Jest porozumienie ws. Cetnarskiego. Co dalej z transferem?

29 stycznia 2014, 17:34 | Autor:

IMG_3165

Jak dowiedział się portal WTM, Widzew porozumiał się ze Śląskiem Wrocław, w sprawie sprowadzenia do Łodzi Mateusza Cetnarskiego. Pomocnik miałby być wypożyczony do końca sezonu 2013/2014, a następnie na dłużej związać się z klubem, jeśli drużyna utrzyma się w Ekstraklasie. Na przeszkodzie stanąć może jednak odwołanie od decyzji Komisji ds. Licencji Klubowych luzującej zakaz transferowy.

Jak udało nam się dowiedzieć, niemal wszystkie szczegóły dotyczące transferu Mateusza Cetnarskiego do Widzewa są już dogadane. Łódzkiemu klubowi udało się porozumieć ze Śląskiem, ale zawodnik wciąż przebywa na zgrupowaniu w tureckim Belek. Temat został chwilowo wstrzymany, gdyż okazało się, że Rzecznik ochrony prawa związkowego PZPN postanowił złożyć odwołanie od decyzji Komisji ds. Licencji Klubowych, która złagodziła restrykcje nałożone latem na łódzką drużynę.
Krzysztof Malinowski uważa bowiem, że wspomniana Komisja, nie miała narzędzi prawnych, aby zmienić warunki zakazu transferowego nałożonego aż do końca sezonu. Jednocześnie Malinowskiemu nie przeszkadzał fakt, że ta sama Komisja zmieniła warunki dokonywania transferów dwóm śląskim klubom: Ruchowi Chorzów i Górnikowi Zabrze.

Ostatecznie sprawę będzie więc musiała wyjaśnić Komisja Odwoławcza PZPN. Kiedy się zbierze, nie wiadomo. Jeżeli związkowi działacze będą chcieli raz jeszcze pójść Widzewowi na rękę, to posiedzenie powinno zostać wyznaczone bardzo szybko. Może się jednak zdarzyć, ze gremium to będzie potrzebowało więcej czasu na dokładne rozpatrzenie sprawy. Byłoby to wielką szkodą dla łódzkiego klubu, który znów miałby związane ręce w sprawie transferów. Przypomnijmy, że szefowie Widzewa prowadzą końcowe negocjacje zmierzające do wzmocnienia drużyny, takimi zawodnikami jak: wspomniany Mateusz Cetnarski, jego klubowy kolega Rafał Gikiewicz, czy też Jakub Wilk.

Zdaniem Przewodniczącego Komisji ds. Licencji Klubowych, Krzysztofa Sachsa, kierowana przez niego Komisja, miała podstawy prawne do zmiany zakazów nałożonych na Widzew. Jeżeli nawet uda mu się tego dowieść przed Komisją Odwoławczą, to czas na rozpatrzenie tej sprawy, będzie dla łodzian stracony, a zawodnicy z którymi negocjują, mogą wybrać inne kierunki.