J. Niedźwiedź: „Mamy niedosyt po ostatnich meczach”

15 listopada 2021, 17:45 | Autor:

Jak w każdy poniedziałek, gościem porannej audycji na antenie klubowej rozgłośni Widzew.FM był Janusz Niedźwiedź. Tym razem rozmowa Marcina Tarocińskiego z opiekunem Widzewa Łódź toczona była w minorowych nastrojach, co oczywiście spowodowane było wysoką porażką w Bielsku-Białej. A czego się dowiedzieliśmy?

Szkoleniowiec łodzian przyznał, że pierwsza połowa sobotniego meczu nie zwiastowała niczego złego. „Z perspektywy czasu myślę, że pierwsza połowa nie zwiastowała jakiejkolwiek tragedii. Mecz przebiegał pod nasze dyktando, kontrolowaliśmy piłkę, ale brakowało nam konkretów. Mieliśmy w zasadzie tylko dwa – pierwszy to koronkowa akcja i strzał Pawła Zielińskiego po długim słupku, druga to rzut wolny i uderzenie Marka Hanouska. Przeciwnik miał zaś jedną okazję. Wszystko wskazywało na to, że gra dalej się będzie tak toczyła” – stwierdził w audycji.

Tuż po przerwie widzewiacy stracili jednak dwie bramki i nie byli w stanie na nie odpowiedzieć. Nie pomogła też czerwona kartka Patryka Stępińskiego. „Na początku drugiej połowy raz straciliśmy piłkę, później to się powtórzyło. Poszła szybka akcja, nie przesunęliśmy się odpowiednio w obronie, a przeciwnik zdobył pierwszą bramkę. Błyskawicznie doszła do tego druga, przez co znaleźliśmy się w trudnym położeniu. Wymagam jednak od zespołu tego, żeby nie zwieszać głów, tylko jak najszybciej spróbować wrócić do swoich zachowań. Niestety, później na wszystkim zaważyła czerwona kartka. Stanęliśmy przed pytaniem, co zrobić: czy ładnie dograć do końca i przegrać 0:2, czy zgodnie z naszym DNA wyjść odważnie do przodu. Przeszliśmy na system 3-3-3, w środku pola mieliśmy tylko Patryka Muchę. To wiązało się z tym, że za plecami mieliśmy dużo wolnych przestrzeni, więc musieliśmy być jeszcze skuteczniejsi w pressingu. Funkcjonowało to nieźle, bo atakowaliśmy przeciwnika, niezłą okazję miał Karol Danielak. Wtedy mogliśmy strzelić gola i spróbować odwrócić losy spotkania. Zamiast tego, w końcówce straciliśmy trzecią bramkę, a ta zamknęła ten mecz” – usłyszeliśmy.

Zdaniem trenera Niedźwiedzia, jedną z przyczyn porażki była zbyt duża liczba strat piłki, po których gospodarze tworzyli swoje sytuacje. „Zbyt prosto traciliśmy piłkę – to była jedna z przyczyn porażki. Były momenty, gdy nie byliśmy pressowani, a mimo tego podawaliśmy do przeciwnika. To nie Podbeskidzie kreowało sytuacje swoimi akcjami, tylko my to powodowaliśmy. Na początku drugiej połowy popełniliśmy jeden, drugi, trzeci błąd, rywal stworzył sobie jedną, drugą okazję i nas tym złamał. Już w pierwszej połowie tych strat było sporo. Najgorsze, że to były niewymuszone straty, bo co innego, kiedy jesteś pressowany, kiedy przeciwnik podchodzi do ciebie agresywnie, wtedy to wszystko jest wkalkulowane w grę. My tymczasem oddawaliśmy piłkę w niegroźnych sytuacjach” – podkreślił opiekun lidera I ligi.

