Jeden znajomy, same czyste karty

We wtorek Daniel Myśliwiec został ogłoszony następcą Janusza Niedźwiedzia. Dla niemal każdego piłkarza Widzewa oznacza to nowe otwarcie, co szczególnie ważne będzie dla tych, którzy u poprzednika występowali rzadko. Tylko jeden gracz współpracował już nowym trenerem.

Przez ostatnie sezony przy Piłsudskiego starano się wykreować tzw. kręgosłup drużyny, czyli grono kluczowych zawodników, na których oparte ma być funkcjonowanie całego organizmu. Można do nich zaliczyć Henricha Ravasa, Serafina Szotę, Patryka Stępińskiego, Marka Hanouska, Bartłomieja Pawłowskiego i Jordiego Sancheza. Po problemach zdrowotnych powinien do tej grupy dołączyć także Fabio Nunes, na dobrej drodze był również sprowadzony latem Fran Alvarez. Wymieniona ósemka zaczynała od pierwszej minuty każdy z dotychczasowych siedmiu meczów. Na pozostałych pozycjach trwała większa rywalizacja, a co za tym idzie rotacja w składzie.

Teraz może to ulec zmianie, choć nie musi. Myśliwiec zapewne nie będzie miał wyboru i również będzie stawiał na Ravasa, Hanouska, Pawłowskiego i Sancheza. Ale już tacy gracze, jak Stępiński, Szota, Alvarez nie mogą być tego pewni. Kapitan zaczął czwartkowy sparing ze Zniczem Pruszków jako rezerwowy, a szansę otrzymał Mato Milos. Nie musi to oczywiście oznaczać, że podobnie będzie w spotkaniu ligowym, ale wykluczyć także tego nie można. Stępiński znakomicie sprawdzał się jako jeden z trzech środkowych obrońców, ale w systemie z dwójką stoperów musiałby wylądować na boku formacji, gdzie z jednej strony grał przez większość kariery, ale jednak ostatnio wychodziło mu to słabiej. Z kolei Szota zmaga się aktualnie z problemami zdrowotnymi i opuści pierwsze starcia o punkty z nowym trenerem na ławce. Natomiast Alvarezowi powinien może wyrosnąć konkurent w postaci Sebastiana Kerka lub jednego z młodzieżowców: Antoniego Klimka lub Dawida Tkacza.

Kto, oprócz Milosa, może zyskać na zmianie szkoleniowca? Czystą kartę mieć będą m.in. Mateusz Żyro, Andrejs Ciganiks, Paweł Zieliński, Dominik Kun, Juljan Shehu czy Imad Rondić. Wspomniana siódemka zdawała się być u Niedźwiedzia dość daleko od wyjściowej jedenastki. Tylko raz znaleźli się w niej Żyro i Milos, a dwukrotnie Kun. Reszta, jeśli pojawiała się na murawie, to zawsze wchodząc na nią z ławki rezerwowych. Może nastąpić także rewizja przydatności do zespołu Luisa Silvy, Ernesta Terpiłowskiego oraz reszty młodzieżowców: Huberta Lenarta, Ignacego Dawida, Kamila Cybulskiego i Filipa Przybułka. Pamiętajmy też o Filipie Zawadzkim, który znalazł się w rezerwie na mecz ze Zniczem, a także kontuzjowanym Janie Krzywańskim, który po dojściu do zdrowia będzie walczył o miano bramkarza numer dwa w hierarchii z Jakubem Szymańskim.

Ciekawie wygląda kwestia znajomości Daniela Myśliwca z zawodnikami, których ma w kadrze. Okazuje się, że tylko jeden miał w przeszłości styczność z tym trenerem. To Żyro, który spotkał go w jednym z młodzieżowych roczników Akademii Legii Warszawa. Było to dawno, a dziś obrońca jest zupełnie innym piłkarzem. Szkoleniowiec wchodzi więc do szatni z całkowicie świeżym spojrzeniem na każdego z podopiecznych. Ze wszystkimi będzie musiał także zbudować nowe relacje interpersonalne. Mówi się, że jest to mocna strona 37-latka, więc pozostaje czekać na efekty.

Głębia składu Widzewa w sezonie 2023/2024:

Bramkarze
Jan Krzywański, Henrich Ravas, Jakub Szymański

Prawi obrońcy
Mato Milos, Patryk Stępiński, Paweł Zieliński

Półprawi stoperzy
Hubert Lenart, Serafin Szota, Mateusz Żyro

Półlewi stoperzy
Juan Ibiza, Luis Silva

Lewi obrońcy
Andrejs Ciganiks, Fabio Nunes

Defensywni pomocnicy
Ignacy Dawid, Marek Hanousek, Juljan Shehu

Prawi pomocnicy
Antoni Klimek, Ernest Terpiłowski

Środkowi pomocnicy
Kamil Cybulski, Dominik Kun, Filip Przybułek

Lewi pomocnicy
Sebastian Kerk, Bartłomiej Pawłowski

Ofensywni pomocnicy
Fran Alvarez, Dawid Tkacz

Napastnicy

Imad Rondić, Jordi Sanchez