Gryf – Widzew (wypowiedzi)
27 lipca 2019, 20:18 | Autor: RyanNieodpowiedzialność zespołu Widzewa, na początku drugiej połowy, doprowadziła do dużej nerwowości. Na szczęście w końcówce łodzianie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Jak podsumowali ten mecz jego bohaterowie?
Marcin Kaczmarek:
„Jeśli ktoś myślał, że będzie lekko, łatwo i przyjemnie, to już wiemy, że nie będzie. Mecz toczony był w warunkach ciągłego ataku pozycyjnego. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że tak będzie wyglądać większość naszych spotkań. Musimy znaleźć sposób na ogranie obrony przeciwnika. Penetrować ją i nękać. Dzisiaj wyglądało to różnie.
Chciałem pochwalić zespół za determinację i charakter. Nie jest łatwe podnieść się po straceniu takiej bramki i odrobić starty. Chciałbym, żeby Widzew miał taki charakter w każdym meczu. Zrobiliśmy dobre zmiany, zawodnicy, którzy weszli na boisko dali jakość i odwrócili losy spotkania. Trzeba pochwalić także zespół Gryfa, co prawda grał prostymi środkami, ale na miarę swojego potencjału. Było blisko niespodzianki, mecz odkreślamy, ale przed nami jeszcze dużo pracy.”
Łukasz Kowalski:
„Mieliśmy swój pomysł na grę, ale nie oszukujmy się, przez większą część meczu broniliśmy się przed pozycyjnym atakiem Widzewa. Nastawialiśmy się jednak i byliśmy gotowi na cierpienie. Chcieliśmy szukać swoich okazji w szybkich wyjściach albo po stałych fragmentach gry. Szybko strzeliliśmy bramkę po kuriozalnej sytuacji, szkoda, że tego wyniku nie dowieźliśmy. Chłopaki włożyli w to spotkanie dużo zdrowia, a nie mogą dopisać sobie żadnego punktu.”
Przemysław Kita:
„Bardzo się cieszę, że znów udało mi się strzelić bramkę i dać radość naszym kibicom. Zwłaszcza, że był to mój pierwszy oficjalny mecz. Wbrew pozorom był to trudny rywal. Zawsze, gdy rywalizuję z Gryfem, jest ciężko. To przeciwnik bardzo waleczny, który się nie poddaje. Tym bardziej czujemy ulgę, że wybrnęliśmy z tej trudnej sytuacji.”
Marcin Robak:
„Każdy widział, że łatwo nie było. Gryf chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Było dużo walki, a do tego po prostym błędzie padła bramka dla przeciwnika, ale w końcówce pokazaliśmy, że jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu. Dążyliśmy do strzelenia wyrównującego gola, a później do strzelenia zwycięskiego. Chcieliśmy dobrze wejść w rozgrywki, było nerwowo, ale pozytywnie kończymy mecz i to cieszy.”
Sebastian Rudol:
„Ciężki mecz. Można by rzec – Witamy w II lidze. Nie tak wyobrażaliśmy sobie to spotkanie, ale teraz myślę sobie, że może to dobrze, że wygraliśmy właśnie w takich okolicznościach. To uczuli nas, że w żadnym starciu nie będzie łatwo i czeka nad długa i wyboista droga do I ligi. Najważniejsze, że zwyciężyliśmy, bo zawsze przede wszystkim liczą się punkty.”
Adam Radwański:
„Nie tak to miało wyglądać na początku drugiej połowy. Nie zrozumieliśmy się z napastnikami, byliśmy wszyscy źle ustawieni w tej sytuacji. Ogólnie, w całym meczu nie prezentowaliśmy się zbyt dobrze, ale udało nam się pokazać charakter i sięgnąć po trzy punkty, a to musi cieszyć. Wyjście z takiego trudnego położenia tworzy drużynę.”
Bartłomiej Poczobut:
„Trzy punkty w debiucie oczywiście cieszą, ale powinno to wyglądać lepiej. Wejherowo to trudny teren i ktokolwiek tutaj nie przyjedzie, będzie miał problemy. Wiemy, że wszyscy będą się na nas szczególnie nastawiać, bo Widzew to wielki klub, ale musimy się z tym mierzyć. Dziś udało się wygrać, czekamy na kolejne spotkania, w których też będziemy chcieli zwyciężyć.”
