Hat-trick Pigiela. Rezerwy również liderem!
23 września 2018, 12:57 | Autor: MartynaKolejne zwycięstwo odniosła dzisiaj drużyna rezerw. Widzewiacy wygrali na własnym terenie z zespołem Włókniarza Konstantynów Łódzki 8:0. Rezultat ten pozwolił podopiecznym Jakuba Grzeszczakowskiego wskoczyć na fotel lidera.
Tym razem w zespole rezerw wystąpiło aż dziewięciu graczy z szerokiej kadry pierwszego zespołu. Oprócz stojącego między słupkami Macieja Humerskiego, na boisku pojawili się także Marcin Pieńkowski, Marcin Pigiel, Daniel Mąka, Nika Kwantaliani, Kacper Falon, Michael Ameyaw, Daniel Świderski i Robert Demjan.
Pierwsza bramka dla Widzewa padła już w 6. minucie spotkania. Piłkę w siatce umieścił Robert Demjan, jednak sędzia zasygnalizował, że piłkarz znajdował się na pozycji spalonej i gol nie został uznany. Dziesięć minut później dobrym rajdem lewą stroną boiska popisał się Michael Ameyaw, następnie dośrodkował piłkę do Daniela Świderskiego, a ten uderzył niecelnie. Chwilę potem znów w natarciu byli widzewiacy. Futbolówkę wrzucił Marcin Pieńkowski, a tym razem o strzał pokusił się Kacper Falon. Na jego drodze stanął Alan Cieślik.
W 24. minucie z rogu boiska dośrodkował Ameyaw. Najwyżej do piłki wyskoczył Marcin Pigiel i pewnym uderzeniem głową otworzył wynik spotkania. Chwilę później Daniel Mąka próbował mocnego strzału z dystansu, jednak czujny był bramkarz przyjezdnych. W 32. minucie sfaulowany w środku boiska został „Świder”. Niestety napastnik z pomocą kolegów musiał opuścić plac gry. Na kilka minut przed końcem pierwszej odsłony meczu widzewiacy podwyższyli swoje prowadzenie. Mąka podał na prawą stronę do Pieńkowskiego, ten do Demjana, a Słowak pewnie pokonał golkipera rywali.
Po zmianie stron do ataku ruszyli gospodarze. Brakowało im jednak nieco dokładności i szczęścia, żeby przypieczętować swoją wyższość trzecią bramką. Dopiero w 55. minucie zakotłowało się w polu karnym Włókniarza. Ameyaw z bliska bardzo niedokładnie uderzył piłkę, a ta odbiła się od nogi Kacpra Falona i wpadła do siatki. Chwilę później pod bramką rywali znalazł się Kwantaliani. Gruzin popisał się ładnym strzałem, jednak futbolówka odbiła się od słupka.
W 72. minucie na listę strzelców wpisał się Ameyaw. Piłkarz wykorzystał dośrodkowanie jednego z kolegów oraz niezrozumienie w szeregach rywali i podwyższył wynik. Kilka minut później było już 5:0. Mocnym strzałem zza linii pola karnego popisał się Kornel Stankiewicz, nie dając szans Cieślikowi. Widzewiacy poszli za ciosem i nie odpuszczali. Będący w dobrej dyspozycji Pigiel, w ciągu dwóch minut zdołał strzelić jeszcze dwie bramki, tym samym kompletując w dzisiejszym meczu hat-tricka. W 90. minucie po indywidualnej akcji wynik na 8:0 ustalił Kwantaliani.
Widzew dzięki dzisiejszemu zwycięstwu awansował na fotel lidera. Za tydzień zmierzy się na wyjeździe z Zawiszą Rzgów. Wcześniej, w środę, łodzian czeka jeszcze pucharowe starcie z KKS Koluszki. W tym meczu nie zobaczymy jednak piłkarzy pierwszej drużyny.
Widzew II Łódź – Włókniarz Konstantynów Łódzki 8:0 (2:0)
24′, 84′, 85′ Pigiel, 41′ Demjan, 55′ Falon, 72′ Ameyaw, 80′ Stankiewicz, 89′ Kwantaliani
Widzew II:
Humerski – Pieńkowski, Wawrzeniak, Cieślak, Pigiel – Mąka, Kwantaliani, Falon, Ameyaw (85′ Drążczyk) – Demjan (72′ Stankiewicz), Świderski (32′ Owczarczyk, 72′ Niemiec)
Włókniarz:
Cieślik – Stępień, Różycki, Grzelak, Małowski, Maraszek, Dudka, Olejniczak, Oliński, Bartosik, Zieliński
Żółte kartki: Dudka, Grzelak
Świderski mógł zagrać wczoraj i dziś?
Super że rezerwy też idą po awans.
Skoro piłkarz może zagrać 120 minut w jednym meczu, w jednym dniu to nie może zagrać dwa dni z rzędu po 30 minut?
Nie chodziło mi o zmęczenie ale o przepisy. Teoretycznie w jednej kolejce grał w dwóch różnych drużynach.
Jest chyba przepis mówiący że jak zawodnik przekroczy ileś tam minut w pierwszej druynie to w drugiej zagrać nie może tak mi się wydaje ale mogę się mylić jeśli ktoś jest bardziej zorientowany niech mnie poprawi
tak jak mówisz tylko że jak dobrze pamiętam to chodziło o mecze i nie może mieć ich mieć więcej rozegrane jak 75% wszystkich spotkań w lidze….meczów w II lidze będzie 34…75% z 34 to około 26 spotkań…czyli dopiero po 26 kolejce w II lidze ten przepis zacznie obowiązywać…i oczywiście o ile zawodnik zagra we wszystkich 26 spotkaniach
Mógł grać, bez obaw.
przepis jest taki ze można zagrać 90 minut w weekend i dlatego Świder mógł grac i w rezerwach.
Mecz do jednej bramki, z podstawowego składu dobrze zagrali Ameyaw, Mąka i Pigiel. Nika też nieźle.
A jak Pieńkowski? Ktoś coś?
Pienkowskiemu następny mecz wyszedł bardzo dobrze Miał dziś trzy asysty pomimo że grał na obronie
Przejebane maja te druzyny… Przychodzi im grac tak naprawde z 1sza ekipa Widzewa :D Z taka swiadomoscia, to szacun dla nich za wole walki…
Dlaczego,dla wielu z tych drużyn zagrać z Widzewem to jak zagrać z Barceloną,spełnienie marzeń ;-)
Racja kolego współczuje rywalom naszym bo praktycznie graja z pierwsza druzyna szacun dla Swidra ze zagrał tu i tu!!! HUmerski w końcu tez grał! super bo potrzebne mu minuty.
A takie pytanie: gdzie mozna zobaczyc tabele, strzelcow ligi itd. Chodzi oczywiscie o rezerwy
A na przykład tutaj: http://www.90minut.pl/liga/1/liga10186.html