Gryf Wejherowo – Widzew Łódź 1:2 (0:1)
3 marca 2019, 13:02 | Autor: RyanUdana inauguracja rundy wiosennej w wykonaniu piłkarzy Widzewa. Po ciężkim meczu, wracają oni z Wejherowa z trzema punktami i pozycją nowego lidera tabeli II ligi. Bramki dla drużyny Radosława Mroczkowskiego strzelali Adam Radwański i Daniel Mąka.
Szkoleniowiec nieco przebudował skład swojego zespołu względem rundy jesiennej. Miejsce w nim, z powodów sportowych lub zdrowotnych, stracili m.in. Mateusz Michalski czy Maciej Kazimierowicz. Od pierwszej minuty oglądaliśmy dziś dwóch debiutantów, a także wracającego do klubu po rocznej przerwie Adama Radwańskiego.
Mecz mógł się rozpocząć idealnie dla graczy z Wejherowa. Już w 3. minucie, w wydawałoby się niegroźnej akcji, za linią obrony znalazł się Przemysław Macierzyński. Gdy zawodnik zmierzał z piłką w pole karne, świetną interwencją zatrzymał go Daniel Tanżyna, wykonując skuteczny wślizg. Rywale domagali się podyktowania jedenastki, ale nie było o tym mowy. Ten sam piłkarz próbował jeszcze zaskoczyć Patryka Wolańskiego strzałem zza pola karnego. Podskakująca na nierównym boisku futbolówka na raty została wyłapana przez bramkarza.
Z biegiem czasu spotkanie się zaostrzyło, a w fizycznych starciach przewagę mieli częściej gospodarze, choć czerwono-biało-czerwoni nie pękali. Po jednej z przepychanek przy stałym fragmencie gry, sędzia kartkami ostudził zapał Piotra Kołca i Tomasza Wełny. Co ciekawe, dla tego pierwszego było to już jedenastce upomnienie w tym sezonie! W 22. minucie doczekaliśmy się wyczekiwanego gola. Do podanej przez Dario Kristo dopadł Adam Radwański, strzelając lewą nogą w krótki róg nie do obrony! Objęcie prowadzenia uskrzydliło widzewiaków, w kolejnej akcji w szesnastce upadł Łukasz Turzyniecki, ale gwizdek arbitra milczał jak zaklęty.
W 33. minucie goście znów mieli szansę podwyższyć prowadzenie, tym razem po rzucie rożnym. Po sprytnym rozegraniu kornera strzał z ekwilibrystycznej pozycji oddał Sebastian Zieleniecki, ale nieco się pomylił. Kilka minut później przypomniał o sobie Gryf. Nieco wolnej przestrzeni na 25. metrze otrzymał Robert Chwastek. Doświadczony pomocnik zdecydował się na uderzenie, które przeleciało nad poprzeczką bramki Wolańskiego.
Druga połowa zaczęła się tak, jak pierwsza – od groźnego ataku wejherowian. Dobrze zachował się w walce z zamykającym dośrodkowanie rywalem Turzyniecki. Później mieliśmy kalejdoskop emocji. Najpierw sędzia Maciej Pelka wskazał na wapno po zagraniu piłki ręką przez Radwańskiego. Piłkę na 11. metrze ustawił Krzysztof Wicki, całkowicie myląc Wolańskiego! Radość miejscowych kibiców z doprowadzenia do remisu trwała jednak zaledwie kilkadziesiąt sekund, ponieważ Widzew odpowiedział błyskawicznie. Zagrana przez Konrada Gutowskiego futbolówka trafiła na przedpole bramki Dawida Lelenia, nieco chaotycznie do siatki próbowali wpakować ją Filip Mihaljević i Daniel Mąka. W końcu, za trzecim razem, ten drugi wykończył akcję i było 2:1!
Mało brakowało, by po chwili zrobiło się już 3:1. W pole karne przedarł się Mihaljević, ale jego uderzenie z ostrego kąta na rzut rożny sparował Leleń. Przy egzekwowaniu tego stałego fragmentu gry mocno zagotowało się pomiędzy golkiperem Gryfa, a chorwackim napastnikiem. Po dłuższej naradzie z sędzią bocznym, skończyło się na żółtych kartkach dla obu zamieszanych. Upiekło się natomiast mającemu już na koncie kartonik Wełnie, który również był aktywny w przepychance z przeciwnikiem. Gdyby arbiter był bardziej drobiazgowy, trzeba byłoby kończyć mecz w osłabieniu.
