu zawodnik mógł dołożyć bramkę, ale jego próby nie były w stanie zaskoczyć Daniela Niźnika. „Dużo milej byłoby, gdybym dołożył jeszcze do tego występu bramkę, ale nie zawsze się to udaje. Starałem się więcej rozgrywać, szukać podaniami chłopaków. Szkoda tej sytuacji, w której uderzyłem w słupek na pustą bramkę, ale z tego, co wiem, był tam i tak spalony. Będę się starał poprawić w tym elemencie, jeśli trener da mi jeszcze szansę” – zapewnił Falon.
Widzewiak w meczu z Drwęcą nie zaliczył pełnego występu, ale kilkadziesiąt minut, jakie spędził na boisku, powinny zostać pozytywnie zapamiętane. „Miło, że jetem tak oceniony. Dałem od siebie tyle, ile mogłem. Oczywiście zawsze można zagrać lepiej, ale ja jestem z siebie umiarkowanie zadowolony” – zakończył Kacper Falon.
Kcper zagral dobry mecz podoba mi sie jego technika moze byc z niego bardzo dobry zawodnik.
Brawo Kacper dobry mecz mam nadzieje że trener tez tak uważa.No i Lechia zgubiła punkty chyba nikt po za nami nie chce awansować:P
Brawo Kacper!
Widać było jeszcze brak zgrania, ale jak miał piłkę rwał do przodu, wychodził na pozycję, po prostu jak to określili komentatorzy (Stolar i ten drugi pan)- NIE ZAMULAŁ GRY.
Falon to Nasza przyszłość.
Falon,Pieńkowski to nasze perełki wierze ze zostaną z nami do ekstraklasy;)
Falon i Pieńkowski muszą troszkę grać indywidualnie-więcej kiwek.
Falon może byc drugi Citko.
Humer
Kozioł Zieleniecki Pieńkowski
Michalski Miller Kristo Falon
Mąka Demian Świder
Taki skład może wejść na Wikielec.
Ale z jednym stoperem na Polonię czy Lechię T?
Jakoś tego nie widzę.
Swiderski 3 bramki w rezerwach dziś. Dobrze byłoby gdyby smuda widział takie rzeczy a nie chodził w klapkach na oczach
Sam jestem ciekawy w jakim ustawieniu wyjdziemy na kolejny mecz.
Świderski?
Jak najbardziej jestem za.
Prawda, że Świderski jest dobry, ale nie patrzcie na gole w rezerwach, bo w okręgówce ciężko gola nie jest strzelić…
takim ustawieniem grał kiedyś Smuda…34 mecze bez porażki.
Tak, ale to byli piłkarze o kilka klas lepsi od tych których mamy dzisiaj.
Oni w razie potrzeby sami potrafili się rotować.
Mąkę można dać jeszcze w pomoc grając ofensywnie 5.Tak grają teraz w Hiszpani.
Przez tyle czasu siedział grzał ławę,a inni dużo gorsi grali i osłabiali zespół.To sìę tyczy także innych,Miller ma bardzo duże możliwości ofensywne i warto dodać,ma instynkt piłkarski, a też grzał ławę lub tak jak we wczorajszym meczu nie jego nominalna pozycja .Szkoda ehh te wizje Frania !
Jest dobry i jeszcze ma rezerwy myślę że dobry trener mądra głowa praca praca i jeszcze raz praca i możemy mieć reprezentanta – to ja Wacław Jarząbek
a mnie najbardziej podoba sie pokora tych mlodych ludzi. szanuja to ze graja w Widzewie i wielkie brawa dla Ciebie Kacper
Kacper super mecz tak trzymaj. Jesteś wielki.
Brawo Kacper!
Kacper wczorajszą grą udowodnił że zasługuje na pierwszy skład. Ciekawe czy to samo widział Smuda.