I. Dawid: „Pracuję ciężko i czuję, że jestem w dobrej formie”
9 listopada 2023, 16:30 | Autor: MichałWidzew Łódź pewnie awansował do 1/8 finału Pucharu Polski, pokonując na wyjeździe Wisłę Puławy 4:1. Choć show tego pojedynku skradli Jordi Sanchez i Fabio Nunes, na boisku wyróżnił się także Ignacy Dawid, który rozegrał pierwsze 45 minut tego pojedynku. Co młody widzewiak powiedział po zakończeniu spotkania.
Dla Dawida był to pierwszy występ w czerwono-biało-czerwonych barwach od pierwszej minuty. Zawodnik w grze czuł się bardzo dobrze, co w dużej mierze zawdzięcza ciężkiej pracy. „Dzisiaj czułem się dobrze na boisku. Pracuję ciężko i czuję, że jestem w dobrej formie. Mam też nadzieję, że w przyszłości będę dostawał więcej okazji do występów” – usłyszeliśmy niedługo po ostatnim gwizdku arbitra.
W oczach wielu obserwatorów wychowanek akademii był jedną z jaśniejszych postaci na placu gry. Pomocnik nieraz mądrze rozprowadzał akcje i potrafił przerwać wyjścia rywali. Pojawiła się nawet szansa na zdobycie gola. Jak wyglądało to z perspektywy samego zainteresowanego? „Lepiej czułem się w tych fragmentach meczu, gdy mogłem zagrać coś do przodu. Wiem, że moje warunki fizyczne nie są najlepsze, ale potrafię się prawidłowo ustawić, aby skutecznie odebrać piłkę. Mój cel był taki, żeby dobrze wejść w to spotkanie i dać kilka dobrych podań. Uważam, że z minuty na minutę było coraz lepiej. Była nawet okazja, żeby strzelić bramkę, ale jak widać będę musiał się o to postarać następnym razem” – usłyszeliśmy.
Choć łodzianie prowadzili do przerwy 4:0, pierwsze kilkanaście minut nie zwiastowało tak optymistycznego rezultatu. „Myślę, że po piętnastu minutach chyba nikt nie przypuszczałby, że ta pierwsza połowa zakończy się wynikiem 4:0. Uważam, że zespół potrzebował trochę czasu, żeby wejść w ten rytm meczowy. Efekty tego wejścia mogliśmy zobaczyć po ostatnim gwizdku pierwszej połowy” – zakończył Ignacy Dawid.
Fryzura jak Tomas Rosicky, uroda też całkiem podobna… no ja bym się nie pogniewał na takiego młodego klona Czecha :)
Miałeś szanse strzelić z daleka to się bałeś. Taki jesteś w formie…
hejtuj młodego, na pewno pomożesz, ty przyszedłeś pierwszego dnia do pracy i po godzinie już szefa pouczałeś pewnie :D
Pierwszego dnia nie grałem w piłkę.
Myślę, że wcale nie grałeś.
Ty się słyszysz. Gościu on będzie lepszy od kuna sehu kreka
Szanowny Kolego!
Ty w jego wieku byłeś tak zdecydowany?
Wiedziałeś wszystko jak robić?
Chłopak musi się ograć,uczyć od starych,musi chcieć i zaryzykować!
Dużo prawdy jest w stwierdzeniu,że człowiek uczy się przez całe życie i głupi umiera…..
Bez obaw można wpuścić młodego w ekstraklasie. Nie żeby zaraz pierwsze skrzypce ale nie będzie gorszy od tych co mamy szczególnie w obecnej sytuacji kadrowej. A może i czymś zabłysnąć. Brawo Ignacy, odwagi trenerze, ale tej Panu nie brak, więc już w Lubinie???
No chyba to jednak za wysokie progi.
Lepszy i pewniejszy od Przybułka!
Nie ma doświadczenia i tym bardziej powinien wyjść z Zagłębiem od pierwszej minuty. Jak się nie sprawdzi, zawsze można go w przerwie zmienić
Jak dla mnie bardzo pozytywne zaskoczenie
Jak dalej będziesz ciężko pracował i będziesz chciał być wyróżniającym się piłkarzem to będzie super. Ważne by sodóweczka nie uderzyła jak nieraz u młodych bywało.
Dawno nie widziałem w Widzewie zawodnika tak zwrotnego z nienaganną techniką użytkową. Czy zwróciliście uwagę jak on przyjmuje piłkę? Każdemu z naszych (oprócz Ibizy) piłka odskakuje a młody ma klej nogach. To może być naprawdę ciekawy zawodnik, tylko trzeba dać mu szansę.
Tak ma coś w sobie ten chłopak taki typowy talent
Myślę że Trener Myśliwiec – w przeciwieństwie do poprzednika- nie będzie kasownikiem talentów!
Zagrałeś naprawdę super mecz Ignaś .
Jesteśmy z Ciebie dumni.
Super postawa I. Dawida na boisku. Ruchliwy, energiczny, świetnie pokazuje się do podań, po których równie dobrze rozgrywa piłkę. Czegoś takiego oczekiwałem po F. Alvarezie. Tak powinien grać każdy zawodnik obdarowany zaufaniem trenera wychodząc w pierwszym składzie udowadniając mu słuszną decyzję. Innego nie chcemy cię oglądać. Bądź przykładem dla pozostałych. Gratuluję występu i powodzenia.
Ignaś D. rozwijaj się, walcz – chciało się oglądać Twoją grę, szybkość, dynamikę i celne podania.
Spokojnie może grać zamiast Kuna. Nie osłabi to drużyny, a i minuty młodzieżowcom nabije. :)
Ważne żeby chłopak pracował na treningach, żeby kontuzje go omijały i nie imprezował tak jak Łabędzki, a będzie dobrze…