J. Sypek: „Musimy to przeanalizować, a następnie poprawić”
18 sierpnia 2024, 21:32 | Autor: MichałWidzew Łódź po bardzo słabym spotkaniu przegrał w sobotę z Pogonią Szczecin 0:2. Po zakończeniu zmagań na murawie, z przedstawicielem mediów rozmawiał Jakub Sypek. Co pomocnik powiedział na temat meczu z Portowcami?
Widzewiak nie ukrywał, że Pogoń potrafiła wczoraj zneutralizować najmocniejszą broń drużyny z Łodzi. „Naszą najmocniejszą stroną jest wysoki pressing, a to dzisiaj średnio funkcjonowało. Pogoń wielokrotnie bez problemu z tego wychodziła i tworzyła sobie groźne sytuacje. Musimy to przeanalizować, a następnie poprawić” – zaznaczył piłkarz.
Ekipa ze Szczecina tworzyła sobie dużo sytuacji strzeleckich, a przy większości z nich łodzianie zostawiali rywalom zbyt dużo miejsca. Nie inaczej było przy straconych bramkach. „Sytuacje, w których zawodnik po prostu wbiega sobie sam w pole karne jest niekryty po prostu nie mogą się zdarzać. To są błędy, przez które później tracimy bramki. Z pewnością jest to do poprawy” – usłyszeliśmy.
W drugiej połowie Pogoń dalej była w stanie w pełni kontrolować przebieg zawodów. „Czasami jest tak, że po nieudanej pierwszej połowie , na drugą wychodzi odmieniony zespół. U nas obie części meczu były nieudane i musimy wyciągnąć z tego wnioski, bo za 5 dni jest kolejny mecz, który trzeba u siebie wygrać. Na pewno chcieliśmy podtrzymać tę serię meczów bez porażki. Czasami po prostu nie da się wygrać wszystkiego. Teraz pora wrócić na zwycięską ścieżkę” – zakończył Jakub Sypek.
To jest proste jak faja Hamleta. Jak ktoś nas gniecie to jest lepszy… Nie oczekujemy cudów
Trener puści tej swojej grupie 1 połowę Cagliari – Roma. Zobaczą co to pressing. I celowo piszę o „grupie”, bo się nam jakoś „zespół” ostatnio rozjeżdża.
Rozjeżdza się bo?, bo zagrali dwa słabe mecze? Tobie się chyba coś rozjechało w toku myślenia….
Kolego Julianie, wcześniej też nie prezentowaliśmy się dobrze jako zespół. Punkty dawały nam indywidualne popisy. Ja rozumiem, że Trener szuka optymalnych ustawień, że to wszystko musi się dotrzeć. Ale ten ostatni mecz pokazał, że na Nas to wystarczy szybko, z pierwszej piłki i celnie. Na szczęście ponad połowa ligi tak nie potrafi.
2 MECZE NA W TM DWA FARTOWNE TO JEST POWÓD DO DUMY>????
normalnie geniusz
Uważam, że z tym składem który grał i tymi którzy byli na ławce nie jesteśmy w stanie osiągnąć celów zakładanych przez dyrektora sportowego i tego Pana co nazywa się Rydz( bo zapomniałem stanowisko). Nie ma mowy o 50 punktach bo chyba o tyłu była mowa( a jak nie to przepraszam). Nie bujajcie w obłokach bo transfery to uzupełnienie a nie wzmocnienie. Dziękuję. Dobranoc
No właśnie. Idź spać.
Kolorowych snów Rad do zobaczenia na koniec sezonu.
Zawodnicy na ławce nie są źli – ci, którzy weszli po przerwie wypadli przyzwoicie, tyle że zmian można przeprowadzić tylko 5 i nie można było zdjąć jeszcze Cybulskiego.
Sypek, Ty już się proszę nie kompromituj
Zal mi Cię chlopaku i Cybula. Trener robi wam krzywdę, nie wiem czemu jest taki uparty. Przykro stwierdzić, ale obaj nie wnosicie nic ani do defensywy ani ofensywy. Cybul z meczu na mecz coraz bardziej obsrany. Tylko gra do tyłu. Nie pamiętam kiedy mieliśmy tak słabe boki. O ataku niecwspomne. Trener jest oki, ale w tym jednym wypadku szvxegolnie, plus Rondic i Kastrati mnie drażni i nie rozumiem jego filozofii.
