I. Rondić: „Najważniejsze, żeby robić swoją robotę i wygrać mecz”
20 września 2024, 15:35 | Autor: MichałJuż jutro Widzewa Łódź zmierzy się przed własną publicznością z Piastem Gliwice. Dziś na stadionie przy al. Piłsudskiego odbyła się tradycyjna konferencja przedmeczowa, na której pierwszą drużynę reprezentował Imad Rondić. Co powiedział?
O wytrzymałości w grze pressingiem
„Myślę, że mamy na to siły, bo każdy zawodnik musi grać nie na 100%, a na 200%. Tak jak wspominał trener, na ławce mamy zawodników, którzy czekają na wejście i są przygotowani. Każdy musi dać z siebie wszystko, a gdy już ktoś opada z sił, to przyjdzie zawodnik z ławki, który pomoże. Uważam, że mamy wystarczająco sił i jesteśmy dobrze przygotowani”.
O przygotowaniu do rywalizacji z defensorami Piasta
„Nie lubię przygotowywać się stricte pod jednego zawodnika. Skupiam się na sobie, swoich silnych stronach i całej mojej drużynie. Gdy robimy to, co mamy robić, to nie jest ważne, z kim gramy”.
O swoim dorobku strzeleckim
„Moje statystyki są ok, ale na pewno chcę więcej”.
O różnicach między grą u siebie i na wyjeździe
„Gdy gramy u siebie i mamy wsparcie swoich kibiców, to mecze wyglądają inaczej. Jako zawodnicy musimy być też przygotowani na mecze wyjazdowe. Nie wiem, jakie dokładnie są te różnice. Oczywiście bardzo lubię grać w Sercu Łodzi, ale u mnie gra na wyjeździe przy kibicach drużyny przeciwnej też daje pewną motywację. Nie jest to dla mnie problem, bo chcę im strzelić bramkę i świętować przed nimi”.
O tym zmianach w trakcie meczu
„Nie mamy czegoś takiego, że przed meczem dostajemy informację, ile mniej więcej zagramy. To zależy od meczu i tego, co dzieje się na boisku i jak wygląda dany zawodnik. Nie rozmawiamy o tym wcześniej i ja też nie myślę o tym, ile będę grał. Zawsze gram na maksa”.
Polecam wywiad z Imadem na weszło, super gość!