Widzew pojechał do Bielska-Białej bardzo mocno osłabiony, jednak w klubie nie zamierzają szukać usprawiedliwień z tego powodu. „Nie ma na świecie żadnej drużyny, która ma w kadrze dwudziestu dwóch piłkarzy na tym samym poziomie. Zawsze jest to co najwyżej kilkunastu zawodników, a naszą rolą jako sztabu jest utrzymywanie wszystkich w poczuciu, że każdy z nich jest tak samo ważny. W tym meczu zabrakło nam kilku kluczowych ogniw, natomiast dobrze wiemy, że runda jest długa, przychodzą kartki czy kontuzje, więc trzeba się było z tym liczyć. Szkoda jedynie, że u nas to przyszło w jednym momencie, ale jednocześnie to jest chwila, żeby okazję dostali piłkarze długo czekający na swoją szansę. (…) Nie lubię szukać wytłumaczeń i usprawiedliwień. To czas dla tych, którzy grali mniej” – zaznaczył szkoleniowiec.

Czerwono-biało-czerwoni są na półmetku sezonu. Na ten moment wciąż prowadzą w tabeli I ligi, chociaż ostatnie cztery spotkania w ich wykonaniu mogły nieco rozczarować. „Mamy niedosyt po ostatnich meczach. Jeżeli wcześniej odnosi się osiemdziesiąt procent zwycięstw, to gdy na koniec przychodzi gorszy wynik, to ten niedosyt musi być. Nie mówię tylko o spotkaniu z Podbeskidziem, ale też o kilku wcześniejszych. Z ŁKS wyciągnęliśmy remis, na pewno trzeba to docenić, jednak chcieliśmy wygrać. Starcie z Resovią było najsłabsze w naszym wykonaniu, bo choć przeciwnik się cofnął, to mieliśmy tamtego dnia za mało konkretów po naszej stronie. Pojedynek z Miedzią był fantastycznym widowiskiem, lecz na za dużo pozwoliliśmy rywalowi. I na koniec Podbeskidzie, czyli dwie zbyt łatwo stracone bramki oraz odwaga, która wbiła nam gwóźdź do trumny. Tak to trzeba podsumować” – wyjawił na zakończenie trener Niedźwiedź.

Subskrybuj
Powiadom o
65 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
rafal1910
3 lat temu

Balonik dmuchany zaczyna pękać.

kukiz kibicuje ap
Odpowiedź do  rafal1910
3 lat temu

jak twój zwieracz

Sarna
Odpowiedź do  rafal1910
3 lat temu

Ciebie chyba dmuchali. Jak mówili w sztabie, że zespół jeszcze nie jest gotowy na ex, to spałeś?

Andrzej S.
Odpowiedź do  Sarna
3 lat temu

No to teraz trzeba zacząć przegrywać tak,bo niegotowi jesteśmy jeszcze na extraklasę? A jak zostaniemy na pierwszym miejscu to jeszcze kurwa awansujemy przypadkiem i prezes biedny nie podoła temu organizacyjnie. ( To albo niech zacznie podoływać,albo niech odejdzie jak go to przerasta). Dla mnie jako kibica liczy się awans,a nie jakieś dyrdymały o budowaniu drużyny. 6 lat już budujemy i końca nie widać? .Z tego dwa razy po dwa lata w niższych ligach. To co z niego za prezes, jak nawet z takim tfu cacorem graliśmy w extraklasie ,a cyc to dopiero był zorganizowany. P.S A nie patrz poniedziałek wieczór… Czytaj więcej »

Mar
Odpowiedź do  Andrzej S.
3 lat temu

To że prezes bidok przejmuje Widzew było jasne od początku. Takie lepsze zło, które mydlilo oczy prostego kibica.

Piri
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Człowieku ogarnij się, bez tego bidoka byśmy byli w czubie tabeli ale patrząc od dołu. Było kupić ze 20% akcji klubu i byłbyś partnerem do rozmów a nie jęczysz z boku. Nie widzisz zmian, które dzięki temu bidokowi zaszły? Daleko nam do Bayernu czy Barcelony a i te kluby zaliczają potężne wpadki. Na nasze obecne możliwości i tak jest lepiej jak wszyscy przewidywali. Dajmy pracować Trenerowi i całemu zarządowi, oni też wyciągają wnioski z tego co się dzieje i mają większą wiedzę jak temu zaradzić mając taki a nie inny budżet. Żądając wzmocnień, trzeba wyjąć kasę – to pytam ile… Czytaj więcej »

