Jasiński wywalczył miejsce w „jedynce”
27 lutego 2018, 08:50 | Autor: RyanWczoraj przed południem uruchomiliśmy najnowszą sondę, skupioną na zimowych wzmocnieniach. Celowo nie umieściliśmy w niej Jakuba Jasińskiego, który nie był dotąd formalnie członkiem pierwszej drużyny. Okazuje się, że to błąd!
Nasi czytelnicy od razu wychwycili brak młodego widzewiaka i w komentarzach pod artykułem rozgorzała dyskusja, czy Jasiński, który w sobotę skończył dopiero 16 lat, powinien być rozpatrywany w charakterze wzmocnienia oraz czy powinien w ogóle znajdować się w kadrze zespołu prowadzonego przez Franciszka Smudę.
Idąc tropem tej rozmowy, postanowiliśmy zbadać temat u źródła, czyli w klubie. Okazuje się, że piłkarz będzie wiosną brany pod uwagę przez popularnego „Franza”. „Kuba Jasiński, tak jak kilku innych graczy, może być brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecze w III lidze. On cały czas trenuje z pierwszą drużyną i na razie nic się nie zmienia. O tym, czy zostanie powołany do meczowej kadry, decydować będzie trener” – powiedział nam Waldemar Krajewski.
Szef Akademii Widzewa, z której Jasiński trafił do tzw. jedynki, nie chciał szufladkować zawodnika. „Ciężko powiedzieć, czy jest w pierwszym zespole czy nie. To jest rzecz umowna. Powiedzmy, że Kuba znajduje się w szerokim składzie pierwszej drużyny. Tak, jak np. Jakub Mikołajczak” – dodał Krajewski.
Przypomnijmy, że popularny „Jasinka” to największe odkrycie zimowych przygotowań. W swoim nieoficjalnym debiucie w pierwszym zespole, w wieku 15 lat, zdobył dwa gole. Obecnie ma na koncie cztery trafienia, tylko o jedno mniej od Roberta Demjana. Dobra postawa zaowocowała u niego także powołaniem do juniorskiej reprezentacji Polski!
Wobec powyższego postanowiliśmy usatysfakcjonować miłośników talentu Jakuba Jasińskiego i dołączyć jego nazwisko do naszej sondy. Zapraszamy do głosowania na głównej stronie (prawy górny róg)!
Jasiu wierzymy w Ciebie :)
JEDNOCZEŚNIE WINIEN BYĆ OTOCZONY SPECJALNĄ OCHRONĄ (NP NIE BYĆ WYSTAWIANY PRZECIW „BRUTALOM” -NIE WSZYSTKIE DRUŻYNY GRAJĄ „CZYSTO”) BY TEMU PRZYSZŁEMU „BRYLANTOWI” NIE ZNISZCZYĆ KARIERY !
No właśnie, bo z tego co ja widziałem, w 3 lidze przeciw Widzewowi gra się brutalnie.
Smuda i Broniszewski doskonale zdają sobie z tego sprawę.
Uważam że Smuda powinien go wpuszczać w drugiej połowie a co do kontuzji to niech weźmie przykład z Maradony on powiedział najpierw nauczyłem się grać w piłkę a później nauczyłem się unikać fauli