I. Rondić: „Jestem szczęśliwy”
6 sierpnia 2024, 19:30 | Autor: BercikW pełnym wymiarze czasowym wystąpił we wczorajszym meczu Imad Rondić. Bośniacki napastnik zostawił sporo zdrowia na boisku i zwieńczeniem jego występu była bramka zamykająca spotkanie. Co powiedział po końcowym gwizdku?
W tygodniu poprzedzającym mecz było ryzyko, że Rondić nie będzie w stanie wystąpić w pełnym wymiarze czasowym. „Jestem szczęśliwy. Strzeliłem bramkę, miałem też asystę i mamy trzy punkty. Jak zawsze dałem z siebie maksimum i chciałem pomóc drużynie. Trenowałem tylko w sobotę i niedzielę, dlatego chciałem podziękować wszystkim ze sztabu medycznego, bo pracowali dużo dla mnie, żebym zagrał dzisiaj” – ocenił napastnik.
Dla bośniackiego napastnika bramka w meczu z Cracovią była pierwszym trafieniem w tym sezonie. „Najważniejszy był mecz, podczas którego czułem się dobrze. W ostatniej minucie byłem już bardzo zmęczony, ale nie miałem dużo czasu, żeby pomyśleć przy tej sytuacji i od razu strzeliłem. Była z tego bramka i jest super. Chcę strzelać gole i mam nadzieję, że będzie ich więcej” – dodał Bośniak.
Napastnik Widzewa miał kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, ostatecznie trafił do siatki w końcówce spotkania. „Miałem swoje sytuacje, ale raz dobrze nie opanowałem piłki przy walce z Kamilem Glikiem, a raz strzeliłem celnie, ale był spalony. Dziękuję kibicom za wsparcie w dzisiejszym spotkaniu. Teraz gramy ze Śląskiem u siebie i też chcemy wygrać” – zakończył Imad Rondić.
Jak my wszyscy
Brawo, rozkręć się chłopaku!
Rondić dzięki za 600 bramkę strzeloną przez Widzew na wyjeździe! Jeszcze dziesięć goli i zaliczymy 1500 gola w historii ekstraklasy ogólnie, a dziesięć goli w Sercu Łodzi da nam 900 bramkę na swoim podwórku  Powodzenia chłopaki!
Walczy tyle co Jordi ale mniej macha łapami i robi super atmosferę. Żeby tylko jeszcze szczęście dopisało to około 10 goli w sezonie ustrzeli. Dzięki Imad za mecz
Tylko żeby biegał tak szybko jak Sanchez to by było miodzio.
Hiszpan dostawał piłkę na wolne pole i szedł jak czołg. Tego mi najbardziej u Imada brakuje.
Ja nie jestem szczęśliwy…
Porozmawiaj o tym z lekarzem, tym od głowy
Fakt, remis u u siebie z Łęczną musi boleć…
zasłużyłeś na tego gola chłopaku! brawo IMAD!! nareszcie…
BraVVo IMAD tak trzymaj, wykrzesaj z siebie więcej pewności i agresji a będziemy mieć dużo radości !
A co się dzieje z Diliberto??
najpierw podobno miał problemy rodzinne, a teraz to cholera wie…
Nie mieści się w składzie meczowym. Kadra Widzewa ma 28 zawodników, do protokołu można wpisać 20.