Andrzej S.
Odpowiedź do  Piri
3 lat temu

W pierdolę się w Twój post. Ja się dorzucam niemało. Od początku reaktywacji kupuję karnet. Kilka sezonów wcześniej przed 2015 bilet prawie na każdy mecz w sezonie spadku z ex i walki o utrzymanie w pierwszej lidze.i qwa Stawowy najlepszy trener ligowy ja prdole o czym ty do mnie mówisz.Ja się urodziłem w koszulce Widzewa i tak zejdę z tego łez padołu I nam w testamencie zapisane ,ze nie żaden jebany anielski orszak ,tylko Taniec Eleny i Show musi go onkutws mać. I Wpłacałem regularnie na Widzew dopóty, dopóki nie usłyszałem róg róg róg gol gol gol W wiadomo jakim… Czytaj więcej »

Piri
Odpowiedź do  Andrzej S.
3 lat temu

Gościu, ciężko mi z tego bełkotu cokolwiek zrozumieć, ale krótko, albo jesteś Kibicem albo nie. I nie licytuj mi tu, co ty q..wa nie zrobiłeś, bo to tylko cię pogrąża. W sercu Widzew -„Tu się wychowałem i zakochałem się…”
Zawsze w 12!

jazz1910
3 lat temu

Nie ma już tej powtarzalności z początku sezonu, nie ma pressingu. Wcześniej wychodziliśmy z opresji trzema podaniami, teraz zaczyna się potykanie o własne nogi. Zima to czas w którym Trener musi poukładać pewne sprawy. Z lekka obawą patrzę na ostanie mecze w tym roku.

Darek
Odpowiedź do  jazz1910
3 lat temu

Poukładać i wzmocnić skład np. obronę. A niedosyt to jest już od kilku meczy. Z Sandecja niestety w Nowym Sączu i to z ich kibicami. Uf. Trenerze pogonic na treningu, żeby nie wpaść do baraży.

Silver
Odpowiedź do  Darek
3 lat temu

pełna zgoda, ale jak prezes nie chce awansu?

Dario
Odpowiedź do  jazz1910
3 lat temu

Dokładnie. Poza tym mecz w Bielsku przegrał również…trener. Brakiem zmian, złym doborem taktyki . Gra się tak jak rywal pozwala , taktykę też należy dostosować pod materiał, którym dysponujemy i przede wszystkim pod rywala. A my nie mieliśmy prawa przy Dejewskim i nieogranym od miesięcy Grudniewskim liczyć na cud z tyłu. Kuba wszystkiego nie wybroni jak w Kielcsch. Trudno, gramy dalej. Tylko Widzew.

Młot na Idiotów
3 lat temu

Trenerze, po prostu gracie z lepszymi zespołami. Poza tym w składzie wciąż te same tuzy (Michalski, Dejewski, Grudniewski, Mucha i nic nie dający w defensywie Kun, Nunes, Zielinski czy Gołębiowski. W ofensywie tez posucha – zatem takie wyniki nie powinni nikogo dziwić. Tylko furze szczescia/fartowi zawdzieczamy tak duzą ilość punktow, na pewno to nie jest druzyna na awans.

Last edited 3 lat temu by Młot na Idiotów
123
Odpowiedź do  Młot na Idiotów
3 lat temu

Szczęścem nie zdobywa się średnio niemal dwóch punktów na mecz…przestań farmazonic bo znasz się na piłce jak Biedroń na babach…Zawsze musi przyjść dół formy. Miała go Korona, miała Miedź. Kolej na nas…

Rafi
Odpowiedź do  123
3 lat temu

Miedź miała spadek formy. A to ciekawe, kiedy ??

