Ile Widzew zapłacił agentom przez ostatni rok?
13 maja 2020, 15:16 | Autor: KamilW drugim kwartale roku Polski Związek Piłki Nożnej zawsze publikuje dokument, w którym zamieszcza łączne wynagrodzenie wypłacone przez kluby agentom piłkarskim w poprzednich dwunastu miesiącach. Znamy już najnowsze dane!
Jak czytamy w zestawieniu, Widzew w okresie od 1 kwietnia 2019 roku do 31 marca 2020 roku zapłacił pośrednikom transakcyjnym 129 150 złotych. To zdecydowany spadek w porównaniu z poprzednim rokiem, gdy suma ta wyniosła 235 528 złotych. Pomimo głośnych nazwisk sprowadzonych na al. Piłsudskiego w dwóch ostatnich okienkach transferowych, kwota jest więc prawie o połowę mniejsza.
W tym czasie klub sfinalizował transfery piętnastu graczy (wliczając w to wypożyczenie Kornela Kordasa), a więc można przyjąć, że jeden nowy zawodnik kosztował włodarzy łodzian dodatkowo około osiem i pół tysiąca złotych. Rok wcześniej było to niecałe czternaście tysięcy. Różnica jest zatem zauważalna, co musi cieszyć, zwłaszcza patrząc na wzrostowy trend w innych klubach.
W II lidze najwięcej – 176 780 złotych – wydała Stal Rzeszów. Na drugim miejscu uplasował się GKS Katowice, który zapłacił agentom 158 942 złotych. Podium zamknęli czerwono-biało-czerwoni, a poza nim znalazł się Górnik Łęczna, wydatkując 82 872 złotych. W przypadku innych klubów kwoty są symboliczne albo nie ma ich wcale. Łącznie, na trzecim poziomie rozgrywkowym pośrednicy transakcyjni zarobili 627 411 złotych.
Na tle I ligi, łódzki klub również uplasował się w górnej części stawki, ustępując pola Miedzi Legnica (436 547 zł), Podbeskidziu Bielsko-Biała (439 143 zł), Zagłębiu Sosnowiec (228 693 zł), Odrze Opole (219 789 zł) oraz GKS Tychy (192 141 zł). Zdecydowanie największe kwoty wydały zespoły Ekstraklasy, gdzie rekordzista – Legia Warszawa – zapłacić musiał ponad osiem milionów złotych!
Pełną treść raportu znaleźć można TUTAJ.
(na zdjęciu Paul Grischok i Artur Wolski, którzy pośredniczyli przy sprowadzeniu do Widzewa Christophera Mandiangu)
I golym okiem widac ze. W Polskiej lidze temat transferow to czarna magia. Miedz zaglebie s. SPADEK. Gks k. Bez szalu. W Polsce Co runde wymienia sie kilkunastu pilkarzy. Trener danej druzyny ma zrobic wynik. DRAMAT
I wyglada ze Polskie kluby 50 mln albo wiecej zaplacily agentom za sprowadzenie szrotu pilkarskiegi
Im się, tak po prostu, te pieniądze należały.:)
Na komentarze alteregoisty to przymykajcie oko. To prowokator od KAŁesiaków. Najlepiej się zajmij ,,finansami” kałesowni.
Prowizje i w ogóle kontrakty,transfery spadną i to dużo. Miasta w końcu kończą dofinansowywanie klubów. To jest szansa dla mądrze zarządzanych klubów i które mają kibiców tak jak nasz WIDZEW.
Kim są ci ze zdjęcia?
Paul Grischok i Artur Wolski.
Pozdrawiam sympatyków kraciastoportego i kręcenia lodów z masłem.
Dobranoc
* z Masłem
Akurat Grishok na zeby bedzie mial.Pozdro dla kumatych :)
Pytanie: ile z tych pieniążków zostało wydanych w letnim okienku przez ekipę Masłowskiego? I jakie kwoty otrzymali Wolak Management i Grischok za transfery Mandiangu i Gibasa? Szczególnie interesująca jest kwota za pośrednictwo w transferze Krzysia. Owszem, jest zawodnikiem przydatnym, ale takiego kalibru zmiennika jak Chris, można ściągnąć w Polsce za darmo.
Okrągłe zero, dopiero po zmianie agenci zaczęli znowu na Widzewie zarabiać