J. Niedźwiedź: „Jedziemy tam, żeby postawić się Mistrzowi Polski”
2 września 2022, 14:11 | Autor: MichałDwa dni przed ligowym meczem z Lechem Poznań miał miejsce tradycyjny briefing poświęcony temu spotkaniu. Jako pierwszy, głos zabrał trener drużyny – Janusz Niedźwiedź. Co miał do powiedzenia odnośnie nadchodzącego spotkania?
O meczu z Lechem
„Lech jest faworytem spotkania, gra u siebie. Dwa ostanie mecze wygrał i widzimy, że ich forma rośnie. Znamy swoją wartość i wierzę w pracę którą wykonujemy i na pewno jedziemy tam żeby postawić się mistrzowi Polski.”
O zmęczeniu po starciu w pucharze
„Co mecz przebiegamy dużo. W Kaliszu w regulaminowym czasie przebiegliśmy 119 km, a łącznie prawie 158km. Z Legią były to prawie 123km, z Pogonią 120km, a z Wisłą Płock prawie 120km. Nie obawiamy się intensywności. Na treningu nie widziałem, żeby u piłkarzy było jakiekolwiek zmęczenie. Zawodnicy wyglądali świeżo. Trenujemy bardzo dobrze, zawodnicy są kondycyjnie przygotowani, a mecz rozegrany będzie w niedzielę, więc to nie powinno stanowić problemu.”
O drużynie przeciwnika
„Lech jest jakościową drużyną. Po słabszym okresie zaczynają coraz lepiej punktować i wygrywają ostatnie spotkania i ich drużyna jest w coraz lepszej dyspozycji. Zastanawia nas, w jakim składzie personalnym wyjdą na mecz z nami w związku z czwartkowym meczem w europejskich pucharach. Znacznie ciężej będzie nam wytypować ich skład.”
O wypożyczeniu Gołębiowskiego
„Na wypożyczenie Radka złożyło się wiele czynników. Nie występuje on u nas na swojej nominalnej pozycji w środku pola, gdyż jest tam największa rywalizacja. Musiał grać z konieczności na wahadle, a jest to młody zawodnik, więc potrzebuje minut i musi grać na swojej pozycji. Stąd rozmowa z Radkiem, żeby poszukał miejsca, w którym będzie miał więcej szans na grę. Na szczęście, udało się znaleźć takie miejsce – Radek wraca do siebie do domu i liczymy, że będzie tam grał jak najwięcej.”
O urazie Ishaka
„Nie tylko Ishak potrafi w Lechu grać w piłkę. Mamy informacje, że go nie będzie, a to jest ważne z punktu taktycznego ustawienia, bo Ishak jest w tej drużynie innym napastnikiem. Z naszych informacji wynika, że uraz jest poważniejszy i w niedzielę nie będzie on do dyspozycji sztabu Lecha.”
Do Kalisza jechaliście zeby wygrać. Lepiej milczeć zamiast głupoty opowiadać.
postawic to mozna klocka w kiblu! trzeba zmienic ustawienie obrony i grac na szybka kontre z Pawłowskim i Sanchezem!
Na każdy mecz wychodzi się z zamiarem zwycięstwa więc to normalne co mówi trener, dlatego nie rozumiem w czym masz problem ?
On ma ewidentnie z głową problem :)Mają mówić że jadą przegrać i się do niczego nie nadają bo Kalisz 5 goli im strzelił.
jakby powiedzial ze jada przegrac bo sa skazani na porazke bylbys szczesliwszy.???…lepiej mlczec zamias glupoty gadac
Swietnie, że naszła cię taka autorefleksja. Mam nadzieje, że swoje rady wprowadzisz w życie
To według Ciebie trener powinien zapowiedzieć , że jadą by przegrać mecz i to miałoby być budujące dla Piłkarzy, Kibiców i wszyskich zaangażowanych w BUDOWĘ SILNEJ DRUŻYNY? Jeśli masz chłopie takie spojrzenie na wszystkie swoje działania, TO SZCZERZE WSPÓŁCZUJĘ TWOJEJ KOBIECIE. Dołuj się sam jak lubisz, ale nie próbuj siać tej zarazy wśród PRAWDZIWYCH FANÓW, KTÓRZY WIERZĄ W SWÓJ KLUB.