Qwerty
Odpowiedź do  Rafi
3 lat temu

Sprawdzanie informacji na własną rękę nie boli…Sprawdź cały czerwiec do połowy lipca oraz końcówkę sierpnia i cały wrzesień…

Drozd33
Odpowiedź do  Młot na Idiotów
3 lat temu

Nie wiem, skad tyle minusow dla Ciebie,za prawde? Jedziemy po obroncach ,a oprocz stoperow i Honouska nikt nie umie bronic. Mimo.ze jest sie widzewiakiem trzeba byc realista i obiektywnym.Zaden z naszych lewych wahadlowych nie potrafi bronic,chyba najbardziej nadawalby sie Stepinski. W ofensywie jest Kun,Letniowski , a reszta to przecietniaki. Grudniewskiego bym nie skreslal, ale Mucha,Michalski, Dejewski to max lawka. Mysle ze pkt w ostatnich 5 meczach mamy wiecej niz na to nie zasluzylismy

widzewtoya
Odpowiedź do  Młot na Idiotów
3 lat temu

Dlaczego minusujecie „Mlota”??? Wyznajecie zasade, ze o Widzewie jak o zmarlym-dobrze albo wcale? Wszystko co napisal jest prawda, Nie ma u nas jakosciowych pilkarzy z wyjatkiem Hanouska, (Kity w formie) i Wrabla. Zaden z naszych „orlow” pilkarsko nie dorasta do kolan takiemu: Bilinskiemu, Pirulo, Makuchowi i paru innym pilkarzom z 1-szej ligi. To jest fakt!!! Zapytajcie sie trenerow Arki, Miedzi, Korony, Podbeskidzia, LKS, Sandecji czy chcieliby zakontraktowac u siebie Michalskiego, Dejewskiego, Grudniewskiego, Muche, Tomczyka, Kuna, Zielinskiego, Golebiowskiego, Tetteha…Zapewniam, ze nikt by ich nie chcial. Prawda jest taka, ze mielismy duzo farta, w starciach z czolowka i wyciagnelismy wyniki ponad stan.… Czytaj więcej »

jaro
3 lat temu

co z tego jak my jeden celny strzał oddajemy w kolejnym meczu po Resovii czy Koronie a w derbach dwa strzały celne,na te 4 mecze oddaliśmy 5 celnych strzałów to i tak cud że derby były na remis i wygrana z Koroną i 4 ptk zdobyte

Reminio
Odpowiedź do  jaro
3 lat temu

Racja, zaczynaja mi się nie podobać wszelkiego rodzaju usprawiedliwienia, na każdy zarzut jakieś wytłumaczenia, że wszystko dobrze, ale jak widać jednak jest źle. Zamiast powiedzieć, że nie mamy kadry 20 dobrych zawodników, A zmiennicy są po prostu za slabi! A świstak siedzi i zawija…

Last edited 3 lat temu by Reminio
Kołomir
Odpowiedź do  Reminio
3 lat temu

Ogarnij się czlowieku trener ma Ci powiedzieć że połowa naszego składu to piłkarze na 2 ligę, po takim stwierdzeniu w szatni będzie zajebista atmosfera. Na razie trener musi grać tym co ma a że co nie którzy nie potrafią przyjąć i podać celnie piłkę ambicją też słabo nadrabiają to i taktyczne ma ciężko coś z tego zrobić. Nie ma Julka to nawet z wolnego czy rogu nie potrafi Michalski podać pilki to jak trener ma wprowadzać schematy gry. Jak na razie jest bardzo dobrze na ten materiał ludzki co mamy. I chyba do niektórych pilkarzy dotarło że jednak w ekstraklasie… Czytaj więcej »

Bogdan
Odpowiedź do  Kołomir
3 lat temu

To jak wroci Letniowski to wTwoim rozumieniu sprawa bedzie rozwiazana? Opieranie wynikow zespołu na jednym zawodniku to całkowicie błędna analiza., tym bardziej ,że Letniowski systematycznie ulega „jakimś” urazom czy niesprawnosciom.W zawodowej piłce potrzeba zdrowych, silnych i przygotowanych piłkarsko zawodnikow.jesli marzy się o sukcesie chociazby na miarę awansu do EX.

Silver
Odpowiedź do  Bogdan
3 lat temu

Brak Letniowskiego,Nowaka,Montiniego, spadek formy innych bardzo widoczny

Kołomir
Odpowiedź do  Bogdan
3 lat temu

A widzisz na obecną chwilę kogoś lepszego do rozgrywania piłek. Masz problem z myśleniem czy czytaniem ?? Na te ostatnie mecze nie ma trener nikogo lepszego niż Julek a czy nadaje się na ekstraklasę to zobaczymy. Wyraźnie napisałem że duża liczba zawodników chyba sama widzi że poziomem sportowym już odstają w 1 lidze i czas się pożegnać z Widzewem.

