J. Sypek: „Chciałbym pokazać, że niektórzy źle mnie ocenili”

Już w najbliższy poniedziałek Widzew Łódź zmierzy się na wyjeździe z Cracovią. Dziś na stadionie przy al. Piłsudskiego odbyła się tradycyjna konferencja prasowa. Oprócz trenera Daniela Myśliwca, obecny był na niej Jakub Sypek. Co pomocnik powiedział w rozmowie z mediami?

O intensywności przygotowań

„Przygotowania były umiejętnie zrobione, choć nie były one najbardziej intensywne jeśli chodzi o moją dotychczasową przygodę z piłką. Uważam, że wyszły one bardzo dobrze. Mojego powrotu tutaj może nie nazwałbym chęcią udowodnienia czegoś, ale na pewno chciałbym pokazać, że niektórzy źle mnie ocenili po powrocie z wypożyczenia”.

O swoim występie przeciwko Lechowi

„Strzeliłem gola – to na pewno plus, ale było też trochę błędów, których na pewno trzeba będzie unikać, bo były one za proste. Ogólnie uważam, że zagrałem dobre spotkanie, choć jest jeszcze wiele do poprawy. Nie ma się też co tak bardzo ekscytować jeśli chodzi o tę jedną bramkę. Jedna jaskółka wiosny nie czyni i myślę, że można być spokojnym o jakieś zwariowanie z tego powodu”.

O różnicach między I ligą a Ekstraklasą

„Ciężko powiedzieć. Na pewno różnicą jest to, że w Ekstraklasie grają lepsi zawodnicy, którzy lepiej operują piłką i częściej wykorzystują błędy, które mogą ci się przytrafić. Myślę, że to jest ta największa różnica między tymi poziomami rozgrywkowymi”.

O ewentualnej rywalizacji z Kamilem Glikiem

„Oczywiście jeszcze nie wiem, czy będę się z nim widział na boisku, bo nie jest powiedziane, że zagram. Jeśli jednak wyszedłbym na murawę, to na pewno muszę pamiętać, że po stronie Kamila Glika jest duże doświadczenie i pewnie będzie się dobrze ustawiał. Ja mam szybkość i myślę, że o może być sposób, aby go pokonać”.

O szybkim wskoczeniu do pierwszego składu

„Myślę, że nikt się nie spodziewał takiej sytuacji. Nie spodziewałem się, że tak szybko to nastąpi, ale jak wiadomo w piłce różnie bywa. Czasami tydzień lub dwa może zmienić sytuację zawodnika. Tak się wydarzyło i jestem z tego powodu bardzo zadowolony”.