Jak zapowiedziała, tak zrobiła. Pajączek opuszcza fotel prezesa PLP
17 lipca 2019, 11:23 | Autor: RyanMartyna Pajączek nie jest już prezesem Stowarzyszenia Pierwsza Liga Piłkarska. Właśnie poinformowano, że szefowa Widzewa rozstaje się z tym stanowiskiem, co było zresztą zapowiadane przez nią samą przed kilkoma tygodniami.
Na jednej z konferencji prasowych Pajączek przyznała, że praca w łódzkim klubie jest na tyle absorbująca, że zwyczajnie zabraknie jej czasu na łączenie obu funkcji. „Być może zajmę w stowarzyszeniu inne stanowisko, na przykład doradcze” – wspominała podczas własnej prezentacji kilka dni po zostaniu prezesem Widzewa.
I faktycznie, Pajączek fotel prezesa Pierwszej Ligi Piłkarskiej zamieniła na stanowisko przewodniczącej komisji rewizyjnej. Dzięki temu nadal będzie mieć wpływ na działania I-ligowego stowarzyszenia, ale przy tym będzie mogła znacznie więcej uwagi poświęcić sprawom Widzewa.
Nowym prezesem Stowarzyszenia PLP został Marcin Janicki, który przez ostatnie trzy lata był szefem zarządu GKS Katowice. Pracuje również w dziale marketingu Polskiego Związku Piłki Nożnej.
O zmianach poinformowała dziś Interia.
Właściwy człowiek na właściwym miejscu.
Jak tu nie lubić naszej Pani Prezes?
rozumiem, że liga jeszcze nie gra ale czy Widzew w tabeli nie powinien być poza układem alfabetycznym na 1 miejscu????
Proszę, zajmijmy się poważniejszymi problemami niż tabela na stronie. Miejmy nadzieję, że będzie na pierwszym w przyszłą sobotę o 19:50.
Czyli MY i spiż awansujemy
A ile zarabia Pani Pajączek?
To jej sprawa i klubu, nie kibiców.
Później jak nie wyjdzie będzie to samo co zresztą …
I pojazd ile siana wzięła heh
Mniej wiesz lepiej śpisz.
No no szkoda ze zdradzili ile inni zarabiali i potem ból dupy…
Na waciki pewnie jej starcza
Biegunki zdążyłem dostać jak zacząłem czytać tytuł. Już myślałem, że opuszcza fotel prezesa Widzewa… :D
Hahaha. Miałem dokładnie to samo.
I do tego projektu dołączy jeszcze szP.BONIEK i Hala Widzew Łódź !!
Jeszcze chwila.
Pani Pajączek zarabia 2800 zł brutto miesięcznie czyli jakieś 1950 zł netto .Można skromnie żyć kupować w dyskontach. Piękne świadectwo dał Pan Błaszczykowski i w Wiśle Kraków zarabia 500 zł netto.