H. Ravas: „Mam zaufanie do trenera Daniela Myśliwca”

2 lutego 2024, 18:54 | Autor:

Z początkiem stycznia do amerykańskiej ligi MLS odszedł Henrich Ravas. Były golkiper czerwono-biało-czerwonych ma za sobą pierwsze tygodnie za oceanem, a wczoraj był gościem audycji w Meczykach. Co powiedział?

O powodach odejścia

„Temat pojawił się na początku stycznia, wtedy spłynęła pierwsza oferta. Dla mnie była to okazja do zrobienia kroku naprzód w mojej karierze. Amerykańska liga mocno się wybija, przychodzą tam coraz lepsi piłkarze, a do tego New England Revolution potrafiło ostatnio sprzedać do Premier League dwóch bramkarzy, a nie ukrywam, że liga angielska to moje marzenie. Nie sądziłem, że zimą odejdę z Widzewa, ale gdy pojawiła się taka szansa, nie mogłem odmówić”.

O początkach w MLS

„Jesteśmy już po meczu z New York Red Bulls, w którym zagrałem 60 minut. Przegraliśmy 0:2, a ja stałem w bramce, gdy wpadały te gole. Niewiele mówi się jednak tutaj o meczach towarzyskich, nasz klub nie podawał nawet składu, w jakim zagraliśmy. Nie mogę za wiele mówić”.

O szansach na grę

„Klub kupił mnie po to, żebym grał. Ale powtarzam, że nigdy nie jest tak, że będę zawsze grał. Muszę wywalczyć swoją pozycję. Zrobię wszystko, żeby wychodził w podstawowym składzie. Mamy przed sobą mecze pucharowe w amerykańskiej Champions League, dodatkowo Puchar MLS. Będzie dużo meczów. Mam nadzieję, że będę grał jak najwięcej”.

O pierwszy krokach w Ameryce

„Od samego początku komunikacja z klubem była na wysokim poziomie. Klub ma bardzo dobrą bazę treningową. Zainteresowanie mediów klubem nie jest tak wysokie, jak w piłce. Tutaj ważniejsza jest koszykówka czy baseball. Piłka nożna to nie jest sport pierwszego wyboru. Nie ma presji. Życie tutaj jest zupełnie inne, jest duża różnica. Wszystko jest duże – budynki czy samochody”.

O Widzewie

„Wiem o tym, co wydarzyło się w kwestii transferu bramkarza. Dla mnie Widzew ma duże szanse na utrzymanie. Runda wiosenna będzie trudna, ale dziesiąte miejsce jest w zasięgu. Pierwsze mecze są bardzo ważne, bo jest mecz ze Śląskiem, ŁKS czy Legią. Mam zaufanie do trenera Daniela Myśliwca”.

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Jarkos
10 miesięcy temu

Heniu powodzenia. Trzymam kciuki.

Antonio
10 miesięcy temu

Niedługo wróci do naszej ligi, maks za rok

Asv
Odpowiedź do  Antonio
10 miesięcy temu

Na pewno nie do 4 ligowego łksu bankruta

Max
10 miesięcy temu

Heniu, mam nadzieję zobaczyć cię w niedługim czasie w Premier League, czego ci z całego serca życzę! Powodzenia!

Ona
10 miesięcy temu

Ja też mam zaufanie do trenera ale jak będzie wierzył swojemu sercu zamiast rozumowi to może.byc różnie

shbs
10 miesięcy temu

Jak to 'duze szanse na utrzymanie’ ? czy ja o czyms nie wiem? my mamy walczyc o jak najwyzsze cele a nie o unikniecie kuwa spadku.

6
0
Would love your thoughts, please comment.x