J. Niedźwiedź: „Jedziemy tam wygrać i awansować”

30 sierpnia 2022, 13:00 | Autor:

Na dzień przed pucharowym meczem między KKS Kalisz a Widzewem Łódź, przy al. Piłsudskiego miała miejsce tradycyjna konferencja prasowa. Jej pierwszym uczestnikiem był Janusz Niedźwiedź, który to odpowiadał na pytania dziennikarzy, związane z nadchodzącym starciem. O czym powiedział szkoleniowiec gospodarzy?

O meczu z KKS Kalisz

„Jak byliśmy w pierwszej lidze a graliśmy z kimś z Ekstraklasy to wiadomo, jak te mecze się toczą. Dla Kalisza to będzie mecz roku. Będą chcieli dobrze pokazać się u siebie. Dobrze punktują na swoim poziomie rozgrywkowym, ale my jedziemy tam po awans”

O kadrze  na mecz

„Nie myślimy o przeszłości, bo to już było, ale tak samo o przyszłości. W piłce nożnej te kilka dni to odległa przyszłość. My skupiamy się tylko na pucharze, celem jest awans do kolejnej rundy. Puchar to możliwość dla trenerów, aby być może kilku zawodników będzie miało możliwość grania, bo w lidze grają mniej. Nie chcemy w pucharze robić rewolucji, powiedzieć sobie, żeby zawodnicy łapali minuty. To jest czas żeby awansować a nie na łapanie minut. Pewne zmiany będą”

O nowych rozwiązaniach taktycznych

„To jest mecz, żeby wygrać. Zmierzą się dwa zbieżne systemy. Nie ma mowy o próbowaniu i sprawdzaniu czegokolwiek. Jedziemy tam wygrać i awansować. Będziemy musieli sporo się natrudzić, żeby radzić sobie w budowaniu i rozwijaniu gry”

O taktyce na mecz

„Zespół z Kalisza gra w systemie 1-3-4-3, w obronie 1-5-4-1, ale też przechodzą do wysokiego ustawienia. Na pewno to zespół który lubi i umie grać w piłkę. Pamiętam z dawnych lat że to zespół, który chciał budować grę. Pod presją nawet szukali rozgrywania, podobnie jak my. Kilku zawodników doświadczonych, chociażby Giel, który ma sporo meczów i bramek Na skrzydle Gordillo, który jest w dobrej formie, podobnie jak Łuszkiewicz i jest kapitanem. Pamiętam też stopera Gawlika, która gra tam wiele lat. Sporo polotu i młodość. To groźny zespół. Trzeba będzie się dobrze postarać, żeby przejść do kolejnej rundy, bo to jest tylko jeden mecz. Trzeba wykazać się mentalnością”

O Mato Milosu

„Widać chęć, cieszę się, że rozumie sporo po polsku. Rozmawiamy i po angielsku i po polsku. Widać dynamikę u niego. Cieszę się, ze Mato został zgłoszony i będzie mógł być grany pod uwagę pod kątem jutrzejszego meczu”

O sytuacji kadrowej

„Wszyscy są gotowi. Mamy jednego zawodnika, który ma drobny uraz, ale walczymy i robimy wszystko, żeby postawić go na nogi”

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
2 lat temu

Uwaga na ostrą grę kks!Kita przez długi czas leczył uraz po wjeździe w kolano przez jednego z nich!Jutro zagrają ostro!

Fifi
Odpowiedź do  Mario II
2 lat temu

Tamte kontuzje to bardziej kwestia sztucznej nawierzchni a nie ostrej gry.

kris
2 lat temu

Panie trenerze tu nie chodzi o robienie rewolucji w składzie, ale o danie szansy kilku zmiennikom, niech pokażą i udowodnią swoją przydatność dla zespołu, bo z całym szacunkiem dla zespołu z Kalisza ale jednak to 2 liga, więc jeśli nasi zmiennicy nie dali by rady to chyba był by powód do zastanowienia czy aby dobrze że trafili do WIDZEWA

Marek
Odpowiedź do  kris
2 lat temu

Pan trener nie ma jaj żeby wpuścić Dębińskiego, Zawadzkiego, Gołębiowskiego a to tylko KKS Kalisz

Marcin
2 lat temu

Każdy przeciwnik wymaga szacunku. Może być ciężko ale wierzę w awans, a w niedziele powtórkę ze sparingu

5
0
Would love your thoughts, please comment.x