ALE ONI NIE MAJA ZMIENNIKÓW! WIEC GRAJA W 1 SKLADZIE….
Jasne, Klimka i Sobola ukradli…
No i Łukowski na skrzydło. Bo na 10 mu nie idzie. A jeśli brakuje ofensywnego pomocnika 10, to mieli sprowadzić oszuści. Bo z Kerka nic nie będzie. Stojanov to może wchodzić na końcówki jak gonimy wynik i gramy atak pozycyjny. Tak więc gdzie jest stamir i wichniar obiecany pomocnik za Bartka…
Krajewski jest lepszy od Kastratiego, decyzji trenera nie rozumiem jeszcze Hajrizi nie gra a miał być. Super wzmocnienie?
Analiza zajmie mi chwilę . Wszystko było źle. Lepiej wygląda zespół 3 ligowy jak rozgrywa mecz PP z zespołem ekstraklasy.
Wnioski są proste: nie da się odmienić gry bez zmian w składzie. Najsłabiej z Pogonią zagrali skrzydłowi i napastnik i ich trzeba wymienić. Łukowski i Klimek na skrzydła, do środka Kerk lub Shehu, bo oni po wejściu zagrali nieźle. Sypek to zmiana na plus w porównaniu z Nunesem czy Terpiłowskim, ale to za mało, by grać w podstawowym składzie, zwłaszcza po prawej stronie, gdzie gra badziewiak Strati (mam nadzieję, że to był jego ostatni mecz, skoro został zdjęty z boiska).
Akurat Sypek to nie dostaje podań. A jak już raz dostał z Lechem, to zrobił to, co powinien. Można przegrać tak jak np. Jagiellonia w ten weekend, ale po jakiej walce! A nasze gwiazdeczki nawet nie wysiadły z autokaru. I nie jedźcie tak po naszym młodzieżowcu. Potrafi więcej niż na razie pokazuje w lidze. Ale zauważyłem, że nasza gwiazdeczka Gikiewicz znalazł sobie kozła ofiarnego z jego osobie. Nawet po straconych bramkach w Szczecinie jechał po nim jak po starej kobyle. A to niestety dwa razy stracił krycie Hanousek. Najłatwiej jechać po młodym. A Rafałek nich się weźmie do roboty, bo… Czytaj więcej »
W zasadzie masz rację, może z wyjątkiem tej bramki w sam środek – główki z 5-go metra to i Donnaruma nie wyjmie bo nawet jej nie zdąży zobaczyć…
A obie bramki duetu Hanousek-Ibiza.
Pełna zgoda
Są ludzie do gry. Inni. Byli za Niedźwiedzia ale i wiedział leoiej. Nie idź tą drogą trenerze.
Cybulski Kastrati Sypek muszą usiąść na ławce z radomiakiem. Jeśli z nimi nie wygramy zacznie być nerwowo
SYPEK JESTES MISTRZEM SPARINGÓW! W ZIMIE STRZELILES 3 GOLE I JEDNA ASTYSTA W TOWRAYSKIM MECZU A POZNIEJ ŁAWA W SLABEJ LECHII…
U NAS TO SAMO I JEDEN MECZ ODBRY A POZNIEJ SLABIZNA ZE NAWET TWOJ MENTOR CIE NIE SCIAGNAL ZA SOBA …
Wyciagniemy wnioski jak ja to lubie
Kuba trzeba to powiedzieć prosto z mostu: Zagraliśmy słaby mecz!. To nie był Widzew jak z I połowy meczu z Lechem! Taki drapieżny team chcemy oglądać!!!. Gramy dalej,zawsze w 12-stu!!!
