I. Rondić: „Chcę strzelić tyle goli, ile się da”
16 listopada 2023, 19:38 | Autor: RyanImad Rondić przychodził do Widzewa z łatką napastnika, który nie strzela zbyt dużo bramek. Tymczasem ma ich w łódzkim zespole już trzy i nie chciałby się zatrzymywać. Co jeszcze Bośniak mówił kibicom przy okazji wywiadu dla Radia Widzew?
O meczu z Zagłębiem Lubin
„Do każdego meczu podchodzimy z chęcią jego wygrania. W Lubinie z jednej strony strzeliliśmy gola dającego nam punkt w ostatnich minutach, ale wcześniej VAR zabrał nam dwie inne bramki. Mieliśmy więc sporo pecha, także w momencie, gdy Henrich Ravas obronił rzut karny, ale po chwili rywale dobili. W futbolu takie rzeczy się zdarzają, ale wiemy, że stać nas na lepszą grę i będziemy dalej ciężko pracować i starać się wygrywać częściej”.
O sytuacji z Sokratisem Dioudisem i Jordim Sanchezem
„Nie wiem, o co dokładnie tam chodziło i dlaczego bramkarz tak się zachował. Było to zupełnie niepotrzebne. Natomiast z całą pewnością zasłużył na czerwoną kartkę za to, co zrobił Jordiemu Sanchezowi. Wszyscy to widzieliśmy, więc nie mogło być tutaj innej decyzji sędziego. Nie chciałbym się jednak wypowiadać na temat tego, co działo się poza boiskiem”.
O swojej zmianie i wyrównującym golu
„Chciałem zaznaczyć, że wystąpiłem w tym spotkaniu z lekkim urazem mięśniowym. Nie był na tyle poważny, bym nie mógł zagrać, ale mimo to nie byłem przygotowany w 100%. Powiedziałem jednak trenerowi, że jeśli zespół mnie potrzebuje, to wejdę na boisko. Przegrywaliśmy 0:1 i chciałem pomóc drużynie. Strzelenie bramki jest zawsze niesamowitym uczuciem, ale gol w 99. minucie, dający wyrównanie, smakuje jeszcze lepiej”.
O celach bramkowych na cały sezon
„Będę się starał strzelić jak najwięcej bramek i wspierać zespół. Nie chcę jednak zakładać sobie jakiejś konkretnej liczby trafień. Powiedzmy, że będę chciał ich zdobyć jak najwięcej się da. To dopiero mój pierwszy rok w tej lidze, ale bardzo dobrze czuję się w klubie, świetnie gra mi się przed kibicami Widzewa, więc po prostu będę dawał z siebie wszystko i zobaczymy, z jakim dorobkiem uda mi się zakończyć sezon”.
O relacjach z Sanchezem
„Mamy z Jordim bardzo fajne przyjacielskie relacje poza murawą i jesteśmy w stanie przenieść to także na współpracę boiskową. Zresztą, ostatni mecz pokazał, że możemy występować obok siebie, w akcji bramkowej to Sanchez wykonał pracę, która zmusiła bramkarza do błędu, więc w pewnym sensie zaliczył asystę. Ja tę okazję tylko wykończyłem. Dobrze się rozumiemy, więc możemy w przyszłości częściej być w składzie wspólnie”.
O współpracy z trenerem mentalnym
„Oceniam ją dobrze. Widać, że Paweł Frelik to facet, który zna się na swojej robocie. Korzystałem z jego wsparcia, robiliśmy to podczas sesji indywidualnych. Takie działanie jest potrzebne, a najbardziej zyskują na nim młodzi zawodnicy, bo pomaga im to budować odpowiednią mentalność. Według mnie praca nad tym jest niezbędna w dzisiejszym futbolu. Tak, jak praca nad taktyką, techniką czy fizycznością”.
O tym, jak czuje się w Łodzi
„Kiedy tu pierwszy raz przyjechałem, byłem pozytywnie zaskoczony. Miasto jest w porządku, jest w nim wszystko, czego potrzeba do życia, a do tego Polacy są bardzo mili, więc mogę się o pobycie tutaj wypowiadać tylko dobrze”.
