Grudniewski skręcił staw skokowy
23 stycznia 2021, 14:42 | Autor: KamilSobotni sparing pomiędzy Widzewem Łódź a Polonią Warszawa zakończył się fatalnie dla Michała Grudniewskiego. Środkowy obrońca skręcił staw skokowy i najprawdopodobniej przez jakiś czas będzie musiał pauzować. Na razie nie wiemy jednak, jak długo.
Defensor rozpoczął starcie z „Czarnymi Koszulami” w podstawowej jedenastce. Niestety, grał tylko przez nieco ponad kwadrans, bo później, w wyniku pojedynku z rywalem, doznał groźnie wyglądającego urazu. Już po samej reakcji zawodnika można było przypuszczać, że to coś poważnego – 27-latek zaczął zwijać się z bólu i na boisko oczywiście nie wrócił.
Jak poinformował na Twitterze rzecznik prasowy Marcin Tarociński, Grudniewski skręcił staw skokowy. Dzisiaj przejdzie szczegółowe badania, które wyjaśnią, jak długo potrwa jego przerwa. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jeżeli uszkodzona została torebka stawowa, piłkarza czeka pauza od czterech do sześciu tygodni. Jeżeli nie – o połowę krótsza.
Tak czy inaczej, w najbliższym czasie środkowy obrońca nie będzie do dyspozycji Enkeleida Dobiego, któremu na tę pozycję pozostali tylko Krystian Nowak i Daniel Tanżyna. Być może, wobec takiego rozwoju sytuacji, kolejną szansę dostanie Sebastian Rudol…
Trzeba uczciwie dodać, że ta kontuzja to wypadkowa jego wcześniejszego błędu i późniejszej pogoni za akcją. Mimo wszystko to chyba najpewniej grający obrońca Widzewa w rundzie jesiennej.
Jego błędu racja, ale spowodowanego śliskim boiskiem, bo się poślizgnął i musiał gonić.
I jeśli widzieliście relacje to samo skręcenie też było winą tego fenomenalnego boiska. Ja rozumiem że trzeba grać i odbywać sparingi ale przed każdym na sztucznej nawierzchni to się modlę żeby kolana i kostki wytrzymały.
Grudniewski. Kita, Nowak, Mikulevic…. czy to normalne aby co zeson w sparingach lapac tyle kontuzji?? Cos tam nie hallo z tym przygotowaniem fizycznym
Zobacz w jakich warunkach oni grali… To był basen nie boisko cieszyć się tylko że jedna osoba załapała kontuzje. Mimo wszystko Michał wracaj do zdrowia!
No kurde co ty piszesz o jakich warunkach jaki basen . Szkoda że chłopak doznał kontuzji taki sport a warunki jak każda inna pogoda to nie są baletnice ze muszą mieć parkiet idealny to są piłkarze a nie pipy rozumiem gdy tak mówili tydzień temu ale nie dziś
Jeśli już to Mikulić, to pierwszy sygnał że nie masz pojęcia co się dzieje w tej drużynie, po drugie zerwanie więzadeł u Kity i Nowaka wynikało ze złego postawienia nogi na sztucznej murawie, Przemkowi pomógł rywal tak jak dzisiaj Grudniewskiemu. Gdyby to było złe przygotowanie fizyczne to urazy byłyby mięśniowe a takie się nie zdarzają, więzadła czy staw skokowy to kwestia pecha i niczego wiecej
Zapewne macie racje tylko:
1. sporo tego pecha ostatnio i szukania na gwalt zastepstwa
2. Ostatnie przynajmniej dwa sesozny zawodnicy fizycznie mocno odbiegali od rywali ( niestety na niekorzysc )
Oby w koncu cos zatrybylo na wiosen
na gw już na boisko na Łodziance wine zwalają ale jakoś dziwnym trafem przeciwnicy kontuzji nie łapią tam czy inni tam trenujacy/grający.co to za problem dla takiego klubu o nawet jedno boisko z naturalna murawą podgrzewane ? ale lepiej narzekać na miasto i Łodzianke a samemu nic nie robić
Może Wołąkiewicza?To i na bramce stanie i na libero
najlepszy pewny obrońca kontuzja – fatum w Widzewie trwa nadal.
ktos wie kiedy wroci Mikulic do gry
ktos wie kiedy wroci Mikulic ?