Łukasz Turzyniecki:
„Nie potrafię odtworzyć sobie przebiegu tej sytuacji, ale bez tego wiem, że nie można robić takich rzeczy. Bez względu na poziom rozgrywkowy, na jakim jesteśmy. Mogło to zniweczyć trud włożony w to spotkanie z naszej stronie. Fajnie, że udało się odwrócić losy tego meczu i zwyciężyć. Da nam to pozytywnego kopa na resztę ligi.”
Christopher Mandiangu:
„Takie wyjazdowe mecze nie są nigdy łatwe dla całej drużyny. Zacząłem na ławce rezerwowych i myślę, że dałem dobrą zmianę. Wszyscy chcą grać, konkurencja jest duża, co przekłada się na dobro zespołu. Cieszę się, że dzięki ciężkiej pracy udało nam się wygrać to spotkanie, nie czuję się żadnym bohaterem, bo przecież to moja praca.”
Głosowanie:
+) Radwański ława, Mąka Won!
-) Mąka won!
Radwański ława, Mąka zostaje.
Mąka do zajezdni. Im szybciej tym lepiej. Radwanek ? A sprzedałbym bym. Niech spada.
Wypad z tym fanclubem Mąki… ten facet od czasów Smudy miał może z 5 dobrych spotkań
no niestety Mąka z Wolańskim już paru trenerów zwolnili
jakie są argumenty za pozostaniem Mąki? nie widzę żadnego. psuje grę tylko. bierze się do stałych fragmentów a chyba nikt nie pamieta kiedy miał z tego jakąś asyste
Ja pamiętam. I co teraz?
to podpowiedz kiedy
Jebnij się w łeb
Sam się walnij w cymbał
Obaj do rezerw
treneiro..sposób jest jeden !!! grać 3 napastnikami czyli Robak,Kita,Wolsztyn.Gutek,Makalelle i niewiem kto jeszcze w środku pola bo Radwan i Mąka jakości nie dają !!!
to liga podwórkowa !! Myślę po twoim w***eniu jak grali że masz jaja i ustawisz tą drużynę ofensywnie !! tyle…i to za darmo .
jedenastoma. i kto bliżej bramki ten łapie
Nie wiem czemu minusują – to wygląda jak cenzura – ale prawda jest taka ,że z Mąką i Radwanem o awans może być ciężko
Minusują bo jesteś CH..J !
a jak dam stówkę na obiektyw to już nim nie będę :)
nie ma tego złego. może właśnie taki mecz był potrzebny, zbyt łatwe zwycięstwo zaciemniłoby obraz.
Kita do podstawowej ’11’, Radwanek do rezerw i będzie dobrze.
Razem po awans!!
Dawac Krzysia do 1 skladu za Mąke!
Panie Trenerze, brawa za zmiany, ale konieczny, KONIECZNY jest nowy pomocnik, z Radwańskim to jak awansujemy to w wielkich bólach, on się nie nadaje. I zastanowiłbym się nad zmianą jedynki w bramce.
I wykombinować zmiennika za Mąkę
A co takiego zrobił Wolan, że byś go zmienił?
Wznawia w tempie parowca i nigdy dokładnie na dłużej niż 20 metrów
Dzisiaj wznawiał szybko. Oceniamy na podstawie obecnej gry a nie wspomnień z zeszłego sezonu.
Nie, nie wzniawiał, i jak już mówiłem, dłiższe podania praktycznie nie istnieją
Dodaj jeszcze że jest przyspawany do linii bramkowej, na przedpolu aż strach jak wychodzi.
Kita poprzeczką w słupek!!!! Z relacji live – dla mnie bomba ,gratulacje za wygraną dla piłkarzy ,może to jeszcze nie jest to ale ja wierzę że będzie coraz lepiej
Przemek Kita i czqrny Krzys wtgrali nam mecz no i MR9,panie Kaczmarek super zmiany AVE WIDZEW
Zwycięstwo cieszy, ale demony przeszłości znów się budzą. W trybie natychmiastowym pozegnac się z Mąką, Radwańskim i Ameyaw’em.
