J. Letniowski: „Możemy dokonać czegoś wielkiego”
6 maja 2022, 11:38 | Autor: KamilDrugim uczestnikiem konferencji prasowej przed spotkaniem pomiędzy Widzewem Łódź a Resovią był Juliusz Letniowski. Pomocnik powrócił już do zdrowia po bardzo długiej przerwie i z każdym dniem jest w coraz lepszej dyspozycji fizycznej. Można się więc spodziewać, że w sobotę pojawi się na boisku na dłużej. A co powiedział?
Wypożyczony z Lecha Poznań zawodnik przyznał, że czas ewidentnie działa na jego korzyść. „Dyspozycja jest coraz lepsza, od dwóch tygodni jestem w pełnym treningu, bez dolegliwości bólowych, nadrabiam braki fizyczne. Czuję się coraz lepiej, a piłkarsko wraca pewność siebie. Czas działa na moją korzyść. Ten tydzień też jest przełomowy, ponieważ żadne blizny mnie nie ciągną, nic mi nie dokucza, w głowie odblokowałem kolejne rzeczy. Mam nadzieję, że następny będzie jeszcze bardziej udany. Wszystko wraca więc do normy” – mówił gracz łódzkiego klubu.
Przed widzewiakami kluczowa odsłona walki o awans do Ekstraklasy. „Każdy z nas patrzy w tabelę, wszyscy dobrze wiemy, jak wygląda nasza sytuacja. Wygrywając trzy mecze, możemy dokonać czegoś wielkiego. Bardzo fajnie, że nie musimy się na nikogo oglądać, wszystko jest w naszych głowach i nogach. Jesteśmy bardzo zmobilizowani, bo możemy zrobić coś dużego, o czym wszyscy marzyliśmy przed sezonem. Jesteśmy nakręceni na te spotkania” – usłyszeliśmy.
A jak Letniowski ocenia najbliższego przeciwnika, Resovię? „To rywal, który gra twardo w piłkę, ma silny zespół. Grałem kilka razy przeciwko Resovii, to nigdy nie były łatwe mecze. Na Widzew na pewno przyjadą mocno zmotywowani, co prawda już się praktycznie utrzymali, ale nie oddadzą nam punktów za darmo, a szczególnie przy takiej publiczności. Pewnie przez większość spotkania będziemy w ataku pozycyjnym. Mam nadzieję, że uda nam się znaleźć dojście do bramki, zdobędziemy ją – i bardzo szybko zakończymy ten mecz” – dodał na koniec.
14 lat temu grali finał z Zenitem, później bankructwo, upadek, czwarta liga szkocka i mozolny powrót na szczyt. Dziś są w finale Ligi Europy. Piękna historia Rangersów. Tak, mamy wszystko by dokonać czegoś wielkiego i zrobić to samo na krajowym podwórku.
Znów wrócić do ustawienia Letniowski – Panka. A Luna na zmiennika Nunesa.
Mocne te wina w Wiśniowej Górze, nie?
poszedłbym na całość i wstawił Sernasa..
Luna? Panka?
No i tego Dudu dać na lewą :)
Kun I Hanusek
Chyba pora podjąć decyzję w sprawie Julka , oczywiście jeżeli on sam chce z nami zostać
Więcej się leczy niż gra. Za słaby na ekstraklasę.
Julek za Hansena, który grał słabo z ŁKS,Nowak za Austriaka,i będzie dobrze,bo pozostali grali dobrze, włącznie z rezerwą
a ja wrecz przeciwnie, dosc dobrze oceniam gre zarowno norwega jak i austriaka – Hansen zaczyna sie coraz lepiej czuc na swojej pozycji, o czym swiadcza bramki i asysty, brakuje mi troche wiecej strzalow z dystansu, gdyz wydaje sie ze ma potencjal, Martin popelnia bledy, ale wg mnie one bardziej wynikaja z tego ze nie do konca rozumie system w ktorym JN chce grac niz z jego slabych umiejetnosci – nie raz juz pokazal ze jest dobrym obronca – dac szanse obu, lepiej niech JN ma problem bogactwa niz brakow.
Hansen to jeden z nielicznych zawodników Widzewa, który w okolicach pola karnego szuka strzału na bramkę. Przy mizerii z napastnikami taki piłkarz jest nam szczególnie potrzebny. Zresztą to on wypatrzył Pawłowskiego i rzucił mu decydującą piłkę w derbach.
Chyba otworzyć tu porządne sanatorium i spa, kasa się w końcu zgadza. Czubak pierwszy przetarł szlak.
Sugerujesz cegiełki na budowę sanatorium?