Silver
Odpowiedź do  Reminio
3 lat temu

Zgoda, zamiast się usprawiedliwiać, trzeba wziąć się do porządnych treningów, choć bez wzmocnień i tak nie będzie bezpośrednio awansu,co najwyższej baraże

noody
3 lat temu

na pewno my kibice mamy większy niedosyt, za miernotę ostatnich meczy

Wito
3 lat temu

Trzeba podejść do tego na spokojnie Panie Trenerze. Końcówka rundy to mecze z rywalami z górnej połówki + problemy kadrowe, a i tak jesteśmy na miejscu premiowanym bezpośrednim awansem. Dograć tą jesień do końca, wyciągnąć ile się da. Zimą praca, praca i wzmocnienia na newralgicznych pozycjach, o ile nie chcemy się spierdielić z hukiem po ewentualnym awansie. Powodzenia Panie Niedźwiedź!!!

Grzesiek
3 lat temu

Liczyłem, że po takim „wtopie” ryk Niedźwiedzia (w postaci „wstrząśnięcia” szatnią, uderzenia pięścią w stół, gdzie trzeba, czy wyzwaniem ze trzech delikwentów na „solo”), to usłyszę aż na Podbeskidziu! Tymczasem co? Nic! Góra zrodziła mysz…
Coś mi się zdaje, że ten nasz Niedźwiedź, to bardziej taki „Misiu Koala”, niż drapieżny ssak lądowy.
A propos zwierząt. Jeśli w dogrywce sezonu nie zobaczymy widzewskiej watahy wilków, to na wiosnę oglądać będziemy widzewskie zoo… Pozdrawiam.

WŁODZIMIERZ
3 lat temu

Wygrać ligę – to obowiązek -łatwiej nie będzie.Trener ma wizję , chociaż przydały by się mecze z tzw. wyjściem do kontry,czyli spokojna obrona i kontra.Nie wszystkie zespoły możemy ograć – grając swoje jak mówią zawodnicy. Potrzeba arytmii w grze i zaskoczenia.Wszak piłka to gra błędów. Potrzeba więcej wiary w to co prezentuje ten zespół . Mamy jeszcze do ogrania WISEŁKĘ w pucharach i ” i będzie Pan zadowolony „

kibic
3 lat temu

Było chyba już 5 punktów przewagi a właśnie spadliśmy na drugie ze stratą 1 do lidera miedzi.
Boje się pomyśleć co będzie za tydzień o tej porze jeśli nie zmienimy swojej gry ???

Andrzej S.
Odpowiedź do  kibic
3 lat temu

Nadal będziemy jeszcze na drugim miejscu,ale strata może już wynosić 4 pkt.

Konrad
Odpowiedź do  kibic
3 lat temu

Co będzie. Punkt przewagi nad Sandecją i cztery straty do Miedzi.
Niestety.

Tadek
3 lat temu

Niedźwiedź na glinianych nogach już się kończy. Tu trzeba grizzly , a nie coala. Pogawędkami z zawodnikami jak by chciał żeby grali nic więcej nie osiągnie.

3 lat temu

To co będzie, gdy będzie porażka z Sandecją?A wszystkie znaki na niebie,wskazują ,że tak właśnie się stanie.Niedosyt czy blamaż?

Grzesiek
Odpowiedź do  Mario II
3 lat temu

Dla tych którym nalano do połowy szklankę niedosyt, zaś tym co odlano z pełnej szklanki blamaż.

Wiesiek z Wiśniowej Góry
3 lat temu

Trenerze, Dajewski nie nadaje się na grę w obronie! Ile można robić prostych błędów!

Wojtek
Odpowiedź do  Wiesiek z Wiśniowej Góry
3 lat temu

Dejewski! Czubku.

