J. Niedźwiedź: „Będziemy chcieli dominować”

29 sierpnia 2019, 09:55 | Autor:

Trener najbliższego rywala Widzewa wprowadził zespół do drugiej ligi, wygrywając w ostatniej kolejce z Podhalem Nowy Targ. Po awansie Stal Rzeszów wciąż spisuje się świetnie i w sobotę chce to udowodnić. Co powiedział nam Janusz Niedźwiedź?

– Z przytupem weszliście do drugiej ligi. Po sześciu kolejkach jesteście liderem tabeli.

– Dobrze zaczęliśmy, ale to dopiero początek, pierwszych sześć meczów. Głębsze wnioski wyciągniemy po 10-12 kolejkach. Początek faktycznie mamy udany i czujemy, że na niego zasługujemy.

– Awans do drugiej ligi uzyskaliście, podobnie jak Widzew, zwyciężając w ostatniej kolejce.

– Było też kilku smaczków. Prócz tego, że był to ostatni mecz sezonu, to ja wcześniej byłem trenerem Podhala. Można powiedzieć, że to, co pozostawiłem po sobie, zostało kontynuowane. Nawet model gry został utrzymany. Grały więc ze sobą dwa podobnie grające zespoły. Pamiętajmy też, że kilku zawodników z Podhala przeniosło się do Stali w trakcie sezonu. Na samym końcu jednak my zwyciężyliśmy i gramy w drugiej lidze.

– Jaka jest według pana różnica między tymi dwoma poziomami rozgrywkowymi?

– Przede wszystkim wyższy poziom. Póki co nie odczuliśmy tego jednak, bo z sześciu meczów wygraliśmy pięć. Poziom jest wyższy, wyższa jakość piłkarska i kultura gry. Są lepsi piłkarze, lepsze boiska, z czego bardzo się cieszymy. Takich meczów, jakie gramy teraz co tydzień, to w trzeciej lidze było kilka w rundzie – Motor, Podhale czy Hutnik. Dzisiaj mogę powiedzieć, że gdyby Podhale awansowało, to też radziliby sobie na tym poziomie.

– Preferujecie bardzo ofensywny styl gry, wasza średnia to dwa strzelone gole na mecz.

– W zeszłym sezonie w trzeciej lidze zdobyliśmy 87 bramek. Tylko jedna drużyna miała ich tyle samo, biorąc pod uwagę poziomy od Ekstraklasy do trzeciej ligi. Taki jest nasz pomysł na granie w piłkę. Jakość i styl ma nam dawać wyniki. Styl jest bardzo ważny, bo daje powtarzalność, drużyna wie, co ma i kiedy robić. Nie uciekamy od tego i preferujemy taki styl gry.

– W jednym z wywiadów wspomniał pan, że zagrać na Widzewie to wielka przyjemność. Podtrzymuje pan te słowa?

– To jest czysta przyjemność, nie tylko dla trenera, ale i dla piłkarzy. Po to się trenuje, jeździ na staże i szkoli, poświęca czas, żeby grać na dużych stadionach, przy dużej publiczności. To nam daje dobre nastawienie na ten mecz. Oby więcej takich meczów.

– Dwóch zawodników z pana kadry grało niedawno w Widzewie. Pytał pan Radka Sylwestrzaka czy Damiana Kostkowskiego o atmosferę w „Sercu Łodzi”?

– Nie muszę. Trochę czasu w życiu spędziłem w Wielkopolsce, bywałem też na meczach Widzewa. Wiem, czego się spodziewać i jaka tam jest otoczka. Jesteśmy dobrze nastawieni i przygotowani. Czeka nas bardzo dobre spotkanie.

– Sylwestrzak trafił do pańskiej drużyny przed sezonem, a zagrał do tej pory 22 minuty. Z czego to wynika?

– Mamy czterech środkowych obrońców. Para numer jeden na ten moment to Damian Kostkowski i Sławek Szeliga. Radek dołączył do nas później. Okres przygotowawczy był krótki. Wszyscy wiedzą, ile czasu potrzebuje zawodnik, żeby się zgrać i zadomowić. Nawet jak przychodzi z jakością i z wyższej ligi. Potrzeba czasu aby zaadoptować się do naszego stylu gry. Trochę to trwa, aby zawodnik złapał automatyzmy. Póki co obrona wygląda dobrze i nie czujemy potrzeby, by coś zmieniać. Radek musi czekać na swoją szansę. Myślę, że jego czas nastąpi niedługo i dostanie więcej minut.