N8e jestem fanem Amayew, ale Gutek też niewiele pokazał.co do Rawańskiego się zgadzam, potrzebujemy pomocnika i trener o tym wie i mówi, choć wg mnie Zejdler powinien grać, pokazał ostatnio w 20 minut więcej niż Radwanski przez resztę gry.
Ja nie wiem, co wy wszyscy chcecie od Ameyawa. Jakiego mlodzieżowca sprowadzisz w jego miejsce który będzie lepszy (tyn bardziej,że granie mlodziezowcem jest teraz również w ekstraklapie Chłopak jest młody uczy się grać w seniorskiej piłce, akurat on ma jeszcze czas żeby robić różnicę.
P.s. mam nadzieję, że Gutek wróci do formy z początku poprzedniego sezonu, bo możnaby grać dwoma mlodzieżowcami na skrzydłach
Obejrzyj skrót i policz ile razy w naszym ataku jest wymieniany Amayew. Gutek wszedł i przynajmniej walnął niezłą bombę w końcówce, choć niestety nie prezentuje się jak na początku. Jak mamy dawać komuś szansę z młodzieżowców i czekać, aż odpalą to wolę Gutowskiego
Z Ameyawem????? Puknij się w czoło kolego…
Człowieku, co ty opowiadasz? Ameyaw to jest przyszłość, chłopak jest wprawdzie bardzo młody jeszcze, ale jeśli będzie ciężko pracował, to jest materiał na klasowego piłkarza. Wprawdzie to Polak, ale bez polskich piłkarskich, mentalnych i fizycznych wad. Widziałeś jak Mandiangu dzisiaj to zrobił? Właśnie to mam na myśli.
To była zupełnie inna gra niż na wiosnę, aczkolwiek wynik ten sam. Wyraźna przewaga i dominacja przez cały mecz, czego dawno, oj dawno nie widziałem. Bramka dla Wejherowa padła jeszcze podczas przerwy i nie widzę powodów do robienia dramatu. Brawo chłopaki, bo Gryf nie miał prawa nawet tego meczu zremisować. Przemek Kita namber łan!!! Ameyaw jeszcze nieopierzony.
„Ameyaw jeszcze nieopierzony.” – Jeśli w wieku 19 lat on jest „jeszcze nieopierzony” na 2 ligę (3 poziom), to kiedy on się opierzy? Jak już karierę będzie kończył? Ludzie 19 latki to już w europejskich pucharach grają!
zgadza się tylko taki 19 latek kosztuje min 5 baniek euro.
To nie wiem dlaczego ciebie jeszcze w tych pucharach nie widziałem mądralo-grajku komputerowy. Ameyaw jest dobry,a będzie jeszcze lepszy. Radwański jak się nie ogarniesz MENTALNIE-te twoje nieustanne uśmiechy to polecisz do 4 ligi. Uśmieszki zostaw na randki. W Widzewie się zapier….
Ważne trzy punkty, teraz rezerwowi w pierwszym składzie i mam nadzieję że będzie ok. Pozdrawiam Artur
Kita wzór
Zajdler już w sparingach był lepszy od Radwana. Czemu nie dostaje szansy ?
Kwestia czasu
mecz wygrany i tylko to się liczy!
Niektórzy już zaczęli plucie.
Dajcie czas trenerowi i drużynie, bluzgi na zawodników w tym momencie na pewno nie pomogą! A z wypowiedzi trenera wynika, że widzi co trzeba zmienić.
Dokładnie. Ludzie ogarnijcie się z tym wylewaniem żali bo to Wy psujecie atmosferę wokół drużyny. Brawo Panowie za walkę do końca!
jedna z niewielu mądrych i trafnych wypowiedzi
Radwański dziękujemy szukaj klubu.
Mąka wracaj do Wawy. Świt NDM czeka
Radwański jak najbardziej rezerwa co do Maki i Ameya to trza poczekać !!?
na co czekac w wypadku mąki? az nam kolejny sezon zawali
Wie ktoś czemu nasi kibice nie byli do końca spotkania ?