Analiza jest taka że: w klubie panuje jakaś dziwna koteria, to znaczy że pan trener Daniel zamiast grać o punkty, gra o minuty młodzieżowców jak również z uporem maniaka męczy wszystkich kibiców, obecnością na boisko człowieka o nazwisku Kastrati. Co za uczucie musiało połączyć trenera z Kastratim że ten pomimo całkowitego braku umiejętności gry w piłkę, szczególnie na pozycji obrońcy, gra w każdym meczu?. A może chodzi o to żeby „obronił” się transfer i Kastratiego i Diliberto bo przecież wszyscy widzimy że te transfery to jest totalna klapa + następny ” as na pozycji nr 9′ Sobol. Czy pan trener… Czytaj więcej »
Zgoda, ale akurat Sobol nie dostał tyle szans co Rondic czy Cybulski
Wszystko fajnie.. ale na jakiej podstawie wyciągnąłeś wnioski odnośnie Sobola? Typ zagrał raptem parę minut, Rondic gra cały czas i męczy oko tą swoją degrengoladą. Chciał bym zobaczyć Sobola od pierwszej minuty, jak walczy, jak się porusza, czy ma strzeleckiego nosa. Wchodząc z ławki na parę minut, przeskakując dwa poziomy wyżej ciężko jest coś udowodnić. Potrzeba czasu żeby ferować wyroki
Zaczyna się słynne wyciąganie wniosków.
Tak na szybko panie Sypek analizuję. Dla połowy składu ekstraklasa to za wysokie progi. Przez 5 kolejek Ty i Cybulski nie stworzyliscie w ataku nic dobrego. Do tego beznadziejny król spalonych Rondic i tragiczny jeździec bez głowy Kastrati.
Nie bede sie powtarzał, wiec wklejam mój wczorajszy post – No więc jedyny celny strzał w kierunku bramki pod koniec I połowy, dokładnie 44:50 oddał Rondic po dosrodkowaniu Cybula. Co prawda trudno to nazwać strzałem, raczej główkowanie Rondicia do bramkarza. A teraz parę porównań młodzieżowców za Sofascore – uważam, że te są bardziej miarodajne niz te z Flashscore, bo przy okazji pokazują pozycje na boisku a także statystyki indywidualne. Porównuje tylko ten sezon i tylko EX: Cybul (05 r)- 5 meczów / 320 min – średnia ocena 6,78. Ostatni mecz 6,7 Rózga Filip Cracovia (06 r) reprezentant PL – 4… Czytaj więcej »
Bardzo dobre podsumowanie i przytoczone porównania.
Cybula te statystyki nie obronią. Jest zbyt wolny, słaby technicznie, brakuje mu przeglądu pola gry, zadziorności, nieustępliwości i pewności siebie(patrz przytoczony Rózga). Jest w składzie ze względu na potrzebne minuty, ale tak jak „załatwił” nam PP z Wisłą, tak teraz pogrąża nas wespół z Sypkiem i Kastratim w lidze.
No niech skonam. Sypek specjalista od gry w piłkę. Chłopie Twój poziom wyszkolenia piłkarskiego oscyluje na poziomie 2 ligi więc daj sobie spokój z wypowiedziami do mediów bo tylko wkur… kibiców.
Akurat byłeś najsłabszym ogniwem.Ale przecież wy przeszliście obok tego meczu
Od dawna to słyszymy.. analiza i wyciągnięcie wniosków…których w ogóle nie wyciągacie…
Co Ty chłopaku chcesz analizować? Znacie z Danielkiem jakieś inne słowa ? Wiem : wolne przestrzenie. Może po prostu …zacznijcie grać w piłkę. Tobie Kuba przeszkadzają najbardziej dwie rzeczy : piłka i przeciwnik. Pewnego poziomu nie przeskoczy ten chłopak , niestety. Na pewno nie jest to gracz nawet na naszą , słabą ligę. Ręce opadają , gdy się czyta takie wywody.
Nie ma co dalej grać takim składem. Panie trenerze zobacz sobie powtórkę meczu, a jak nic nie widzisz złego to obejrzyj jeszcze raz.
Obie bramki w Szczecinie to 50% błędy obrońców 50% błędy Gikiewicza.
Nie liczmy na nic do końca sierpnia. Cybulski i Sypek grać muszą bo może ktoś ich zdąży kupić/wypożyczyć.