J. van den Brom: „Dla drużyny mecz z Widzewem będzie, jak każdy inny”

W piątek odbyła się konferencja prasowa przed meczem w Poznaniu z udziałem trenera Daniela Myśliwca i obrońcy Pawła Zielińskiego. Z dziennikarzami spotkał się także szkoleniowiec Lecha, odpowiadając na pytania na temat starcia z Widzewem.

O ocenie gry drużyny

„Nigdy nie jestem zadowolony z przebiegu meczu, bo uważam, że zespół zawsze może coś zrobić lepiej. Po każdym spotkaniu dokonujemy analizy, ale zbliża się czas, w którym będzie można przeanalizować całą rundę jesienną. Do jej końca zostało nam już tylko kilka tygodni. Będziemy chcieli zastanowić się nad tym, co możemy poprawić przed drugą częścią sezonu. Uważam, że stać nas na większą zdobycz punktową, jeśli dokonamy poprawy w grze obronnej i nie będziemy tak łatwo tracić bramek. Strzelono nam ich zbyt dużo. Możemy też tworzyć więcej okazji strzeleckich i być wyżej w tabeli”.

O stanie kadry po przerwie reprezentacyjnej

„Część graczy wróciła do nas później, ale na przykład Miha Blazić jest szczęśliwy z powodu awansu na Euro z reprezentacją Słowenii. Inni mają mniej powodów do zadowolenia, jak gracze kadry U-21, którzy przegrali z Niemcami. Starałem się oglądać występy moich piłkarzy w drużynach narodowych. Jeśli chodzi o całą kadrę, to na ten moment prawie wszyscy są zdrowi i w formie. Jedynym nieobecnym na treningach jest Filip Dagerstal. To ważne, gdy trener ma do dyspozycji dwudziestu pięciu piłkarzy gotowych do gry. Niektórzy zagrają jutro w rezerwach”.

O wpływie atmosfery na trybunach na mecz z Widzewem

„Mamy wielu piłkarzy, którzy są w klubie od dłuższego czasu i oni doskonale zdają sobie sprawę, że czeka nas ważne spotkanie z punktu widzenia kibiców. Ale mówiąc szczerze, dla nas każdy mecz jest ważny. Wiemy jednak, że kibice Widzewa nie lubią nas, a nasi fani nie lubią ich, więc atmosfera będzie podobna, jak podczas naszego ostatniego starcia, z Legią Warszawa. Dla kibiców i dziennikarzy będzie to miało dodatkowe znaczenie, ale dla drużyny będzie to mecz, jak każdy inny. Dobrze słyszeć, że na stadionie w niedzielę będzie ponad 30 tysięcy widzów, bo publiczność to nasz dwunasty zawodnik, który wielokrotnie nam pomagał”.

O zmianie trenera w Łodzi i jej wpływie na grę Widzewa

„Zmiana trenera zawsze powoduje, że zespół funkcjonuje inaczej, dlatego przygotowujemy się do tego meczu już od dwóch tygodni. Natomiast nieraz można przestawić piłkarzy na inny system i zagrać inaczej, nie zmieniając trenera. Słyszałem, co mówił Daniel Myśliwiec, że będą chcieli zagrać przeciwko nam inaczej. Jak? Tego nie wiemy, przekonamy się w niedzielę. Tak naprawdę nie ma to dla nas aż tak dużego znaczenia, ponieważ chcemy koncentrować się na sobie. Gramy na własnym stadionie, przed liczną publicznością i wiemy, co mamy robić. Uważam jednak, że Widzew to dobra drużyna, umiejąca grać w piłkę, potrafiąca tworzyć sytuacje. Musimy na to uważać, bo interesuje nas tylko zwycięstwo”.

O grze Widzewa z Ruchem w trakcie przerwy w Ekstraklasie

„Nie mam pojęcia, jak wpłynie na Widzew brak przerwy. Oni grali z Ruchem, niektóre zespoły odpoczywały, a my mierzyliśmy się towarzysko z Wartą. Nie sądzę jednak, żeby było to jakimś wyzwaniem dla rywali, przecież do spotkania z nami mogą przygotowywać się przez cały tydzień. Nie będzie to także żadnym problemem dla nas, bo jak już mówiłem, dysponuje prawie pełną i gotową do gry kadrą. Mam nadzieję, że udowodnimy to na boisku”.