Ja nie wiem kto tam jeździ po tych mniejszych wyjazdach, pewnie same ananasy w saszetach, nie jest to grupa wspierająca, bardziej zwiedzając o czym dziś przekonaliśmy się po raz kolejny…
Ciapaty, idz pierdolnij baranka w ściane. Nie byles nie komentuj!
Gryf niechcial wpuścić wszystkich wiec, solidarnie osoby ktore weszly na „stadion” go opuscily. Proste. Pilka nozna dla kibicow!!!
2 DOBRE ZMIANY….I GRYF….POKONANY!!!!
90+2 Kita poprzeczką w słupek!!!! – z relacji live WTM. To się Wam udało :D Ale rozumiem, emocje sięgały zenitu. No i jaki strzał…
Dużo lepiej wyglądamy fizycznie. W końcu wygrywamy pojedynki 1 na 1 i jesteśmy szybsi od rywali o te ułamki sekund o które wolniejsi byliśmy jesienią po Grudziądzu i na wiosnę. Jeden problem z zeszłego sezonu pozostał – to Radwański na rozegraniu. Pomijam juz dzisiejszy wielbląd ale chodzi o wieczne spowalnianie akcji, grę w poprzek i na alibi. Obyśmy nie żałowali oddania Kristo, który moim zdaniem jak trzeba było umiał zagrać świetną piłkę. Radwański out. Mega plus Kita plus reszta drużyny za walkę.
Radwański miał też trochę celnych wrzutek i, pamiętając o fatalnym błędzie na początku 2. połowy oraz kilku straconych piłkach, należy jego występ ocenić surowo, ale nie mieszać z błotem. To jest ciągle młody chłopak, a jeździ się po nim jak po 30-letnim wyjadaczu, który nagle zapomniał gry w piłkę.
Szczególnie rzuty różne celnie egzekwował i celnie zaczął drugą połowę. Wiem, że młody i wiem, że Widzewiak ale masa takich siedzi na trybunach a nie bierze się za rozgrywanie. Życzę Adamowi aby ku chwale Widzewa mnie i innym krytykom zamknął usta świetną grą ale póki co się nie zapowiada i cieżko znosić to jego wstrzymywanie rozegrania.
Płakać bo cieniasie Kristo? Kiedy on dał jakaś super piłkę? Ile miał asyst czy otwierających podań? Nikt za nim płakać nie powinien, to jeden z winowajców poprzedniosezonowej żenady.
Radwański albo się obudzi, albo za chwile za niego wejdzie Zejdler, który do przodu grać potrafi na pewno lepiej od Kristo.
Trenerze… dzięki !!! Widzew w końcu nie człapał ostatnie 30 minut meczu, biegali do końca. Jak dla mnie wiele do poprawy, ale nie oszukujmy się, co pół roku mamy przebudowę drużyny, nie da się zgrać zespołu w tak krótkim czasie. Dla mnie, bardzo dobrym punktem był dziś Bartek Poczobut ofensywnie jak i defensywnie. Przemek Kita powinien dostać szansę gry od pierwszej minuty. Z meczu na mecz powinno być coraz lepiej, a trener wyciągnie wnioski kogo posadzić na ławce.
Duet stoperów dzisiaj bardzo pewny. Bez Zielenieckiego o wiele spokojniej było
Taak pewnie – szczególnie przy straconej bramce Rudol nie pomógł , Ziela za taki błąd to byście zlinczowali – życzę więcej obiektywizmu – rozumiem, że Rudol musi grać bo czymś co trzeba było zachęcić do przyjścia do Widzewa ale sportowo Zielu przebija pozostałą 2 stoperów.Mam nadzieję,że dla Tanżyny to ostatnia runda w Widzewie z racji wieku i popełnianych błędów.Ufa m. też ,że trener sam wyciągnie wnioski po dzisiejszym meczu o widać po dzisiejszych zmianach ,że to potrafi.