– Kadra Stali to mieszanka doświadczenia i młodzieży. Fajnie się to uzupełnia w szatni?

– Tak, uważam, że to dobra metoda, by drużyna dobrze funkcjonowała. Samą młodzieżą jest ciężko grać, podobnie, jak samymi doświadczonymi graczami. Potrzeba młodzieńczej świeżości i szaleństwa, które daje młody zawodnik. Czasem jest on niestabilny, niedojrzały, więc potrzeba tego doświadczenia. Połączyliśmy to, wychodzi nam to dobrze. Mogę wspomnieć że mamy dwóch młodych zawodników z rocznika 2001, z których jeden kończy 18 lat na meczu na Widzewie.

– Jakie macie nastawienie na sobotnie spotkanie?

– Pewne założenia na mecz się zmieniają, czasem bronimy większą liczbą zawodników, większą atakujemy. Wszystko zależy od przeciwnika: w jakiej jest formie, jakich ma piłkarzy. Wiele rzeczy jest jednak powtarzalnych. Nie odejdziemy od naszego stylu gry, nie zaczniemy kopać do przodu. Będziemy chcieli dominować i operować piłką.

– Na trybunach również szykuje się ciekawe widowisko, a pan z kibicami jest mocno związany.

– Nie ukrywam, że kibice są dla mnie ważni. Chciałbym, żeby i w Rzeszowie, i na każdym stadionie, gdzie gramy, trybuny zapełniały się. Nie chcę grać dla 300 osób, tylko dla kilku tysięcy. Nie czuję presji. Pojedziemy w sobotę tam, gdzie jest fajna otoczka, fajny doping. Marzymy o tym, by w Rzeszowie było podobnie. Stadion Stali może pomieścić dużą liczbę widzów. Może z Widzewem na wiosnę lub z innymi zespołami uda się go zapełnić. Swoją grą chcemy przyciągać ludzi.

– Macie przed sobą jeszcze chociażby derby Rzeszowa, a na ten moment to Rzeszów stanowi siłę drugiej ligi.

– Później gramy z Pogonią Szczecin w Pucharze Polski. Póki co myślimy o Widzewie i skupiamy się na sobocie.

Rozmawiał Bercik

Foto: Nowiny24

Subskrybuj
Powiadom o
25 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Maciej Samuel
5 lat temu

„Głębsze wnioski wyciągniemy po 10-12 kolejkach” dobrze by było gdybyśmy mieli podobne podejście

merrid
Odpowiedź do  Maciej Samuel
5 lat temu

Ja osobiście jestem gotowy poczekać nawet rudnę, czy sezon, ale niech Pani prezes wyjdzie i powie to wprost. 80% trolli i marud się zamknie, bo nie będzie o czym gadać w ogóle. I trzymajmy kciuki za sztab i niech pracują! Ja nie wierze, że Ci wszyscy trenerzy nie wiedzą co się dzieje. Po prostu potrzeba czasu, żeby te problemy rozwiązać, bo ich „przysypywanie” czy „pudrowanie” nic nie daje!

merrid
Odpowiedź do  merrid
5 lat temu

Może i byłaby awantura, ale może należy skorygować horyzont czasowy oświadczeniem: „pomyliliśmy się w ocenach, celem w tym sezonie jest konsolidacja drużyny, w awans będziemy celować za rok”! I wtedy grać i zobaczymy. Jestem już bardzo zmęczony tym wszystkim. Nie zaklniemy rzeczywistości, niestety! Po 6 kolejkach, nasze miejsce w szeregu to niezbyt bezpieczny środek tabeli, niestety. Tak jest na chwilę obecną i żadne krzyki tego nie zmienią. Nie przyjdzie, z całym szacunkiem, Ojrzyński nie machnie różdżką i nie zaczniemy wygrywać! Kubeł lodu na głowy i czekamy.

RTS1910
Odpowiedź do  merrid
5 lat temu

Być może zdjęcie presji skończyłoby się miłą niespodzianką i awansem. Uważam też, że Stal złapie zadyszkę i to wcześniej niż my w zeszłym sezonie.