Zygfryd
3 lat temu

My sobie pykamy tiki takę (i ładnie to czasami nawet wygląda)..ale CIOSÒW nie zadajemy I tu jest płacz

Andrzej S.
Odpowiedź do  Zygfryd
3 lat temu

100 proc racji.
Wrąbel wszystkiego nie obroni.
Obrona do dooopy.
Rozumiem kontuzje.
Ale niech ktoś zacznie znów strzelać.
Guzdek błysnął jak meteor i chyba wziął przykład z Tomczyka.
Ten na swoim stałym poziomie jak w piosence Lady Pank
Karasek również niewiele wnosi ostatnio
Panowie POBUDKA.

Mar
Odpowiedź do  Andrzej S.
3 lat temu

A jeszcze chwilę temu najmądrzejsi tego forum widzieli w Guzdku drugiego Koniarka. Boże, Ty patrzysz, i nie grzmisz….

Grzesiek
Odpowiedź do  Zygfryd
3 lat temu

Płacz i problem, a myślę sobie, że nawet błąd taktyczny. Tak grać, to można na treningu w popularnego „dziada”. Odnoszę wrażenie, że ta nasza gra jest czasem mało praktyczna: gra dla samej gry. To gra szachisty, który panuje na szachownicy, tylko zapomniał, że trzeba zbijać figury…

adam
3 lat temu

też mam niedosyt ale to pewnie dlatego że trener i chłopaki zrobili wynik ponad stan , czołówka nas zweryfikowała ale pozycja w tabeli wciąż jest bardzo dobra tyle że zrobiło się strasznie ciasno

Piri
3 lat temu

Przypomnę może, że w poprzednim sezonie po 17 meczach Widzew miał na koncie 23 pkt.

Last edited 3 lat temu by Piri
Waldemar
Odpowiedź do  Piri
3 lat temu

A teraz nie i co z tego

Grzesiek
Odpowiedź do  Piri
3 lat temu

Każdy sezon to inne rozdanie.

Waldemar
3 lat temu

Bla bla bla i tak kupią karnety bo kochają klub a my się pobawimy w trenerów, menadżerów i prezesów.

Radek
Odpowiedź do  Waldemar
3 lat temu

Też tak samo mówiłeś z 5 kolejek temu ?

Waldemar
Odpowiedź do  Radek
3 lat temu

Też

Andrzej
3 lat temu

Możliwe że sie mylę ale wydaje mi się że zawodnicy w 80% wiedza i sa pewni swoje hierarchii w klubie i mają powoli to w dupie
Na początku kazdy musiał zapierdalac aby sie trenerowi pokazac i wyrobić opinie teraz to maja i większość odpuszcza bo sa pewni skladu

Maciek
3 lat temu

Trzeba opracować drugie ustawienie gra 3 obrancami jest trudna i trzeba mieć dobrych i pewnych obrancow a Nowak ostatnio kontuzja Tanzyna kartka

Jurek
3 lat temu

4 pkt w 3 ostatnich meczach będzie max…. 3 pozycja przed zimą i na wiosnę atak… Oczywiście przy wzmocnieniach!!!

Bogdan
Odpowiedź do  Jurek
3 lat temu

A nie uwazasz,że inni ( a jest to spora grupa) podobnie bedą mysleć i działałąc? Popełnilismy sporo błedow w ostatnic 4-5 kolejkach nie wyciagają żadnych wnioskow z ostrzezen jakie wypływały z tych meczow.Nie mozna sosować, tylko jednego wariantu gry tym bardziej ze juz ten model został przez przeciwnikow rozpracowany,to raz , a po drugie nie na kazdego przeciwnika gra się tym samym systemem ,trzeba być elastycznym w organizacji i prowadzeniu gry.

