Ikony Widzewa wracają na Piłsudskiego

15 marca 2013, 20:10 | Autor:

Jak już informowaliśmy, RTS Widzew Łódź oraz Stowarzyszenie Byłych Piłkarzy Widzewa Łódź doszli do porozumienia, które zażegnuje trwający od 2 lat konflikt pomiędzy tymi stronami. Eks-Widzewiacy wracają więc na trybuny!

1

Chłodne stosunki na linii byli piłkarze – klub ciągnęły się już ponad dwa lata. Spór przejawiał się głównie medialnymi wypowiedziami ze strony widzewskich działaczy oraz byłych zawodników zrzeszonych w stowarzyszeniu. Nikt nie potrafił ustalić kto w tej sytuacji jest winny, a kto ma rację. Jednym słowem – pat. Cierpiał na tym przede wszystkim Widzew. W normalnych klubach obecność ikon jest standardem. W największych zachodnich drużynach loże VIP pełne są zasłużonych dla nich osób, obok których wielkim prestiżem jest móc usiąść i obejrzeć spotkanie.

Misję naprawy relacji pomiędzy zwaśnionymi stronami wziął na swoje barki Przewodniczący Rady Nadzorczej Widzewa Witold Skrzydlewski. Jak poinformowano na dzisiejszej konferencji: topór wojenny udało się zakopać. Na spotkaniu z dziennikarzami obecni byli: ze strony Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy Widzewa Łódź – Marek Pięta i Wiesław Wraga i ze strony RTS Widzew Łódź Sylwester Cacek, wspomniany wyżej Witold Skrzydlewski, a także Andrzej Grębosz i Tadeusz Gapiński.

Strony zapewniły, że animozje zostawiają za sobą dla dobra Widzewa oraz jego przyszłości. Podkreślili, że najważniejszą kwestią dla klubu jest budowa nowego stadionu i środowisko, któremu zależy na sukcesach łódzkiej drużyny ma zamiar zjednoczyć się, aby uświadomić miejskim decydentom, że warto inwestować w obiekt przy Piłsudskiego 138.
Oprócz walki o widzewski stadion głównymi celami, dla których zawarto porozumienie, są m.in.: promocja marki Widzewa, byłych jego zawodników, a także tych obecnych, współpraca przy organizacji imprez, uroczystości, czy klubowych jubileuszy, kultywowanie tradycji i historii oraz pielęgnowanie pamięci o 103-latku ze wschodniej części Łodzi.

Jak zapowiadają legendy Widzewa, wrócą na stadion im. Ludwika Sobolewskiego już przy okazji najbliższego meczu z Zagłębiem Lubin. Ponadto jeden z przedstawicieli stowarzyszenia uhonoruje, wraz z fundatorką Joanną Skrzydlewską, jednego z zawodników spotkania z Zagłębiem, który otrzyma tytuł „piłkarza meczu”, pamiątkową statuetką. Motyw ten ma się powtarzać po każdym ligowym pojedynku Widzewa w Łodzi.

Jest to już drugi wiosenny powrót „do domu”. Wcześniej klubowi włodarze doszli do porozumienia także z kibicami, którzy bojkotowali mecze przy Piłsudskiego w rundzie jesiennej. Na łódzki stadion wracają więc nie tylko jego wspaniali zawodnicy sprzed lat, ale także fanatycy, doping, flagi i cała otoczka meczowa, dla której warto poświęcić 90min.

Zachęcamy wszystkich do przyjścia na pojedynek z Zagłębiem i w zjednoczonej widzewskiej rodzinie pokazać całemu światu, że Razem Tworzymy Siłę ku chwale czerwono-biało-czerwonej drużyny!