Jakim piłkarzem jest Peter Therkildsen?
21 lutego 2025, 09:30 | Autor: OskarDrugi zimowy nabytek łódzkiego Widzewa stał się faktem. Do drużyny dołączył na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu Peter Therkildsen. Duńczyk wzmocni osłabioną kontuzjami prawą obronę łodzian i najprawdopodobniej już w sobotę zagra swoje pierwsze spotkanie.
SYLWETKA
Peter Therkildsen to 26-letni prawy obrońca mierzący aż sto dziewięćdziesiąt centymetrów wzrostu. To znaczne podwyższenie bloku defensywy względem Marcela Krajewskiego niższego o prawie dziesięć centrymetrów. Urodził się w Danii i jest wychowankiem HB Koge, w którym za wiele nie pograł. W pierwszej drużynie udało mu się wystąpić w zaledwie trzech spotkaniach i w tym czasie zdołał zanotować jedną asystę. Co ciekawsze, występował wtedy jako środkowy obrońca. Jako 19-latek przeniósł się do Naestved BK. Tam już zaistniał, ponieważ wystąpił w pięćdziesięciu trzech meczach, a w swoim dorobku uzbierał trzy asysty.
Kolejnym przystankiem było AC Horsens, z którego po roku został wypożyczony do norweskiego FK Haugesund, w którym przeżył najlepszy okres swojej kariery. W ramach wypożyczenia spędził w Norwegii dwa miesiące, a dwa tygodnie po powrocie do Danii został wykupiony przez Haugesund. Spędził tam trzy lata, tym samym rozgrywając sto cztery spotkania, w których czasie zdobył jedenaście goli i zaliczył siedemnaście asyst. W swoim ostatnim sezonie dla Norwegów w dwudziestu dziewięciu meczach strzelił trzy gola, do których dołożył siedem ostatnich podań. To naprawdę zacne liczby, jak na bocznego obrońcę, choć tu trzeba zaznaczyć, że w Haugesund miał dużo swobody, jeśli chodzi o ofensywę. Swoimi dobrymi występami przykuł uwagę szwedzkiego Djurgardens IF. Jedynym sukcesem, a może lepiej byłoby powiedzieć „małym plusikiem” jest debiut w europejskich pucharach. Udało mu się zagrać w sześciu meczach Ligi Konferencji, z czego czterokrotnie wchodził z ławki z rezerwowych. Ostatecznie po roku spędzonym w Szwecji żadna ze stron nie może być zadowolona. Z perspektywy klubu zawodnik nie wypalił i przez rok zaliczył mało minut, a sam zawodnik nie może być szczęśliwy z powodu jego pozycji w zespole.
Kibice szwedzkiego zespołu w mediach społecznościowych robili sobie żarty, pisząc, że Widzew zabiera jednego z najlepszych ich piłkarzy – sytuacja wyglądała identycznie do tej, która stworzyli kibice czerwono-biało-czerwonych, kiedy wypychali Lirima Kastratiego do jednego z tureckich klubów. Opinii zatem najlepszej ze sobą nie przywozi. Z drugiej strony wiemy, że to wszystko nie musi oznaczać, że jest słabym piłkarzem. Może Widzew jest jedną z brakujących zębatek potrzebnych do odbudowania swojej dyspozycji – tego nie można wykluczyć, bo forma zawodnika zależy od wielu zmiennych. Pozostaje nam zaufać pionowi sportowemu, który najwidoczniej w umiejętności piłkarskie Duńczyka wierzy.
FAKTY
Imię i nazwisko: Peter Therkildsen
Data i miejsce urodzenia: 13 czerwca 1998, Solrod Strand (Dania)
Wzrost/waga: 190cm/87kg
Noga wiodąca: prawa
Pozycja wiodąca: prawy obrońca
Poprzednie kluby: HB Koge (Dania), Naestved BK (Dania), AC Horsens (Dania), FK Haugesund (Norwegia), Djurgardens IF (Szwecja)
Kariera reprezentacyjna: –
Numer na koszulce: 16
Kontrakt z Widzewem: wypożyczenie do 30 czerwca 2025 z opcją pierwokupu
LICZBY
Therkildsen nie może być zadowolony z minionego roku. Był trzecioplanową postacią szwedzkiego Djurgardens IF i było mu daleko do wzniesienia się na poziom prezentowany w norweskim Haugesund. Dostrzegamy również mała niezgodność w rozmowie przeprowadzonej na oficjalnej witrynie klubowej widzew.com. Tam mówi, że jego głównym atutem jest ofensywna, ale także skupia się na destrukcji, którą rozumiemy raczej jego rozbijanie akcji rywala wyżej niż samą grę w defensywie. I o ile brzmi to, jak coś, czego mógłby potrzebować Daniel Myśliwiec, o tyle dziwi nas wypowiedź dyrektora Wichniarka, który swoją uwagę skupia na zwiększeniu rywalizacji w defensywie.