W 63. minucie żółto-czarni sprawdzili czujność Patryka Wolańskiego. Zawiedli się, bo „Wolo” bardzo dobrze zachował się przy strzale z dalszej odległości w wykonaniu Pawła Brzuzego. Gorzej bramkarzowi RTS poszło później, gdy został wsadzony na minę przez Turzynieckiego. Zamiast bezpiecznie wybić piłkę poza boisko, prawy obrońca zagrał górą do golkipera, a ten miał wielkie problemy z oddaleniem zagrożenia. Kopnął futbolówkę tak, że ta wróciła w „strefę rażenia”. Ostatecznie skończyło się na strachu. Niebezpiecznie było też w 80. minucie za sprawą Kołca. Jego strzał z woleja był na szczęście niecelny.
W końcówce spotkania to widzewiacy bliżsi byli strzelenia gola, po akcji dwójki rezerwowych. Dobrym prostopadłym podaniem popisał się Daniel Świderski, na wolne pole wyszedł Marek Zuziak, ale oddał strzał słabszą, prawą nogą i wychodzący z bramki Leleń zdołał odbić piłkę. Ostatnim akcentem meczu był bardzo nieudany strzał w wykonaniu Pawła Czychowskiego. Inauguracja rundy wiosennej korzystna pod względem wyniku. Wygrana w Wejherowie sprawia, że łodzianie wracają na fotel lidera, mając jeszcze zaległy mecz w zanadrzu.
Gryf Wejherowo – Widzew Łódź 1:2 (0:1)
49′ Wicki (k) – 22′ Radwański, 50′ Mąka
Gryf:
Leleń – Sikorski, Brzuzy, Chwastek, Rogalski (82′ Czychowski), Wicki, Goerke, Macierzyński (63′ Węsierski), Kołc, Koziara (82′ Ewertowski), Pietroń
Rezerwowi: Ferra – Ryk, Machol, Gulczyński
Widzew:
Wolański – Turzyniecki (90+3’ Gibas), Zieleniecki, Tanżyna, Wełna – Mąka, Kristo, Radwański, Gutowski (76′ Pięczek) – Banaszak (69′ Świderski), Mihaljević (79′ Zuziak)
Rezerwowi: Humerski – Gibas, Sylwestrzak, Pieńkowski
Żółte kartki: Kołc, Leleń, Ewertowski – Wełna, Mąka, Mihaljević, Kristo
Sędzia:
Widzów: 680
przekaz tv live kuleje …
Tanżyna,Turzyniecki, Radwański a więc wszyscy którzy dołączyli lepsi od tych których zastąpili.(rym częstochowski przez przypadek)
przekaz był dramatyczny, mam nadzieję że zwrócą pkt za to
Jest Ok. Ale Zielu słabiutko.Żadnego dokładnego podania.
nikogo to nie dziwi, jedna strata prawie skończyła się golem, a kilka było tylko tragiczne
Dla Postolskiego każde przejście Gryfa przez linię środkową to już jest „bardzo niebezpiecznie”. Proszę wyluzować. Nic strasznego pod naszą bramką się nie działo.
W XIX wieku zamiast widowiska piłkarskiego zafundowano mi słuchowisko piłkarskie. Liczba zawieszeń transmisji jest zatrważająca .Tłumaczenia o jakości Internetu w okolicach stadionu Gryfa w tym tysiącleciu już nie robią wrażenia i nie usprawiedliwiają tego co dostaję w przekazie. Drodzy realizatorzy proszę by takie sytuacje eliminować.
Z Widzewskim pozdrowieniem
Ja nawet nie wiedziałem że w XIX wieku mieli internet :)
No baa na parę z wungla XD
jak nie masz pojęcia o temacie w którym się wypowiadasz to najlepiej zamilcz. Bez pozdrowień.
a podobno jakość transmisji jest taka dobra że przekaz tvp3 to wielkie gówno ???
są 3 punkty, jest lider, oby jeszcze bez kontuzji…
Transmisja słaba ale zwycięstwo piękne. Widać ze w Widzewie wreszcie zrobili transfery a nie uzupełnienia.
Radwanski dziś na 5
Tanzyna na 5
Turzyniecki tez przyzwoicie zagrał.
Obawiam sie ze pan Zieleniecki długo nie pogra. To juz zbyt wysokie progi dla niego. Gdyby go Wisła chciała kupic. To jak najbardziej mozna by ładny grosz zarobić.
Reszta drużyny na plus, na tym bardzo trudnym boisku.