...
Odpowiedź do  merrid
5 lat temu

Ludzie minęło tylko kilka kolejek, a wy wpadacie już w jakąś paranoję. Poza tym drużyna która sprowadziła takich zawodników do 2 ligi nie może powiedzieć że celując w awans się pomyliła, po prostu jeśli nie daję rady w walce o ten awans to znaczy że gra poniżej swoich możliwości. Swoją drogą niektórzy chyba nie zdają sobie sprawy z tego jaką tragedią dla nas byłby brak awansu, tak na prawdę cały projekt odbudowy Widzewa runąłby wówczas niczym domek z kart, zainteresowanie medialne znacząco by spadło, frekwencja również, a dla inwestorów nie stanowilibyśmy już takiego łakomego kąska, przychody znacząco by spadły, podobnie… Czytaj więcej »

Bogdan
Odpowiedź do  merrid
5 lat temu

Tylko nie zapominaj,ze warunki jakie Widzew ma (finansowe,organizacyjne,infrastrukturalne,kibicowskie)stoją w sprzecznosci z faktem ewentualnego 3 letniego grania w 2 lidze.To rzecz nie do przyjecia bo nie wynika z obiektywnych przesłanek lecz wyłacznie popełnianych błedów.Mam pewnosc a nie watpliwosc ,ze 3 rok pobytu w 2 lidze byłoby katastrofalne w skutkach

Realista
Odpowiedź do  merrid
5 lat temu

I tu się mylisz,Ojrzyński jak mało który trener właśnie poradził by sobie z piłkarzami,jeden z lepszych motywatorów,ma gość charyzmę,i to coś….,czego brakuje bądź brakowało naszym ostatnim 3 trenerom( nie licząc Smółki),on nie miał możliwości wykazać się w meczach pod presją.

ertes
Odpowiedź do  Maciej Samuel
5 lat temu

Są przykłady, Nawałka w Górniku, Fornalik w Piaście, Probierz etc. Nie da się na kolanie zrobić drużyny, która wygrywa mecz za meczem, liga nie ma znaczenia.
Ale, Macieju gramy o awans w tym sezonie i bezwzględnie musimy zbierać punkty, a my się kopiemy po czołach! Coś musi się zmienić bo pikujemy w dół, elektryczność piłkarzy jest jeszcze większa niż w poprzedniej rundzie.
Wyobraź sobie że startujemy z miejsca spadkowego w marcu? To co było presją będzie pestką oni tego nie poradzą.
Sądzę, że tego czasu już nie mamy.

Mar
Odpowiedź do  Maciej Samuel
5 lat temu

Glebsze wnioski w przyszlosci to trener Stali moze sobie wyciagac, bo pewnie przed sezonem zalozeniem bylo utrzymanie beniaminka. W Widzewie zalozenia sa jasne i powszechnie znane. I takie „granie na zwloke” z kryzysem konczy sie podobnie, jak poprzedni sezon. Zdegenerowane, minimalistyczne myslenie.

Toml
Odpowiedź do  Mar
5 lat temu

Celem Stali nie było utrzymanie tylko miejsca 1-6

Mar
Odpowiedź do  Toml
5 lat temu

A za rok extraklapa….”wszyscy” walcza o 1-6 – jak Bog da

Karamboll
5 lat temu

Panie trenerze niech pani się nie martwi. Nawet gdyby wam się specjalnie nie grało to któryś z naszych obrońców z pewnością sprokuruje karnego, odda piłkę napastnikowi albo może nawet walnie swojaka.
Także głowa do góry i do przodu, a jak Kita nie będzie grał to nie ma co się obawiać sam Robak nawet gdyby był Messim to na 6 innych zawodników w pana defensywie nie ma szans na gola

Ertees
5 lat temu

Myślę, że w końcu ktoś przyjedzie do nas i będzie chciał grać w piłkę. W tym meczu zobaczymy na co stać nas zespół naprawde.

merrid
5 lat temu

Fajny ofensywny trener na dorobku. Ech Panie Kaczmarek trzymam kciuki, żeby to się wszystko odwróciło. Powodzenia w sobotę.