Duńczyk nie wygląda pod żadnym kątem na gościa, który będzie stał z tyłu i szczelnie bronił prawej flanki – może być skuteczny w rozbijaniu akcji, ale to ma miejsce raczej wyżej. Wydaje się, że bardziej defensywnym wariantem na tę pozycję będzie Marcel Krajewski, ale tu sugerować możemy się wyłącznie liczbami i zasłyszanymi opiniami. Niemniej jednak transakcja jest z gatunku tych win-win. Therkildsen ma okazję się odbudować i złapać więcej minut, a Widzew niewielkim kosztem załatał wyrwę na prawej obronie – inna sprawa, że powinien to był zrobić przynajmniej dwa tygodnie temu. Statystyki, które przedstawimy niżej, są całkowicie poglądowe, bo więcej o samym Peterze będziemy mogli powiedzieć w sobotę wieczorem po zakończonym spotkaniu z Pogonią.
Kluczowe statystyki Therkildsena w sezonie 2024:
Czas gry: 1127
Udanych akcji: 66%
Gole: 1
Asysty: 0
Strzały (celność): 6 (50%)
Gole oczekiwane: 0,29
Asysty oczekiwane: 0,94
Rajdy progresywne: 6
Kontakty z piłką w polu karnym: 17
Podania (dokładność): 413 (77%)
Podania w trzecią tercję (dokładność): 50 (64%)
Podania w pole karne (dokładność): 22 (41%)
Podania do przodu (dokładność): 134 (57%)
Podania do tyłu (dokładność): 110 (96%)
Dryblingi (skuteczność): 10 (40%)
Pojedynki (wygrane): 195 (57%)
Pojedynki w powietrzu (wygrane): 25 (56%)
Pojedynki w ofensywie (wygrane): 39 (36%)
Przechwyty: 43
Stracone piłki (na własnej połowie): 126 (34%)
Odzyskane piłki (na połowie rywala): 94 (45%)
Żółte kartki: 1
Czerwone kartki: 0
Faule/faulowany: 8/9
Spalone: 2
Therkildsen na tle całej ligi szwedzkiej 2024:
Pojedynki w defensywie średnio na mecz – 6. miejsce
powyżej wybrane elementy statystyczne, w których należał do czołowej 30-stki ligi szwedzkiej
Statystyki: WyScout
Foto: widzew.com
Jak na warunki polskiej ligi silny i wysoki obrońca brzmi dobrze. Byle mądrze się ustawiał, a nie biegał jak jeździec bez głowy Kastrati.
Sądzę że przy szybkim i zwrotnym Grosickim ustawienie to nie wszystko
Silny i wysoki to teraz najważniejszy argument żeby grać w Widzewie?! Kiedyś liczyły się umiejętności piłkarskie, technika,przegląd sytuacji na boisku, charakter,waleczność i tym podobne. Ale co my kibice się znamy …Cytując klasyka jest to MIŚ na miarę naszych potrzeb. Ale każdemu trzeba dać szansę ,niech się wykaże, wtedy ocenimy. A tak na marginesie,czy właściciel zszedł już z ceny, żeby oddać Widzew Panu Dobrzyckiemu,czy nadal chce zrobić interes życia? Żeby nie było niedomówień może powinni panowie uchylić rąbka tajemnicy o ile milionów są rozbieżności w negocjacjach?
Do tego można dołożyć zbliżający się transfer napastnika…który nie strzela bramek. Ale pewnie też bedzie silny. To są transfery pod tymi rządami. Prawdziwy problem to nie tylko Stamirowski ale całe to stowarzyszenie. Kolesiostwo i ludzie którzy są tu od lat i nie chcą odpuścić. Mam nadzieję że Panu Dobrzyckiemu bardzo zależy i zapłaci więcej niż pewnie powinien, a potem wszystkim wywali na zbity pysk. Jak nie to tak czy inaczej koniec tych ludzi.