Żulik
3 lat temu

Ligę wygrywa się ławką I … wyjazdami. Poprawić musimy te aspekty. Widać że gramy jednym składem a zmieniacze mocno odstają , a wyjazdy? przegrywamy mentalnie, brak wyrachowania i umiejętności gry z kontry. Pozostaje wiara w sztab, że wie jakie wprowadzić korekty w taktyce i na ławce.

maniek
3 lat temu

a mówiłem że jak kolega napisał balonik pęka .Panowie wyjazdy jak tam wyniki już piłkarzyki się buntują

maniek
3 lat temu

i jeszcze dodam myślicie że mają kontuzję tak jak z czubkiem było a teraz co ze stali jest achh

Plantowa RTS
3 lat temu

Gdybym miał postawić kasę u buka to wygrana rozpędzonej Sandecji u siebie nad słabym obecnie Widzewem jest niemal pewna. Oczywiście może się zdarzyć cud jak w Kielcach, gdzie Korona nas totalnie zdominowała, a rykoszet po twarzy Matii dał nam 3 pkt na wyjeździe, ale jak często można jechać na fuksie? Stronię od hazardu, ale wydaje mi się że ten wynik łatwo przewidzieć. Serce nie pozwala mi obstawiać przeciwko Widzewowi bo musiałbym się cieszyć z porażki. Nie da się przez cały sezon utrzymywać najwyższej formy. Sandecja na początku grała piach, gładko przegrali z nami 3:0, a teraz to wg mnie jeden… Czytaj więcej »

Andrzej S.
Odpowiedź do  Plantowa RTS
3 lat temu

Też remis biorę w ciemno.
Ale pewnie nas przycisną,ktoś z obrony popełni jakiś błąd.
Stracimy frajersko bramkę albo dwie.
Ktoś obejrzy czerwień i nie będzie komu wyrównać.
Niestety ale tak to widzę.

Grzesiek
Odpowiedź do  Plantowa RTS
3 lat temu

Jak pewnie wiesz (albo się domyślasz) bukmacherzy, to złodzieje w białych rękawiczkach, którzy „wpływając” na przebieg wydarzeń sportowych, wykorzystują to, że my normalnie grający, tego zrobić nie możemy. A jeśli tak, to nawet „słaby”, jak piszesz Widzew ma szansę wygry na „rozpędzonej” Sandecji.
I nigdy nie stawiaj przeciwko sobie, bo się w tej grze całkowicie pogubisz. Pozdro.

Andrzej S.
Odpowiedź do  Grzesiek
3 lat temu

Dobrze prawisz.
Mnie dokąd będę żył nie przyjdzie do głowy ,żeby złamanego szeląga postawić przeciwko swojej Drużynie.
Takich rzeczy się po prostu nie robi.
Ale ja to stary dobry rocznik 71 jestem.
Może teraz jest inaczej?
Jeśli tak to współczuję.

Grzesiek
Odpowiedź do  Andrzej S.
3 lat temu

Ja też. Postawić przeciwko sobie to, tak jakby zachowując odpowiednie proporcje, obudzić się rano i być zawiedzionym, że się nie umarło…

Kamil
3 lat temu

Ja myślę że MAMY niedosyt ale za to NIE MAMY zmienników gwarantującą jakość.. gdy wypadało 1 ogniwo szło to zalepić ale przy obsencji kilku piłkarzy nowak tanżyna letniowski montini itp lezymy

mariusz
Odpowiedź do  Kamil
3 lat temu

dlatego wzmocnienia musza byc w zime to oczywiste

Tadeo
3 lat temu

Z całym szacunkiem dla punktów widzenia trenera, ale nie rozumiem oceny pierwszej połowy ,cyt” mecz przebiegał pod nasze dyktando”. Hmmmmm?? Czy aby na pewno??! Chłodnej głowy, gorącego serducha i ambitnych zawodników, takich przez Duże Z(et). Wtedy spontaniczny, szeroki uśmiech będzie dominował bardziej niż piłkarze w pierwszej połowie ,a przecież o to chodzi.

Edek
3 lat temu

Kompromitacja

Kris
3 lat temu

Zaczyna się marsz Widzewa w dół tabeli jak to już onegdaj bywało. Trzeba się przyzwyczaić ,że teraz może być już tylko gorzej.i kolejny sezon w plecy bo bez awansu. Niedźwiedź udaje wielce mądrego. Szkoda,że tymi swoimi mądrościami nie zaraził chłopaków podczas meczu a przyczynił się do kompromitującego blamażu drużyny.

65
0
Would love your thoughts, please comment.x