Drozd33
5 lat temu

Na tym polega piłka nozna, zeby stawiac na nieznanych graczy, a potem ich sprzedawać. Oczywiscie doświadczeni zawodnicy są ważni, ale ci z nazwiskami, co wspominaja super sezony z przed 5 lat, nigdy nie wroca do tamtej formy. Nalezy wierzyc w Widzew, ale przed sobotnim meczem kompletnie nie widze argumentow, do tego brak Radwanskiego (choc wszyscy uwazaja go za winowajce porazek,to w pomocy susza I ciezko go bedzie zastapic). wygralismy 2 mecze fartownie z Gryfem w koncowce I z Blekitnymi dzieki sprytowi Kity I dobrej postawie Wolanskiego. Moze to niepoprawne politycznie, ale moze nie w kazdym meczu powinnismy grac atak pozycyjny?… Czytaj więcej »

AndrzeJ
Odpowiedź do  Drozd33
5 lat temu

Już sam skład na Skrę wskazywał na porażkę i na panikę trenera. W pierwszym składzie 4 zmiany?! I to na kogo? Kto ze zmienników dał dobrą zmianę?!
Czas na decyzje, na pokazanie JAJ! Zaskoczmy Stal! Możdżeń, Mihaljević (gorzej niż Wolsztyński nie zagra a ma zupełnie inną charakterystykę niż Robak) albo Kita (mam nadzieję, że to zasłona dymna z niewiadomą kiedy wejdzie do gry), Rudol i będzie dobrze.
Na ostatnie pół godziny Stefaniak, Mandiangu i Ameyaw, żeby rozgrywać piłkę na czas.
Czas na ZMIANY a nie na roszady.

Wojtek Szczesny
5 lat temu

jak nasi wygrają w sobote to jestem w stanie im wybaczyć tą żenade z poprzednich kolejek… mam wielką nadzieje, że w końcu się przełamiemy

Święty33
5 lat temu

Może warto zaryzykować wyjście 4-3-3. Wtedy mamy trzech gości w środku pola i nawet ewentualna strata może zostać jeszcze naprawiona przez kogoś, a i rozegrać piłkę łatwiej. Środek Możdzeń-Poczobut-Ameyaw (pamiętam o młodzieżowcu, a poza tym ten chłopak potrafi grać w środku a nie na boku) powinien dać radę. W ataku Robak i po bokach Kita-Mandiangu schodzący do środka. Lubię tez ryzyko i asymetrię w taktykach więc może 4-3-1-2: Robak i Kita w ataku i Mandiangu jako wolny elektron na skrzydle, raz z lewej, raz z prawej strony robiący zamieszanie na bokach.

Fan
5 lat temu

I to jest prawidłowe podejscie do rzeczywistosci najważniejszy najbliższy mecz
A u nas w głowach juz LM. I mamy to co mamy.

merrid
Odpowiedź do  Fan
5 lat temu

Otóż to. Do tego problemy ogromne z akceptacją faktów ;)

lucian
5 lat temu

Bruce Willis

romek
5 lat temu

Pełna zgoda, jest tylko taki mały niuans, styl i miejsce w tabeli.

Lacjky Luck
5 lat temu

Ja też jestem zwolennikiem stabilności.. Może naprawdę potrzeba nam z 5 lat grania i ogrywania w 2 lidze by później widzieć efektywność i naspokojnie szczebelkami iść z podniesioną głową do góry.

Sławek.L
5 lat temu

W mojej ocenie wiele zespołów bierze pod uwagę… Widzew z poprzedniego sezonu :) I tak to trzeba rozpatrywać, w Widzewie co z tego że przyszło X zawodników skoro póki połowa to zeszły seozn, jakby nie patrzeć nie mam wogóle wzmocnień na skrzydłach (Niestety Christopher nie pomoże sam jeden na dłuższą mętę- chociaż uważam że tak jak Wolszyński słabo się prezentują grają od początku), a nawet ubyło nam zawodnika który to ciągnął mam tu na myśli Michalskiego, natomiast życie to wszystko zweryfikuje nie jedno krotnie wiele osób podkreślało że 2-3 liga to najtrudniejsze ligi w Polsce pod względem grania…. Widzew według… Czytaj więcej »

STAL RZESZOW BANICJA
5 lat temu

w takim meczu Wynik jest nie wazny wazna trybun atmosfera niech wygra lepszy choc wam punkty bardziej potrzebne mam nadzieje na remis :) WIDZEW&STAL!!

25
0
Would love your thoughts, please comment.x