„Kiedyś liczyły się umiejętności piłkarskie, technika, przegląd sytuacji na boisku, charakter, waleczność” – problem w tym, że filozof nie ma pojęcia co to takiego, i do czego służy! Dla filozofa najważniejsze, wręcz kluczowe i decydujące jest: zdobywanie WOLNYCH przestrzeni, trzymanie lini, nie łamanie akcji do środka, agresywny doskok pressingowy, odpowiednie wejście w trzecią tercję. Jak widzisz, na liście folozofa nie ma tych elementów, które wymieniłeś, także aktualnie o ocenie przydatności zawdonika decydują zupełnie inne kryteria. Jaki jest tego efekt, niestety mamy okazję się przekonywać co tydzień…
Obawiam się wysokiego obrońcy na boku bo to na pewno wpływa na jego mobilność. Oby to nie był przypadek transferu w myśl na bezrybiu i tak ryba
Zobaczycie jaka to jarzyna, poczytałem o nim trochę na zagranicznych gdzie grał…
Podejrzewam, że włodarze poprzedniego klubu jeszcze nie wytrzeźwieli po jego transferze….
Boże patrzysz i nie grzmisz !!!
Wysoki i silny to jest Mariusz Pudzianowski
Jak zwykle. Widzew ma być brakującą zębatką w jego rozwoju hahahaha. Jego dokonania budzą respekt. Takich nam obecnie potrzeba. Dalej oszczędzajcie drodzy działacze. Dalej opóźniające rozwój klubu a zniknięcie tak czy inaczej. Cała kibicowska społeczność pokaże wam to na co już od dawna zasługujecie, środkowy palec i kop w d… na rozpęd.
Wygląda na miłego chłopaka. Pasuje do Silvy, równie sympatycznego. Może to jest nowe kryterium doboru?
To, czy załatał, to się dopiero okaże
Słowa kluczowe „niewielkim kosztem”
Jakim cudem on z takim wzrostem wylądował na boku obrony?
Widocznie na innych pozycjach szło mu jeszcze gorzej…
Tupta chyba też nie jest klasyczną 9. Na filmikach z youtuba lewo skrzydłowy w dodatku prawonożny. Może podobnie będzie z Duńczykiem. Najważniejsze, żeby umieli pressować na hurra jak pozostali w pierwszych minutach ze Śląskiem.
Powodzenia przy Grosickim
Spokojnie, to chłop do głębi składu, a nie na pierwszy plac na starcie z Grosikiem ;)
No to kto stanie naprzeciwko byłemu reprezentantowi . Kastrati i Krajewski kontuzje Kwiatek czerwień. Choć ciekawe czy klub zdążył już „wieżowca” z Danii już potwierdzić. Bo przy naszych działaczach wszystkiego można się spodziewać.
Kwiato dwie żółte, więc może grać.
Piłkarz w sam raz na trzecią ligę. Gratulacje.
Jakoś trolu Djurgarden nie jest zespołem 3 ligowym a czołowym zespołem ligi Szweckiej czy wcześniej FK Haugesund z ligi Norweskiej
Wszystkosię okaże na boisku..jak zagra..Na papierze Gonk też był dobry..
Jak ma być dobrze, jak możemy budować normalnie funkcjonujący zespół, jak zajmujemy się takimi bzdurnymi parametrami , jak choćby „Podania w trzecią tercję (dokładność): 50 (64%)”. Ale rydz z wichniarkiem pewnie dalej w pełnej ekstazie…
To piłkarz ma być zębatką w trybach Widzewa, a nie odwrotnie.
Normalnie ja już nic nie rozumie o co chodzi…
Odpowiadając na pytanie: Okaże się na boisku.
Akurat jestem jego ciekawy… co prawda nie nagrał się w Djugarden, ale to drużyna na poziomie mistrza Polski. Widać, że siedzenie na ławce go nie interesuje, po tym jak był kluczowym zawodnikiem Haugesund (będąc nawet kapitanem), czyli w drużynie na poziomie obecnego Widzewa. Jako ciekawostka… w sezonie 2021/22 grał w jednej drużynie z Hilarym Gongiem
Oby tylko nie dorównał do poziomu Gonga ,bo jeden taki w Widzewie wystarczy .
ja bym poszedł dalej, u nas o jednego gonga jest za dużo.
czyżby hilary robił za skauta teraz? jeżeli do skautowania ma takie same predyspozycje, jak do grania w piłkę, to już się boję o ten transfer.
Ma 26 lat i wg transfermarkt jest wart 350 tys EUR. Dokładnie taki sam wiek i taka sama wycena jak w przypadku L. Kastratiego. Czyli na papierze szału nie ma, Panie Wichniarek…
Boisko wszystkich zweryfikuje, jakim kto być powinien, a jakim graczem jest naprawdę. Zobaczymy w czasie meczów.