Jak drużyna spędzi intensywny tydzień?
26 lutego 2024, 10:04 | Autor: RyanPrzed zespołem Daniela Myśliwca wymagający tydzień, w którym czekają go dwa ważne spotkania. Ponieważ oba Widzew rozegra na wyjazdach, trzeba było zadbać o właściwą logistykę, związaną z treningami i podróżami.
Mikrocykl rozpocznie się już w poniedziałek, a zajęcia na Łodziance zaplanowano na godzinę 14:00. Tradycyjnie będą one miały charakter otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcieliby zobaczyć zawodników w akcji. Widzewiacy przy Małachowskiego ćwiczyć będą także we wtorek, po czym udadzą się w drogę do Krakowa. Po meczu, którego stawką będzie awans do półfinału Pucharu Polski, drużyna ponownie trenować będzie w czwartek i piątek. Analogicznie, po tej ostatniej jednostce nastąpi wyjazd, tym razem do Wrocławia.
Z pracy z drużyną wyłączeni będą kontuzjowani piłkarze: Andrejs Ciganiks, Mato Milos, Juljan Shehu oraz Marek Hanousek. Ten ostatni pojawiał się jednak na zbiórkach i ćwiczył indywidualnie na dużej intensywności, jak gdyby nic mu nie dolegało. Podobnie ma to robić Milos, z kolei Ciganiks wyjedzie na krótki czas na Łotwę i tam przejdzie rehabilitację – informuje oficjalna witryna. To bardzo dobry znak. Najbliżej powrotu do meczowej kadry, spośród nieobecnych graczy, są Ernest Terpiłowski i Sebastian Kerk. Być może Niemiec zostanie włączony do składu na pojedynek z Wisłą, choć niewykluczone, że stanie się dopiero w weekend.
Następny tydzień nie będzie już tak zaawansowany, choć z pewnością równie istotny. Jego zwieńczeniem będzie wszak klasyk polskiej ligi, czyli spotkanie czerwono-biało-czerwonych z Legią Warszawa. Później łodzian czekać będzie jeszcze wyjazdowa potyczka z Cracovią, a po niej w Ekstraklasie nastąpi dwutygodniowa przerwa.
Tygodniowy plan przygotowań:
poniedziałek (26 lutego, godz. 14:00) – otwarty trening na Łodziance
wtorek (27 lutego) – trening na Łodziance i wyjazd do Krakowa
środa (28 lutego) – mecz z Wisłą Kraków
czwartek (29 lutego) – trening na Łodziance
piątek (1 marca) – trening na Łodziance i wyjazd do Wrocławia
sobota (2 marca) – mecz ze Śląskiem Wrocław
niedziela (3 marca) – wolne
Mikrocykl musi byc, bez niego ani rusz.
Podobnie jak Twój idiotyczny komentarz.
Ciągle się durne trolle sracie o te mikrocykle? Z głową wszystko w porządku?
Czy Milos to wróci kiedyś do normalnych zajęć? Facet miał krótko pauzować, a wyjdzie zaraz 3 miesiące. Za to Marek, szacun i profeska. Jest Pan Gość PANIE Marku!
Jeden mecz wiecej i odrazu maraton. Niektórzy piłkarze grają po ponad 60 meczy w sezonie razem z reprezentacją a u nas jeden mecz w środku tygodnia i maraton…
Inna sprawa, że akurat gramy niedziela-środa-sobota. Gdyby Górnik był w sobotę, a Śląsk w niedzielę, byłoby po jednym dniu na odpoczynek więcej.
No i niech się przyzwyczajają bo na Wiśle nie możemy zaprzestać tej pucharowej przygody. Majówka na Narodowym!!!
Puchar Polski fajnie zdobyć i to jeszcze gra na narodowym, ale te puchary europejskie to raczej na razie nie potrzebne z obserwacji to się źle kończy ale może będzie wyjątek.
Dlaczego niepotrzebne? Trofeum powinno być celem każdego klubu sportowego grającego w piłkę. Wiem, że polskie drużyny mają złe doświadczenia związane np. ze spadkiem w kolejnym sezonie, ale… po spadku można awansować, a pucharu z gabloty już nikt nie zabierze nigdy… ps. nie jaram się, uważam, że drużyna nie ma potencjału żeby zdobyć, ale walczyć trzeba do końca zawsze o wygraną!
Kasa za puchary jest naprawdę dobra, plus podniesienie wartości zawodników…. Naprawde warto w to iść na poważnie.
Jest szansa ukłuć kurtyzanę z Ł3, jest pod formą.
Hanousek się przestraszył, że Francuz może Go wygryźć..