J. Ibiza: „Jestem pewien, że z naszym stylem gry możemy wygrać sporo meczów”

Dwa dni temu na antenie RadioWidzew.pl odbyła się audycja „Podsumowanie rundy. Jesień 2023”. Tego dnia skupiono się na formacji grającej najbliżej własnej bramki, czyli obronie. W analizie pomógł defensor łodzian, Juan Ibiza. Co powiedział?

O czasie wolnym od treningów

„Teraz jestem w Hiszpanii. Dzisiaj przyjechaliśmy do Walencji, bo jutro są pierwsze urodziny mojego syna. Wolny czas spędziłem na odpoczynku i spędzaniu czasu z rodziną, więc wszystko u mnie w porządku. Za parę dni wracamy do treningów i wydaje mi się, że wszyscy chcemy już wrócić na boisko. Na tym polega nasze życie. Chcemy dobrze zacząć rundę rewanżową”.

O kontuzji z meczu z Pogonią

„W tym roku dwukrotnie doznałem tej samej kontuzji i to w tej samej nodze. Teraz czuje się lepiej. Jestem w trakcie rehabilitacji. Ten uraz nie jest poważny, a nawet powiedziałbym, że jest całkiem normalny. Prawdopodobnie, gdy wrócimy do treningów, to pierwszy tydzień spędzę jeszcze na treningu indywidualnym z fizjoterapeutami i wtedy zobaczymy. Czuje się znacznie lepiej i mam nadzieję, że będę mógł wrócić do treningów z drużyną jak najszybciej”.

O nadchodzącej rundzie rewanżowej

„Na początek chcę powiedzieć, że czuje się bardzo komfortowo w zespole i myślę, że ta drużyna jest zdolna do rozgrywania naprawdę dobrych meczów. Nasz pomysł na grę jest ciągle taki sam. Chcemy być drużyną dominującą, będącą dłużej przy piłce. Nie ma znaczenia, na kogo wychodzimy. Staramy się za każdym razem grać według naszych zasad. Jestem pewien, że z naszym stylem gry możemy wygrać sporo meczów”.

O rodakach z szatni

„Znałem się wcześniej z Jordim. Gdy byłem w Villarreal, on reprezentował barwy Valencii i kilkukrotnie na niego grałem. W wakacje przyjeżdżał też na Ibizę, bo ma tu rodzinę. Z Franem grałem w Villarreal, więc kwestia przyjazdu do Łodzi była dla mnie naprawdę prosta, bo na miejscu czekało na mnie już dwóch znajomych. Bardzo mi pomogli z aklimatyzacją, z resztą jak cała drużyna za co jestem bardzo wdzięczny”.

O szkoleniowcu łodzian

„Daniel Myśliwiec jest bardzo dobrym trenerem i ma bardzo dobry pomysł na grę w piłkę. Mi ten sposób gry się podoba i podzielam jego opinie. Zawsze nam pomaga i uważnie przygotowuje do meczów. Ciągle chce atakować i nie przejmuje się tym, jaki rywal stoi naprzeciwko. Według mnie to najlepszy sposób na grę. Ja sam lubię operować piłką i bronić wysoko, więc moje spojrzenie na futbol pokrywa się z pomysłem na grę trenera”.

Co w nadchodzącym roku chciałby osiągnąć Juan Ibiza?

„Chciałbym móc jak najczęściej pomagać drużynie. Chcę się rozwijać jako środkowy obrońca i być coraz lepszym piłkarzem. Chciałbym też zdobyć pierwszą bramkę w widzewskich barwach, a najlepiej jakby stało się to na naszym stadionie, ponieważ celebrowanie bramki przy osiemnastu tysiącach fanów musi być niesamowitym przeżyciem. Chcę wystrzegać się kontuzji. Ciężko pracuję na to, żeby podobne sytuacje – jak ta jesienią – się nie powtarzały”.