Hmmm Powiedzieć można wszystko – gorzej z realizacją. Czy po postawie naszego zespołu w przeciągu 20 minut świadczy o tym że pojechali tam wygrać? Byli skoncentrowani? byli zmotywowani? Trzy szybkie w pape od drugoligowca w przeciągu DZIESIĘCIU minut raczej temu przeczy. Byli rozkojarzeni, lekceważyli przeciwnika. Sorry – tak nie wygląda zespół który chce wygrać mecz od samego początku. To co było później to ucieczka przed całkowitą kompromitacją. Ustawienie zespołu, jego motywacja to robota trenera – tu coś zawiodło. I jeszcze raz – 10 minut – 3 bramki – możesz wyjaśnić brak reakcji zespołu na to co się działo? Możesz wyjaśnić… Czytaj więcej »
To jeszcze dodam bo minusiki lecą:
„To jest mecz, żeby wygrać. Zmierzą się dwa zbieżne systemy. Nie ma mowy o próbowaniu i sprawdzaniu czegokolwiek. Jedziemy tam wygrać i awansować. Będziemy musieli sporo się natrudzić, żeby radzić sobie w budowaniu i rozwijaniu gry”
Brzmi znajomo? Nasz trener, przed Kaliszem, przeczytajcie i popatrzcie na pierwsze 20 minut meczu
Owszem zjebali 20 minut. Generalnie cały ten mecz zjebali, ale akurat w żaden sposób nie można o drużynie, która odrabia 3 bramki, że nie pojechała tam wygrać! Tak samo nie można powiedzieć że nie zareagowała. Reakcja była po każdej bramce przede wszystkim w dogrywce.
To milcz.
Ja mam nadzieję, że jedziemy tam wygrać a nie tylko postawić się Lechowi. Postawiliśmy się już Kaliszowi.
Trochę pokory, jesteśmy beniaminkiem gramy z mistrzem Polski i to na jego terenie. Uważam, że Niedźwiadek właśnie fajnie dobrał słowa. Postawić się rywalowi, to w konsekwencji może być nawet Nasze zwycięstwo.
Ludzie myślą że pojedziemy do Poznania jak po swoje :) Jeszcze trochę czasu potrzeba i wymiany kilku graczy żebyśmy mogli z Lechem rywalizować jak równy ale o niespodziankę jak z Płockiem to mogą się postarać.
Możecie o ten Kalisz tak nie ryczeć. Rozumiem, że 2 ligowiec, ale to nie był finał ligi mistrzów.
Wbrew pozorom to może być najtrudniejszy mecz jaki graliśmy w tym sezonie. Łach gra minimalistycznie, leniwie, kaleczy OKO, ale zrobi wszystko by najmniejszym wysiłkiem zdobyć jedną bramkę więcej. I może to zrobić, bo ma bardziej jakościowych zawodników –> mimo że tabela tego na dzień dzisiejszy nie pokazuje. No i do tego jeszcze CZARNA plaga która gwiżdże niesprawiedliwie i nieobiektywnie.
Trzymam mocno kciuki, ale proszę (…) nie pompujmy balonika.
Czysty umysł i pokora, a będzie dobrze.
Kolejny blamaż i kompromitacja będzie. Takie są realia. Kolejny punkt do szybkiego spadku z Wielkim hukiem z ekstraklasy zostanie wykonany.
Byłeś u wróżki czy z założenia tak biadolisz? Trzeba walczyć z każdym a różne rzeczy w tej lidze się zdarzają. Poczekamy zobaczymy .
Obyś z wielkim hukiem zaliczył spadek z dywanu na głowę…
On już tam jest :):):)
Nie wychodzi za tory, to jest niedobra dla niego.