I-ligowiec drugim zimowym przeciwnikiem widzewiaków

Czas na drugi zimowy sparing! Już jutro przebywający na zgrupowaniu w Cetniewie piłkarze Widzewa zmierzą się tam z I-ligową Olimpią Grudziądz. To powinien być dużo trudniejszy przeciwnik od Unii Janikowo, z którą łodzianie rywalizowali w zeszłą sobotę.

Podopieczni Marcina Kaczmarka pokonali III-ligowca 3:2, ale ich gra pozostawiła trochę do życzenia. O ile w pierwszej połowie, gdy na boisku przebywał skład zbliżony do ligowego, widzewiacy kontrolowali przebieg spotkania, to po przerwie, w rezerwowym zestawieniu, było dużo gorzej. Unia strzeliła dwa gole i doprowadziła do remisu, choć ostatecznie to gospodarze rozstrzygnęli losy pojedynku na swoją korzyść.

Teraz naprzeciwko stanie zespół, który do dzisiaj śni się po nocach wielu kibicom Widzewa. To właśnie od meczu z Olimpią, przegranego po trzech golach straconych w ostatnich minutach, rozpoczęła się fatalna passa drużyny Radosława Mroczkowskiego. Na domiar złego, w rewanżu grudziądzanie praktycznie przekreślili szanse łodzian na awans, wygrywając z nimi przy al. Piłsudskiego 2:1.

W Widzewie od tego czasu zaszło sporo zmian kadrowych, ale jeszcze więcej było ich w Olimpii! W porównaniu do osiemnastki powołanej na majowy mecz w Łodzi, jutro szansę pojawienia się na boisku dostanie tylko… trzech zawodników. To Damian Ciechanowski, Maciej Kona i… Przemysław Kita, który oczywiście zagra już w czerwonej, a nie biało-zielonej koszulce.

Pomimo tak wielu roszad oraz kiepskiej sytuacji finansowej, klub z Grudziądza świetnie radzi sobie w I lidze. Po rundzie jesiennej zajmuje w niej piąte miejsce i wiosną z pewnością sprawi jeszcze niejedną niespodziankę. W zespole prowadzonym przez Jacka Trzeciaka pierwsze skrzypce odgrywa rewelacyjny Omran Haydary z Afganistanu, strzelec dwunastu ligowych bramek. Ważną postacią jest też dość niespodziewanie… Sebastian Kamiński, który okresu spędzonego przy al. Piłsudskiego nie może zaliczyć do udanych.

Na jaki skład postawi jutro trener Kaczmarek? Można się spodziewać, że w pierwszej połowie obejrzymy zestawienie bardzo podobne do tego, które zaczęło spotkanie z Unią. Największą niewiadomą pozostaje to, czy szkoleniowiec łodzian zdecyduje się sparować świeżo pozyskanego Krystiana Nowaka z Sebastianem Rudolem lub Danielem Tanżyną, czy jednak zaufa sprawdzonemu w poprzednich starciach duetowi.

Opiekun widzewiaków ma do dyspozycji dwudziestu trzech piłkarzy, ale jako że wśród nich jest trzech golkiperów, to na boisku obejrzymy zapewne dwudziestu dwóch. Wiele wskazuje na to, że szansę dostaną młodzi Filip Becht i Mateusz Malec, dla których będzie to nieoficjalny debiut w drużynie. Ten pierwszy zagrać powinien na lewej obronie, a drugi na jednym ze skrzydeł lub na „dziesiątce”.

Wszyscy kibice Widzewa liczą jutro na zwycięstwo, ale trener Kaczmarek nie przywiązuje do końcowego rezultatu zbyt wielkiej wagi. Po pierwsze, piłkarze mają w nogach dwa ciężkie dni treningów, po drugie, najważniejsza będzie realizacja założeń taktycznych. „Mamy świadomość, że mecz Olimpią będzie dopiero drugim naszym sparingiem i to w sytuacji, gdy zmęczenie treningami zaczyna się nawarstwiać. Mamy jednak przygotowane na to spotkanie pewne założenia i liczymy, że drużynie uda się je zrealizować” – mówił w rozmowie z oficjalną witryną. Fajerwerków nie należy się więc spodziewać.

>>> PRZECZYTAJ, CO O JUTRZEJSZYM SPARINGU POWIEDZIAŁ TRENER

Początek spotkania Olimpii Grudziądz z łódzkim Widzewem w sobotę, o godzinie 11:00, na sztucznym boisku Centralnego Ośrodku Sportu we Władysławowie-Cetniewie. Kto nie będzie mógł pojawić się na miejscu, może jak zawsze liczyć na naszą Relację LIVE. Transmisję wideo przeprowadzi z kolei klubowa telewizja Widzew TV.