Jak się trochę ochłonie, to człowiek dochodzi do wniosku, że w sumie to nie był nasz zły mecz. Gryf poza tą jedną sytuacją nic nie był w stanie zrobić, tylko przeszkadzał. Nie rozumiem nawołujących do zmiany Wolańskiego – a czym on zawinił? Z resztą, dzisiaj czy na bramie byłby Wolan, Piotrowski czy ja, to jeden pies. Nad Mandiangu bym się tak jeszcze nie rozpływał – podejrzewam, że nie jest w stanie utrzymać pełnej intensywności cały mecz, ale w końcówce to właśnie on z Robakiem wykazali się największym spokojem i doświadczeniem. Ameyaw to wciąż młody chłopak, będzie przeplatał dobre mecze ze… Czytaj więcej »
Piotrowski nie jest zawodnikiem Widzewa.
Pawłowski, jasna sprawa. Ale Piotrowski też mógłby tam stać, bo nic tam nie leciało za bardzo.
Wolański,Radwański,Ameyam,Mąka wypad z klubu.
Nie zapomniałeś o Zielu? Może trochę odpuście, albo zajmijcie się trenerką, sponsoringiem i wtedy mówcie co, kto i kiedy ma grać!! Zygac mi się już chce od tego wiecznego hejtu.
I kto jeszcze?
Powiedz mi, co ci takiego Wolański i Mąka zawinili? Kolejny trener po Cecherzu, Smudzie, Mroczkowskim między innymi który na nich stawia i widocznie są ku temu powodu. Ameyaw jest w zasadzie dzieciakiem. Można nadal z niego wykrzesać ale trzeba cierpliwości. A co do Radwanskiego… cóż nie wypada najlepiej ale wylewanie wiadra pomyj na swojego piłkarza jest po prostu nie na miejscu. Rozumiem krytykować, bo sam uważam że dzisiaj był najsłabszym punktem zespołu, ale też nie popadajmy w skrajności.
Waszym tokiem rozumowania proponuje co tydzien wywalic 1-2 pilkarzy,grac 3 napastnikami i 7 pomocnikami lub wycofac bramkarza po 9 kolejce juz nie bedzie kogo wyp….Amayew super,Amayew beznadziejny.Maka jedyny prawdziwy Widzewiak. Niektorzy to w trakcie meczu potrafia kochac i nienawidziec.Brawo Wy.Nie chodzi o wasze oceny,ale ze skrajnosci w skrajnosc
O czym Ty bredzisz – Mąka Widzewiak? – obecnie jego poziom to Młyny Polskie. RAZEM z Radwanem – żegnamy bez żalu – a wtedy awans jakby bardziej realny
Wolsztyńki strzela !!!
A nieee…..Jeszcze sobie raz piłkę poprawi.
Radwański zagra szybką z klepki !!!!
A nieee…. jeszcze się raz odwróci.
Taka fajna ta nasza drużyna, zupełnie inna niż w zeszłym sezonie.
Po wygranym meczu i takich okolicznosciach wiem ze w nastepnym meczu bedzie o wiele latwiej. Dzis mimo wtopy z 46min bylem jakis taki spokojny i sie nie udzialem na forum z farmazonami przed koncem meczu, i mialem racje, dali rade.
Kita zaskoczenie wieksze chyba niz sprowadzenie MR9.
Nie będzie łatwiej.Będzie ciężej. Zobaczysz.Wspomnisz.
Tym wszystkim baranom którzy wypierdalają piłkarzy Widzewa ( Radwański i Mąka ) po pierwszym meczu proponuje kubeł lodu na łeb i odpoczynek od internetów
To nie pierwszy mecz – zobacz całą rundę wiosenną w ich wykonaniu – oni nie mają prawa już tu grać jeśli mówimy realnie o awansie
Tak. Zwłaszcza u Mąki progresji nie będzie.
Dokładnie.
Widzew bez Mąki w składzie wygrał z gryfem 2:0.
Daniel – dziękujemy za wszystko i žyczymy udanej kariery gdzie indziej.
3 poziom to za wysokie progi, przynajmniej w Widzewie.
Nie będę czytał tych wypowiedzi, skoro pani Prezes przygotowała drużynę na 1 ligę do walki do extra klasy? Wraz z trenerem?Dzisiejszy mecz ?Oby Widzew obudził się! !!!
