J. Magiera: „Zabrakło nam cwaniactwa, jakości i wykończenia akcji”
2 czerwca 2019, 20:00 | Autor: KamilPiłkarze reprezentacji Polski do lat 20 zakończyli dziś młodzieżowy mundial. Choć nie spisali się źle, przegrali z Włochami 0:1. Co po spotkaniu miał do powiedzenia Jacek Magiera?
Selekcjoner biało-czerwonych nie krył rozczarowania brak awansu. „Wszyscy wiemy, co się stało. Wygrali Włosi i dzięki temu grają dalej w fazie pucharowej. Oni strzelili gola, my tego nie zrobiliśmy. Oni cieszą się ze zwycięstwa, a my jesteśmy źli z tego powodu, że nie awansowaliśmy” – stwierdził na konferencji prasowej.
Magiera był jednak zadowolony z postawy drużyny, zwłaszcza w formacji ofensywnej. „W ofensywie to było najlepsze spotkanie całego turnieju. Drużyna z każdą chwilą rosła. W drugiej połowie stworzyliśmy kilka bardzo dobrych sytuacji, po których mogliśmy zdobyć gola, ale nie zrobiliśmy tego. Piłka nożna polega na tym, żeby go strzelić. Zabrakło nam cwaniactwa, jakości i wykończenia akcji” – powiedział dziennikarzom.
Trener reprezentacji Polski postanowił też wyróżnić indywidualnie kilku graczy. „Największym wygranym był Michał Skóraś, który wcześniej wchodził z ławki, a od początku zagrał tylko z Senegalem. Przed mundialem był to mało znany gracz, a pokazał duży potencjał. Dobry turniej zagrali też Majecki, Szota, dwójka stoperów czy Ślisz. To gracze, którzy mimo przegranej będą wspominać tę imprezę” – wyjawił selekcjoner.
Choć biało-czerwoni przegrali, według Magiery turniej zaprocentuje w dalszej karierze zawodników. „Przegraliśmy i to nie jest dla nas dobry czas, ale ten czas trzeba przekuć na to, żeby zebrane doświadczenie nie poszło na marne. Dla kilku zawodników był to być może ostatni mecz w reprezentacji Polski, bo nie wszystkim uda się trafić do seniorskiej piłki” – zdradził selekcjoner.
Reprezentanci Polski zakończyli dziś turniej, co oznacza również, że pracę przy kadrze zakończył jej trener. Jak podsumował ten okres? „Dla mnie jako trenera to była piękna przygoda. Stworzyłem tę drużynę, mogliśmy się poznać, rozegrać kilkanaście spotkań, spotkać się z mediami i kibicami. Dzisiaj kończymy, takie jest życie, ale życie się nie kończy i gramy dalej” – zakończył Jacek Magiera.
Ale doping cieniutki na tym Gdyńskim stadionie. Prawie żaden
Najlepsze gdy slyszalne bylo my chcemy gola….z pojedynczych gardel, jak w klasie B
Dzisiaj w Łodzi niesamowita atmosfera a gra Kolumbia z Nową Zelandią.Brawo kibice.
„nie zagrali źle” najlepszy mecz w ofensywie” itd itd
Nie zagrali źle zagrali katastrofalnie… Podania do tyłu i laga na jednego napastnika…. Sytuacje bramkowe mieliśmy po przypadkowym rykoszecie i 2 strzały zza pola karnego… Włosi grali w piłkę.. Wymieniali dużo podań i do przodu.. Osmieszali nas w pojedynkach 1 na 1.. Zupełnie inna jakość..
Tlumaczmy ich dalej i oszukujmy się ze nie zagrali zle… Pozniej idento w seniorskiej piłce..
Oczy bolaly od patrzenia na taktykę zabierz mu i wypierd..
Magiera jesteś cienki bolek!!!!!
tekst godny trenera Widzewa :)
Cwaniactwo to mogli pokazac z drugim zespolem Senegalu… a tak to wyszedl polski minimalizm :)
jak sie gra jak Panienki to tak jest zero charakeru agresji u nas woli walki słabooooo no cóz trener żle to prowadził!
Zabrakło zwyczajnie umiejętności. Jakiegoś rozegrania piłki,techniki. Normalna polska kopanina.Jak rywal naciska to panika i wykopywanie piłki w piz….
I kibiców