Cała rozmowa z Imadem Rondiciem oraz Radosławem Sylwestrzakiem w poniższym materiale:
niesamowite. a ja chce byc najbardziej bogaty, jak tylko sie da :D
Galerjasiu żeby być bogatym to trzeba mieć intelekt i być pracowitym. Za wrzucanie idiotycznych komentarzy na WTM nikt Ci nie zapłaci. Znajdź sobie może chociaż jakieś kreatywne hobby, bo tworzenie nowych nicków to porażka mentalna. Nie wiem czy wy w tym łks wiecie co to pasja?
Intelekt nie jest potrzebny by być bogatym, czasem nawet przeszkadza. Bardziej potrzebna jest skłonność do ryzyka i brak skrupułów i konsekwencja. Kolega chyba uwierzył w dęte historię bogaczy, którzy opowiadają bajki o tym jak doszli do pieniędzy.
Chcę znaleźć tylu zawodników po kontuzjach i za darmo ile się da
Chcę zarobić na Widzewie tyle, ile się da
Ostatnio na stronie internetowej któregoś z naszych rywali widziałem, że on – bo mu się należało – miał białą gwiazdkę nad herbem, ale i nad naszym też ją umieścił. To było naprawdę miłe i profesjonalne. Patrzę, że u naszych rywali w zapowiedziach meczowych takie gwiazdki się nie pojawiają, a przecież Ruch ma ją już od dawna złotą. Może byłoby dobrze utworzyć „nową”, świecką tradycję honorowania tych, którzy mają odpowiedni dorobek, należnymi im atrybutami nad herbem?
Właśnie, też tak uważam, tak samo Korona i Warta powinny mieć zaktualizowane herby
Biała gwizdka, czy każda inna to oznaczenie na koszulce które można ale wcale nie trzeba umieścić nad herbem. Sam herb z tego powodu zupełnie się nie zmienia. Zobacz herb np. Bayernu, to dalej ten sam herb, tylko na koszulkach meczowych jest 5 gwiazdek. To samo jest we Włoszech że scudetto czy okrągłym kotylionem? za ich puchar. To że ktoś gdzieś umieścił gwiazdki nad herbem to zbytnia nadgorliwość lub nieznajomość tematu,na szczęście nieszkodliwa. Problem jest trochę na naszych koszulkach wyjazdowych, ich kolor to kolor- koszulki,a więc czarny i UWAGA – ZLOTY. To wynik monodruku na tych kompletach, wyszło przynajmniej dziwnie. Dodatkowo… Czytaj więcej »
brawo Imad pierwszy ruszył do obrony Jordiego!
A tymczasem Shehu zgodnie z przewidywaniami kontuzjowany. Dogramy rundę w 11?
RONDIC TEZ GRAL Z LEKKA KONTUZJA OSTATNIO.
Kolejny piłkarz z urazem! Co prawda lekkim i nie takim, by nie mógł on zagrać, ale jak sam przyznaje, nie był gotowy do gry na 100%. Ja takiej plagi kontuzji w Widzewie nie pamiętam od dawna…
Jak słyszę lekki uraz, to myślę, że z miesiąc go nie będzie
Przychodził z łatka słabo strzelającego napastnika i z pewnością ia jej nie zmieni. Jest przeciętniakiem, który więcej zmarnuje niż uda mu się strzelić, slabo sie ustwia, a łatwość z jakim go przepychają obrońcy jest porażająca
Obawiam się po dotychczasowych meczach, że gość właśnie robi wyniki życiowe u nas.. bez urazy, ale jest słabiutki, wichniarek musiał mieć mega farta, że jak go obserwował,bo podobno tak było, to Imad właśnie coś strzelil
Pamiętajmy, że on zastąpił w kadrze Zjawińskiego. I z tej perspektywy to jest świetny transfer.
Nawet z tej perspektywy jest to zamiana słabego napastnika, który nic nie dawal drużynie na kolejnego słabego. Lepiej by było dawać szanse jakiemuś młodzieżowcowi typu Guzek, to jakby wchodził to przynajmniej by minuty nabijał.