GKS nie mógł zatrzymać Krzywickiego
1 marca 2017, 13:18 | Autor: RyanW ostatnim dniu okna transferowego w Polsce w Widzewie dokonano jeszcze jednego wzmocnienia. Data pozyskania Marcina Krzywickiego nie miała jednak znaczenia – piłkarz mógł odejść z GKS Bełchatów na własne życzenie.
Taki zapis został umieszczony w umowie napastnika z bełchatowskim klubem. „Warunkiem przyjścia latem do Bełchatowa Marcina Krzywickiego, do zespołu drugoligowego i z niewysokim kontraktem, był zapis o możliwości odejścia zimą do innego klubu. Bez tego zapisu Marcin nie grałby dla nas jesienią. Poradzimy sobie bez niego ” – powiedział na łamach oficjalnej strony „Brunatnych” prezes Wiktor Rydz. Potwierdzał to także we wczorajszej rozmowie z WTM sam zawodnik, nie chcąc jednak wchodzić w szczegóły.
Krzywicki skorzystał z możliwości zmiany barw i zrobił to na pięć dni przed startem rundy wiosennej II ligi. Powinien być więc znakomicie przygotowany do rozgrywek. Potwierdzają to zresztą jego zdobycze bramkowe w sparingach GKS.