J. Niedźwiedź: „Mamy swój pomysł”
30 września 2022, 09:52 | Autor: BercikW piątkowe przedpołudnie odbyła się konferencja prasowa z przedstawicielami drużyny Widzewa. Spotkanie z dziennikarzami zostało poświęcone meczowi 11. kolejki Ekstraklasy z Rakowem Częstochowa. Co mówił przed nim trener Janusz Niedźwiedź?
O przerwie po meczu ze Stalą
„Patrzyliśmy pod kątem przygotowań, pod kątem Rakowa, ale też pod kątem zawodników, żebyśmy mieli z kogo korzystać. Ta przerwa wpłynęła na nas bardzo dobrze”
O meczu z Rakowem
„Mamy swój pomysł, przygotowujemy się do tego meczu od zeszłego tygodnia. Nie kładliśmy nacisku na Raków od pierwszego dnia mikrocyklu. Chcemy doskonalić nasze zachowania i rzeczy z modelu, które robimy co tydzień. Raków jest wymagającym zespołem”
O sytuacji kadrowej
„Mateusz Żyro wrócił do pełni sił. Mamy szersze pole. Czy będą zmiany – zawodnicy dowiedzą się pierwsi. Marek jest zdrowy i ten uraz okazał się niegroźny. Przygotowuje się do meczu, ale czy wyjdzie – mamy jeszcze dwa dni do meczu”
O Rakowie
„Zespół jakościowy, ale też mający swój styl i powtarzalności. Chcielibyśmy, jako trenerze, że zespół był powtarzalny, żeby te zachowania były takie, że każdy wie co ma robić. Kiedy cofnąć się i poczekać na przeciwnika, kiedy wysoko atakować. Raków od wielu lat prowadzony jest przez tego samego trenera, miał możliwość wypracować sobie swój styl i powtarzalności. Gołym okiem widać, że ten zespół robi pewne rzeczy w ten sam sposób. W niedzielę zderzą się dwa systemy i trzeba znaleźć przewagę w danym systemie”
O siłach Rakowa
„Wiemy, że defensywa Rakowa jest szczelna i stabilna. Znamy jakość Rakowa, to nie tylko Ci, co wychodzą od początku, ale też Ci, co wchodzą. Jakość w Rakowie jest zachowana. Tam jest większa możliwość i pole manewru”
Nie demonizowałbym tego Rakowa. To drużyna co najwyżej przeciętna. Kilku wyróżniających się piłkarzy (Ivi) uzupełnionych asami pokroju Wdowiaka. Ich „siłę i przewidywalność ” a także geniusz Papszuna obnażył zwłaszcza rewanż ze Slavią. Mimo iż Czesi grali zamiast pauzować jak Raków, zabiegali ich zwyczajnie , a genialny Papszun pomimo wspaniałe budowanej kadry nie miał w zasadzie pola manewru przy zmianach. Reasumując : szacunek dla rywala , jak zawsze ale bez strachu i dorabiania sobie ideologii. Górnik ich ograł. Tylko Widzew !
małe pytanko a kim tu jest niedawno 1 ligowy Widzew? porównujesz do Slavi?
O co ty sie pytasz?
Niedawno pierwszoligowy Widzew to jest ten dzisiejszy Extraklasowy.
Jeszcze jakieś pytania?
Po jutrzejszym meczu sobie zweryfikujesz.
A umiesz czytać ze zrozumieniem ? Nikogo nie porównuję to po pierwsze. Po drugie : to tylko pilka , do tego w klubowym , polskim wydaniu. Napisałem co myślę o geniuszu – Papszunie i jego ekipie. Jeszcze jakieś pytania ?
Jeszcze małe pytanko : po polsku nie łaska ?
Dobrze że będzie Marek, Żyro i mam nadzieję że Bartek w pełni sił już jest.
system goni system, a tak naprawdę chodzi kto strzeli o jedną bramkę więcej
Dokładnie. To prosta gra . Bez pierd…
A ja wierzę ,źe wypierdolimy raków bez mydła.
Nie ważne ile ale zaliczą wtopę.