Tak, a propos I ligi. Ciekawe wyniki zrobiły drużyny, które awansowały w poprzednim sezonie – wszystkie wygrały. MOże ta II liga po prostu nie jest taka słaba (albo ta I taka mocna). ŁKS też się męczył w II a I przeszedł, jak burza. Coś mi się zdaje, że jak się stąd w końcu wygrzebiemy, dalej pójdzie jak z płatka.
Zdecydowanie reakcja Kaczmarka w całym spotkaniu na plus. Kita i Mandiangu uratowali nam mecz z Robakiem. Z tyłu także graliśmy dobrze, zupełnie inaczej ogląda się parę Tanżyna-Rudol, gdzie była jakaś stabilizacja w przeciwieństwie do pary Tanżyna-Zieleniecki. Najważniejsze 3 punkty i wzmocnienie morali przed wyjazdem do Bytowa. Ave Widzew!
Ciężko coś powiedzieć o parze Tanżyna-Rudol, za bardzo ich nikt nie atakował.
czy 16 tysięcy trenerów może przestać ustawiać drużynę Widzewa ?
ta Drużyna ma trenera i może dajcie mu decydować.
narzekacie na Mąkę i Wolańskiego a kolejny trener wystawia ich w pierwszym składzie czy oni wszyscy się mylą ?
Mąka gra – bo zwyczajnie po odejściu Michalskiego i wypożyczeniu Banaszaka – nie ma kto tam grać – gołym okiem widać ,że potrzebujemy prawoskrzydłowego i ofensywnego pomocnika do środka – to w tej chwili priorytet – Mąka i Radwan to mogą grać co najwyżej w sparingach z Frytek Mostek lub Wartą
Radwan już po raz kolejny pokazał, że jest bardzo słabym punktem tej drużyny. Skoro mamy dwudziestukilku piłkarzy, dajmy szansę komuś innemu…
Brawo dla chłopaków za pozytywny wynik, on jest przecież najważniejszy.
Super zmiany, pewnie dadzą do myślenia trenerowi. Szkoda nożyczek Kity, ale nie można mieć wszystkiego.
Wolanski do zmiany, Mąka do zmiany kto to pisze?
Możecie pisać kto ĺawa ,kto wànt,ale ten dramat to tylko wina trenera
Cieszę się, że pisałeś komentarz z urządzenia, które nie do końca ogarnia polskie znaki diakrytyczne. Dało sobie radę z „ż” i „ć”, nie dało z „ł” i „ą”. Jestem jednak k#### przerażony co za potwór by się pojawił pomiędzy wyrazami „kto” i „ale”. Wróć do podstawówki albo najpierw ją skończ, a dopiero później publikuj swoje wypociny w internecie!
Dość długo pachniało wiosną,ale w końcu poszło,brawo za charakter i ambicję. Brawa dla trenera za „nosa” przy zmianach i rozsądne wypowiedzi po meczu. Trener,który widzi to co wszyscy i…mówi to co widzi. Niby normalne, ale wcale nie takie znowu częste;-) Myślę, że wyciąga trafne wnioski (patrz Zieleniecki). Obym się mylił,ale wygląda na to, że dla niektórych piłkarzy „jesień 2018” to było apogeum formy i umiejętności.
pieprzycie jak potłuczeni
dajcie decydować trenerowi
Brawo WIDZEW, ale prawda jest taka, że Mąka i Radwański powinni iść do rezerw . Potrzebny pomocnik na wczoraj
Przy stracie brami oczywiście największa wina Radwańskiego ,ale Poczobut też źle podał i obaj stoperzy się nie popisali , nie wiem też czy dla bramkarza była to piła do obrony. Mąka dobrze grał w pierwszej połowie , wiadomo ,że Daniel ma siły na 60 minut i myślę ,że na zmiennika się nadaje , natomiast na jego pozycję przydałby się ktoś inny może Kosakiewicz (też może grać na boku pomocy). Pozdrawiam
Największy plus Radwańskiego – wygrzane miejsce na ławce. Chłopie zacznij się spełniać w tym czym jesteś dobry. Piłka nożna to nie twój świat.
Mąka i Radwański aut nie nadają się do tej ligi a Radwański to już wogóle tragedia