Obawiam sie tylko o jedno, niestety moj ulubieniec P Wolański nie robi postępów. Bardzo słaba gra nogami. Boi sie opuszczać linie bramkowa przy dośrodkowaniach.
Na II lige ok, ale wyżej to juz moze być problem.
Jesli by nadal go chcieli , sprzedawac na pniu !!! Facet raczej juz sie nie rozwinie. Chyba, ze w liczbie tatuazy. PozdRo !!!
Pamietajmy ze Patryk przyszedl do nas w trudnych czasach,poza tym jest prawdziwym Widzewiakiem i nigdy w niego nie zwatpie,jedynie Patryku ,jesli czytasz nasze komentarze – prosze zbieraj gorne pilki,nie czekaj na linii,bedziesz wtedy bramkarzem kompletnym nasz Patryku ale i tak jestes wielki :-)
pamiętaj też że u nas nikt za zasługi nie gra, to co dzisiaj odwalil kilka razy to dramat, wybijanie piłek i kombinowania znamy od dawna, ale kiedyś się to zemści i 3 pkt pójdą w……
W 1 lidze to Wolański tylko na ławkę rezerwowych. Bez dwóch zdań.
Ile zmian mozna robic w 2 lidze
ogólnie 4 (młodzieżowiec)
Ile zmian mozna przeprowadzac w 2 lidze
Mozna zrobic 4 jeśli jako czwarty wchodzi młodzieżowiec
3 + młodzieżowiec
4
Zieleniecki, Gutowski słabiutko!, Pieńkowski i Sylwestrzak od zaraz! Wolański bez komentarza!
Z ocenami prawda. Przy takim budżecie jaki mamy to wygrana i gra powinny być bardziej okazałe.
Gutowski jest młodzieżowcem, Pieńkowski już nie.
Lider mamy!!! Ale transmisja słabo, oby z innych wyjazdów była lepsza
raczej było dobrze
Przekaz Widzew tv był dziś tak cudowny jak murawa w Wejherowie… :)) Najważniejsze, że mamy 3pkt
No niestety Wolanski i jego gra nogami . Zieleniecki nadal mnie nie przekonuje i chyba nie przekona. Plus Radwanski Banaszak Turzyniecki Tanzyna
Nic sie nie zmieniło, bramkarz nam potrzebny. Każde dośrodkowanie i stoi jak słup soli.
A teraz kolejne -50 pod postem od fanclubu Wolo.
RTS
Wolanski i jego gra nogami . Zieleniecki mnie nadal nie przekonuje i chyba nie przekona. Plusy Radwanski Banaszak Turzyniecki Tanzyna
Radek Sylwestrzak za Zielenieckiego. Jeżeli chodzi o mecz to bardzo się cieszę bo to jest bardzo trudny teren. Dla Man of the match Tanżyna.
Lidera mamy!!
Mecz bez historii, najważniejsze trzy punkty, zagraliśmy całkiem nieźle jak na pierwszy mecz i warunki do gry(dla przykładu to jeszcze „lepszą” murawę mają w Ekstraklasie w Gdyni-kto widział to wie o czym piszę). Widać już lepszą jakość w naszej grze a to za sprawą nowych piłkarzy-Tanżyna z Turzynieckim w obronie czy Radwański w pomocy, dla mnie najsłabiej wypadł Gutowski który w zadaniach defensywnych słabo sobie radził, z meczu na mecz powinno to wszystko wyglądać coraz lepiej.
Ciężko teren,ciężki mecz.Po 2 polowie byłem wręcz umordowany psychicznie…ale to nieważne. Ważny jest kolejny krok do przodu i odzyskana pozycja lidera. Ps. Radwanek dziś pokazał jakość.Bardzo dobry Tanzyna. Na plus Mąka i mimo wszystko Filip. Turzyniecki też ok. B.słabo Gutowski. W 2 polowie słabiej Kristo.
Ktoś oglądał ? Dajemy radę ? Pełna kontrola czy nerwówka ?
Bardzo ciekawie opisany mecz. Szkoda, że bez komentarza.
są 3punkty i pasuje!! lider jest!!
Brawo KITAAA a nie jakiś tam monka . Mam nadzieje ze skład będzie się powoli kształtował . Radwański jak grał piach tak się nic nie zmieniło .Ameyaw niech się ogrywa w końcówkach bo do pierwszego składu się nie nadaje, myślę że Stefaniak by się dużo lepiej prezentował.
Co to za opis meczu chyba z tamtego sezonu