GKS stracił swojego kapitana
7 października 2021, 08:30 | Autor: KamilDużego osłabienia przed meczem w Łodzi doznał GKS Jastrzębie. Jak poinformowała oficjalna witryna śląskiego klubu, poważnej kontuzji doznał bowiem Dominik Kulawiak. Z powodu zerwanego więzadła krzyżowego, obrońca będzie musiał pauzować przez pół roku.
24-latek był w ostatnich tygodniach jednym z ważniejszych zawodników jastrzębskiej drużyny i najczęściej wychodził w podstawowym składzie. W poniedziałkowym starciu z Arką Gdynia zaliczył nawet asystę, jednak to właśnie wtedy nabawił się urazu. Piłkarz musiał więc opuścić boisko, ale jako że trener wykorzystał wcześniej wszystkie zmiany, GKS kończył w dziesiątkę.
Kulawiak (na zdjęciu z lewej) związany jest z zespołem z Jastrzębia-Zdroju od 2014 roku, zaś w bieżących rozgrywkach – pod nieobecność Mariusza Pawełka – doczekał się nawet opaski kapitańskiej. Teraz będzie ją musiał jednak komuś oddać, bo na murawie nie pojawi się nie tylko w następnym spotkaniu przy al. Piłsudskiego, ale też przez całą rundę jesienną.
Obojętne czy wypadł im ktoś ze składu. My musimy z każdym grać jak o życie, walczyć i robić wszystko by wygrywać.
Życzymy rywalowi powrotu do zdrowia.
no kiedy będzie ta niedziela ?
ile to trzeba czekać :)
Też się nie mogę doczekać, spotkać się ze znajomymi i wypić przed i po meczu :)
i pomyśleć że rok temu człowiek na mecz szedł jak do dentysty… a teraz – przyjemnie popatrzeć
Grajmy normalnie, nie powinniśmy rozróżniać pomiędzy tymi z 18 miejsca a tymi z drugiego. Wszystkich lać ile się da, bo nie zapominajmy: do tej pory graliśmy jedynie z przysłowiowymi średniaczkami a porażka przyszła od kogo? Od Arki… Facetowi życzmy szybkiego powrotu do zdrowia.
Mimo, że GKS jest ostatni, to nie będzie spacerek
W piłce często tak jest, że nieszczęście czyjeś, jest szczęściem kogoś innego. Dlatego też nie liczylłbym na jakąś taryfę ulgową z tego powodu. Trzeba skupić się wyłącznie na sobie, i nie lekceważąc nikogo, ten mecz po prostu wygrać…
W lato miałem cichą nadzieję że Kulawiaka wyciągniemy z Jastrzębia bo to ciekawy grajek. Uniwersalny obrońca i na dodatek ciągle młody. Szkoda chłopa bo on dopiero co wrócił po jakiejś dłuższej kontuzji
Nie biorę Innego wyniku niż 3:0;4:0
A ja biorę chętnie inny wynik, np:5-0, lub 6-0. Dlaczego by nie, a może być i wyżej.Na pewno żaden Widzewiak nie będzie miał wtedy depresji. Takie mecze już kiedyś bywały i jeszcze będą, TRZEBA W TO WIERZYĆ.
No może być , nie chciałem być taki pazerny